Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Postprzez oliwia » 5 gru 2009, o 15:15

jestem gdzieś pomiędzy...
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Postprzez Bene » 5 gru 2009, o 18:10

Witajcie ludzie :) bylem tu kilka lat temu,i wpadlem by zobaczyc co u starych przyjaciol.Pisalem pod nickiem "ben".
I jak widzicie,ciagle jeszcze jestem i zyje.
Pozdrofki dla wszystkich,hej!
Bene
 
Posty: 307
Dołączył(a): 5 gru 2009, o 18:02

Postprzez caterpillar » 6 gru 2009, o 00:03

Witaj zatem Bene!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez mahika » 6 gru 2009, o 10:16

bardzo ciężko się czuje.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez melody » 6 gru 2009, o 11:30

Wszystkim naszym wewnętrznym dzieciom przesyłam wielki serdeczny głask od Św.Mikołaja :D

Obrazek
melody
 

Postprzez Lizz92 » 6 gru 2009, o 11:35

A ja czuję się dobrze :)
Lizz92
 
Posty: 3
Dołączył(a): 6 gru 2009, o 11:21

Postprzez Bene » 6 gru 2009, o 12:36

To faktycznie,mikolajki dzisiaj :)
Znowu trudno mi sie za cokolwiiek zabrac.Mam huk przygotowan,pewnie potem znowu bedzie galop.
Cisnienie mi swiruje bardzo.Ze spaniem tez roznie...
Bene
 
Posty: 307
Dołączył(a): 5 gru 2009, o 18:02

Postprzez Useless » 6 gru 2009, o 20:05

Znów łazi za mną. Mieszanina tęsknoty, smutku, beznadziei, rozpaczy i czego tam jeszcze. Plącze się pod nogami potykam się o nią, kopię by poszła sobie, a ona jak mały wredny stworek czepia się moich nóg, patrzy na mnie wielkimi szarymi ślepiami, wdrapuje się coraz wyżej, każe usiąść położyć się. Wiem, ze jak posłucham nie wstanę. Wymości sobie gniazdko w mojej głowie i nim uda mi się ja przegonić mina dni, tygodnie. Ale jest nieodłączna. Moje domowe stworzonko.

Depresja...
Avatar użytkownika
Useless
 
Posty: 99
Dołączył(a): 18 lis 2009, o 21:53

Postprzez marza » 6 gru 2009, o 20:25

Zls, smutnue samotnie , opuszczinz praez wszystkick, Płaka,s mi się chce , a ,żeby ktoś mnie chociaz na moment przytulił :zalamka: :help:
marza
 
Posty: 205
Dołączył(a): 19 cze 2007, o 22:36

Postprzez mahika » 6 gru 2009, o 20:29

:pocieszacz:

Mnie dziś znienacka przytulił pijany chłopak na mieście :shock: i wołał "przytul mnie, przytul" :shock:
Już nie raz chciałam iść do miasta z takim transparentem "przytul mnie" ale jeszcze aż tak mnie nie przydusiła samotność :?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez marza » 6 gru 2009, o 20:54

Od tygodnia welcze prawie bez leków, tylko chlorprotiksen mi został.
Nie wierze ,że jest to możliwie. W nocy nie mogę spac ,Wzięłam dziś nielegalne Imovane... i w dzień też wzięłam...I juz nie wiem co mam robić????Prztymuszać , się , przymusza,c. TYlko trzeba czegoś chciećc i :arrow: na tomieć siłe., Najczćtniej wziełabym całą paczkę Imovane I po problemie :help:
marza
 
Posty: 205
Dołączył(a): 19 cze 2007, o 22:36

Postprzez bunia » 6 gru 2009, o 21:11

:pocieszacz:

...ech ...nie dajcie sie jesc smutkom :paluszek:

:slonko:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez wuweiki » 6 gru 2009, o 21:31

---------- 20:12 06.12.2009 ----------

Marza napisałam na priv

---------- 20:31 ----------

dzis byłam na mityngu... i kolejny raz się przekonałam,jak ważna jest grupa wsparcia...
gdy chce mi się zaćpać...zażreć... to znak,że coś robię nie tak...gdy ciśnie mnie i sobie z tym nie radzę...
pozostanie ze sobą w tym stanie to najkrótsza droga do zaćpania
niełatwo jest uznać swoją bezsilność wobec alko,prochów,dragów czy innej chemii/uzależniacza... ale to jedyna droga po mojemu - uznać swoją bezsilność i poszukać pomocy...
pierwszy krok to wybór - czego chcę...
chcę się zaćpać - wolna droga...
nie chcę ćpać - szukam wyjścia.... sama nie daję rady wobec silniejszego - wobec uzależniacza --->szukam wsparcia..
a kto lepiej zrozumie alkoholika iż drugi alkoholik?
kto lepiej zrozumie drugiego narkomana,lekomana,żarłoka,hazardzistę...etc,itp. ---> niż drugi ktoś uzależniony?
skazywanie się na samotność to też ucieczka.... jak każda taka ucieczka - przed sobą samym...

pozwoliłam sobie na off top - uznałam że tak

.
wuweiki
 

Postprzez sikorkaa » 6 gru 2009, o 21:40

czuje sie wspaniale :) uroczy weekend wypalil (wiedzialam, ze wypali ;) ) i mysle, ze dzieki Takiemu Jednemu wiem juz, ze mozna miec jednoczesnie dobrze i w serce i w rozumie :serce2:
sikorkaa
 

Postprzez marza » 6 gru 2009, o 21:47

Lelomana drugi lekoman nie zrozumie bo nie bedą mieli okazji się spotkac - dla nas miitingów nia ma
marza
 
Posty: 205
Dołączył(a): 19 cze 2007, o 22:36

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości

cron