ja Wam również dziękuję kochane dziewczyny i pozdrawiam Was
Oby te zmiany nadeszły...oby...
ps.Mahiko wiem coś o lękach,bo też mam ostatnio częste napady ale nie wiem jaki jest ich rozmiar bo postanowiłam nie zmuszać się do wychodzenia/działania na siłę o ile nie jest to naprawdę konieczne.
Wiem czym to się kończyło w przeszłości.
Pokonanie lęku jest czasem takim pyrrusowym zwycięstwem.
Czasem lepiej pozwolić sobie na słabość choć jednocześnie wiem że to frustruje.
Może lepiej w takim razie wybrać to,co jest mniejszym złem?