Chandra. Kto się przyłączy?

Problemy z partnerami.

Postprzez mahika » 7 wrz 2007, o 00:16

marynia napisał(a):---------- 00:03 07.09.2007 ----------



Mahika...
Ok, udało CI się znowu. Teraz te szpadle...
:lol:


Oj, ale zeby nie było, to NIE MIAŁAM NIC ZŁEGO NA MYŚLI ! ! ! :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez marynia » 7 wrz 2007, o 00:24

Połóż sie już, Babuniu Mahiko, zamknij to okienko, czas spać.
Weź sobie jakiś termofor do łóżka, w razie czego przyłóż do policzka, coś przeciwbólowego, powinno podziałać.
Bo jutro jeszcze głowa z tego niewyspania będzie Cię boleć.
Dziękuję Ci, Konkubinko.

Barbie -to dobrze, że już dobrze:*

Wszystkim Konkubinom, Konkubentom, Narzeczonym, Narzeczonym, Mężom i Żonom (ale tylko aktualnym) życzę spokojnej, dobrej nocy:*
Dobra, byłym też dobranoc.

A ja do pracy. dość lenistwa.
Bużka.
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez ewka » 7 wrz 2007, o 06:46

marynia napisał(a):Bo jako że jestem coraz chudsza to chudsza kompleksowo, everywhere:( i to jest też jeden z powodów dla których unikam facetów.Bo sobie myślę, że oni myślą, że oni tak patrzą, tak szukają,itp, itd.Tu jest mój słaby punkt.

Nooo, ciutelek tutaj przesadzacie, Koleżanko Maryniu... dowcipy mają nas rozbawiać i nie po to są, żeby sobie samamu kopala dawać! A swoją drogą... małe jest piękne! Wiem co mówię, bo nie mieszczę się w średniej wzrostowej, haha;))

A jak u Ciebie z jedzeniem, Maryniu? Chyba kiepsko... będzie Ci cieplej, jeśli będziesz więcej podjadać, wiesz to? Na pewno wiesz... a z czego organizm ma czerpać, aby Cię ogrzewać i abyś miała siłę na chodzenie? No z czego? No z "cycków" też, prawda?

Chandrę miewam chyba czasami... ale jakoś sobie pogadam ze sobą i przechodzi. Lubię wtedy iść sobie na spacerek i biorę ją na "przechodzenie".


:D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Barbie* » 7 wrz 2007, o 11:01

Ale zalezy co małe, bo nie wszystko małe jest piekne :):):)

A chuda kobieta, hmmmm, niektórzy lubią chude:) Gusta zawsze są podzielone;)
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez ewka » 7 wrz 2007, o 12:33

Barbie* napisał(a):Ale zalezy co małe, bo nie wszystko małe jest piekne :):):)

A co na przykład jest brzydkie? Bo ja myślę, że piękne jest wszystko, co jest kochane;)
:D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Barbie* » 7 wrz 2007, o 12:56

No, ale nie zawsze funkcjonalne :)
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez ewka » 7 wrz 2007, o 12:57

To inna para kaloszy, powiedziałabym;)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Barbie* » 7 wrz 2007, o 13:19

Inna, inna, ale nawet wizulanie brzydka. Więc małe nie zawsze jest ładne;):;)
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez ewka » 7 wrz 2007, o 13:23

Dlaczego? Też ładne... mnie tam się podoba;)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Barbie* » 7 wrz 2007, o 13:27

A mnie nieeee:) Na całe szczęście nie ja muszę się o to martwić, hihi.

To temat chandrowy, a nie erotyczny;)
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez ewka » 7 wrz 2007, o 13:31

Barbie* napisał(a):To temat chandrowy, a nie erotyczny;)

Też może wpływać na chandrę;)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez marynia » 7 wrz 2007, o 14:05

Barbie* napisał(a):Inna, inna, ale nawet wizulanie brzydka. Więc małe nie zawsze jest ładne;):;)


Ok, już żałuję że to napisałam.
NIe ma to jak publiczne mówienie o kompleksach, chyba mnie wczoraj zamroczyło, że to napisałam.
Kompleks mam.
Co nie znaczy, Barbie, że mój biust wygląda brzydko i jest nie jak-to-było? funkcjonalny. Bez przesady, przykro mi się zrobiło.
nie wyglądam jak nasza szkapa, no...Noszę rozmiar 36.

Coś przytyć nie potrafię. Mam za dużo stresu, poza tym coś mi się w głowie poprzestawiało i nie odczuwam głodu/senności.W towarzystwie jem i to dużo, ale gdy się stresuję albo towarzystwa nie ma - to ja po prostu o jedzeniu NIE PAMIĘTAM i dopiero jak mi się zakręci w głowie, to sobie o nim przypomnę.
Jako nastolatka przechodziłam takie epizody anorektyczne, jak już trochę przytyję to gdzieś tam coś mi się odzywa, chociaż niby nad tym panuję.
Może kiedyś, jak już całkiem się wyciszy, trochę się zaokrąglę.

Dobra kończymy temat, bo źle się czuję w takiej rozmowie.
Mój błąd.

Ewuś. Dziękuję i przytulam.
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez Barbie* » 7 wrz 2007, o 14:35

Maryniu, ale chyba źle mnie odebrałaś... To nie było o Tobie czy Twoim biuście, skądże znowu!
Sądzę że ja i Ewka jajcowałyśmy o męskim przyrodzeniu, przynajmniej ja to miałam na myśli...
Naprawdę pomyślałas że chodziło w tyc zartach o Ciebie??
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez echo » 7 wrz 2007, o 14:43

maryniu miła,
daj spokój, barbie to barbie ma swoje wstawki jak zawsze. Nie bierz tego do siebie. Może za dużo bierzesz do siebie- przez to się przejmujesz niepotrzebnie. Każdy ma tam swoje jakieś drobne niedostatki, ale tym przejmują się nastolatki, my już siebie akceptujemy nawet na siłę jak sie nie da po dobroci ;).

Co do postu Barbie - ja od razu miałam inne skojarzenia, mi się wydaje że ona pisała o hmm ... no raczej o mężczyznach. Też nie przepadam za tą tematyką, ale lepiej zignorować niż się przejmować.
Jesteś piękna, mądra i w ogóle fantastyczna. Na pewno pójdziesz na niejeden bal i na pewno bardzo dobrze Ci to zrobi.
Jeju, też poszłabym na jakieś szaleństwo dansujące.
tymczasem poskramiam moja małą złośnicę lat 9 i pół ;). ależ brak mi cierpliwości, strasznie , chyba się przerzucę na forum rodzice i dzieci, bo daleko mi od ideału, oj daleko.

ściskam mocno
echo
 
Posty: 344
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 22:02

Postprzez Barbie* » 7 wrz 2007, o 14:45

Nie wiedziałam ze uraze kobietę, tym że zazartuje sobie jak każdy inny w każdych innych postach, odskakując od tematu.
Przepraszac nie bedę bo nie mam za co, pisałam o czym innym. Jedynie moge napisać że się wygłupiłam, bo nie miałam na celu Cie urazić...
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 378 gości

cron