Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Postprzez Sanna » 27 paź 2009, o 13:53

Goszko, też mam takie reakcje lękowe, teraz już mniejsze, ale są. Mnie pomogło trochę przeczytanie książeczki, o której pisała i pani X-ińska ,, Cud uważności". Gdy mnie dopada poranna niechęć do wstania albo przemożna chęć ucieczki zamiast pójścia do pracy, to przypominam sobie kiedy czuję się/ czułam się ok: kiedy byłam skoncentowana, zanurzona w tylko jednej czynnosci wlaśnie wykonywanej, bez wątków i myśli pobocznych . Staram się wtedy zmienić postawę, odplątać ciało ( np. nie zakładać nogi na nogę tylko ustawić je obok siebie) i spokojnie oddychać. Odkryłam, że powodem lęku u mnie jest gonitwa myśli. Przypomniałam sobie, że jak kiedyś byłam w stanie działać efektywnie i spokojnie, bez żadnych barier, to nie wynikało to z jakiegoś pobudzenia czy nakręcenia tylko z ogromnego wewnetrznego spokoju. Kiedyś ten spokój wynikał z dobrze dopasowanych leków. Widzisz, teraz np. też nie jest ok. Powinnam pracować jednym cięgiem , ale skaczę po internecie, nieustannie rozpraszam uwagę, nie mogę się skupić. Czuję w związku z tym niezadowolenie, poczucie winy i lekkie mrowienie w brzuchu, ale przynajmniej nie paniczny strach, ból żołądka i skurcz karku. Jestem głęboko przekonana, że w moim wypadku ten rodzaj strachu o którym chyba piszesz ( przed działaniem) zlikwiduje, zamiast leków, ćwiczenie koncentracji regularną medytacją. Ech, tylko z tym jest problem - siedzenie i nie zajmowanie się niczym jest ciężkie - rano chce mi się spać, wieczorem chce mi się spać. Przynajmniej wiem gdzie jest światełko w tunelu.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez wera » 27 paź 2009, o 13:57

A ja czuję, że nie mam siły by walczyć, poddaje się. Doprowadza mnie wszystko do szału a najbardziej postawa mojego partnera. Mam ochotę coś rozwalić...
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez wolfspider » 27 paź 2009, o 13:58

Moja Pani depresja wróciła niedawno, ale już się tak nie utożsamiam z nią już tak nie rządzi mną ale przyznam że nie czuję się najlepiej. trochę się ruszyłem poszedłem na miting porozmawiałem z przyjaciółmi z AA i robi się powoli lepiej
wolfspider
 
Posty: 250
Dołączył(a): 5 lis 2008, o 09:55

Postprzez kici » 27 paź 2009, o 15:53

PodniebnaSpacerowiczka napisał(a):Kurka flaczek, z ochotą pomogłabym Ci się zebrać będąc obok, bo czasami brakuje tego gestu od kogoś, gdy w sobie nie odnajdujemy sił.
A tak przez neta, to nijak...

Podniebna :kwiatek2:
wiesz dla mnie to ze moge tutaj napisac i to, ze czytam co pisza inni to duzo...net, jest dla mnie na chwile obecna moim zewnetrznym swiatem...
milo tez wiedziec, ze sa ludzie ktorzy chcieliby komus pomoc...bo ja znam w wiekszkosci tych, ktorzy potrafia byc tylko w "dobrych chwilach"....niestety :?

a dzis dzien jak wszystkie ostatnio...smutno, jestem zmeczona bezsennoscia, boli mnie glowa i wogole czarne mysli :(
Avatar użytkownika
kici
 
Posty: 588
Dołączył(a): 11 wrz 2009, o 23:38

Postprzez April » 27 paź 2009, o 21:06

Goszka chyba mamy te same leki.
i tez opuszczam zajecia.
boję się nie chcę i nie potrafię przezwyciężyć tego.
czuję ze jutro bedzie podobnie.
chce płakać i chcę do łózka.......
teraz juz natychmiast.
April
 

Postprzez mahika » 27 paź 2009, o 21:22

taki dzień. płakałam dziś i bałam sie niewiadomo czego. spaliłam paczkę fajek. pokłóciłam sie z kim sie dało. teraz piję :evil: piwo :evil:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez April » 27 paź 2009, o 23:17

---------- 21:51 27.10.2009 ----------

wyję..nie mogę złapac oddechu...pomocy

---------- 22:17 ----------

jak dobrze ze ktos wymyślił wódkę
April
 

Postprzez zizi » 27 paź 2009, o 23:27

April :pocieszacz:



ja czuję się chora...mam dreszcze....ledwo żyję :?
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Postprzez kici » 28 paź 2009, o 00:02

czuje sie fatalnie :cry:
znowu nie zrobilam nic z tego co sobie zaplanowalam :(
nie nawidze siebie :evil:
Avatar użytkownika
kici
 
Posty: 588
Dołączył(a): 11 wrz 2009, o 23:38

Postprzez Asieńka1971 » 28 paź 2009, o 12:46

:cry: :help:
Asieńka1971
 
Posty: 24
Dołączył(a): 26 paź 2009, o 11:30
Lokalizacja: oława

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 28 paź 2009, o 13:30

:serce2: :serce: :serce2:
(dla Was, dziewuszki)
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez sikorkaa » 28 paź 2009, o 13:41

zrobilam przed chwila pierwsze w swoim zyciu samodzielne ciasto :hura: - wyszlo malo wyrosniete, ale tak mysle, ze nie o to chodzilo :wink:
tacie Lubego smakowalo i pewnie zlapalam pare punktow u niego.
a teraz sobie czekam na Mojego D. i wyruszamy do gdanska - bedziemy znow uroczo szczesliwi :) kolejna wspolna podroz.
sikorkaa
 

Postprzez Filemon » 28 paź 2009, o 13:48

ptaszyno... - FAJNIE!
mnie się szykuje fajny wyjazd, ale dopiero na Święta...

a ja właśnie miałem poważny zakręt... ale już wychodzimy na prostą, jakimś cudem! :) :) :)

a czuję się tak... mieszanie: mam dużo nadziei w sobie, pragnienia, ale też obawy, lęki, itp...

intuicyjnie wydaje mi się, że jednak... będzie dobrze!
i że jeszcze się czegoś ważnego w życiu nauczę "na stare lata" ;) - możliwe, że pewne zmiany przede mną... :)

:kwiatek2: :slonko:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez alutka_87 » 28 paź 2009, o 15:59

Niby najgorsze za mną....w pracy tryskam energią, humorem... jednak jak zamykam się w swoich czterech ścianach opadam z sił... znów zajęcia ominęłam, nawet już wyszłam z domu ale wróciłam...

nic prawie nie jem, efekt uboczny leków - zupełny brak apetytu...

może jutro będzie lepiej
alutka_87
 
Posty: 159
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 22:56
Lokalizacja: kraina czarów

Postprzez Strawberry » 28 paź 2009, o 17:00

...nie jest dobrze...nie jest źle...jest tragicznie... :(
Ma ktoś znajomego kata?
Avatar użytkownika
Strawberry
 
Posty: 455
Dołączył(a): 3 gru 2008, o 16:23

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości