przez Goszka » 7 wrz 2007, o 17:56
pamiętam sytuację kiedy dowiedziałam się że do mojego chłopaka chciała wrócić jego była dziewczyna-strasznie się wściekłam.Zadzwoniłam do niej i powiedziałam jej co o tym myślę.No i przestała.Potem dostał tylko maila od niej że nie życzy sobie takich telefonów i lepiej jak nie będą utrzymywali już ze sobą kontaktów.Życzyła nam jeszcze szczęścia,ale wierz mi myślałam że oczy wydrapię.
Od tej pory jest spokój.Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.A to było w okresie naszych dość intensywnych konfliktów więc przez chwilę było niebezpiecznie.Na szczęście on wiedział czego chce.Choć przyznam że gdy kiedyś była między nami nieciekawa sytuacja,to ze złości przyparłam go do muru i powiedział mi że już nie chce ze mną być.Mało brakowało a byśmy się rozstali.Wszystko przez złość,więc widzisz,spokój-przynajmniej ten pokazywany na zewnątrz też jest ważny.