---------- 18:27 11.09.2007 ----------
Nie, teraz próbujesz mi narzucić swoje zdanie. Nie słuchasz co się do Ciebie mówi, więc powtórzę. FANTAZJI MU NIE BRAKUJE. UWIERZ. NIE ŻYCZY SOBIE ŻEBYM MIAŁA
AKURAT WIBRATOR. to wszystko. nigdy nie przeszkadzały mu inne perwersje. Ok? I zakończmy to bo nie o to chodzi.
---------- 19:07 ----------
i uśmiech, zeby nie było
---------- 19:29 ----------
Wymyśliłam sobie jeszcze jak Ci to bardziej wytłumaczyć. Obrazowo.
Miałam lalkę Barbi z niemiec. Jak byłam mała. U nas wtedy nikt o takich lalkach nie słyszal prawie. Zrobiłam dla niej domek. Z pudełka było łużko, szafa z drugiego, fotele z jakiś gąbek, ubranka, hmm, to były raczej szmatki którymi w różny sposób owijałam tą lalkę. 10 lat potem, powiedzmy moja siostra (sorki K.
) miała lalkę Barbi, piękna z długimi włosami, miała milion ubranek, mebelki i nawet tata wybudował jej drewniany 2 poziomowy domek.
Powiedz kto miał większą wyobraźnie, kto musiał sie wysilić i to bardzo zeby się świetnie bawić? Czyja fantazja szalała?
Resztę dopowiedz sobie sama
To tak odnośnie fantazji i wyobraźni.....