"Na fazie latwo nawiwijac" to prawda i to sa jedne ze skotkow alkoholizmu...istnieja rowniez tzw. cichy alkoholik ktorego praktycznie nie slychac i nie widac..do nich nalezy pewna grupa kobiet ktore czesto pija samotnie w czerech scianach.
Alkohol "nic nie robi" oj niestety bardzo wiele zlego... uszkadza komorki zwlaszcza systemu nerwowego,watroby,trzustki,nerek.
Dowiedzone jest, ze narzady alkoholika sa bardziej uszkodzone(po sekcji)niz narkomana ktory baral "czyste" narkotyki.
W naduzywaniu alkoholu czy narkotykow istnieje nie tylko zaleznosc organizmu ale i zaleznosc psychiczna.
Np. odtrucie samego organizmu narkomana trwa 6 dni ale to nie wystarcza aby byl wyleczony wlasnie z powodu zaleznosci psychicznej i socjalnej.
To tak krotko bo przeciez temat jest jak rzeka i kazdy "cos" wie na ten temat.
Pozdrowionka.