hmm,ja nie mam zadnych gornolotnych oczekiwan..
a jesli chodzi o znajomosci internetowe,to ja tez zawsze bylam sceptyczna,nigdy wczesniej nie spotkalam sie z nikim nawet z mojego miasta,oznacza to,ze temu facetowi musialam chyba naprawde zaufac,ze polecialam tyle km..i tak chyba zrobie z zadzwonieniem do niego,ale musi chyba minac jeszcze pare dni..musze nabrac odwagi po ostatnim smsie,ktorego napisalam,a ociekal on sarkazmem..
bardzo wam dziekuje za rady i za to,ze choc potrafilyscie na to troche inaczej spojrzec:)