No ja niestety nie zasieje tu ziarna optymizmu, bo moj "odgrzewany zwiazek" tez sie wali.
...chcialabym aby bylo miedzy nami jak najlepiej, kocham tego idiote, ale obawiam sie ze to nie wystarczy, bo czuje sie jakbym szla caly czas pod prad. Wyrzucilam mu wszystko co mnie boli w naszych relacjach i...cisza, nie odzywa sie.Chyba tak naprawde ma mnie gdzies, bo nawet opisy ma wesole, a ja mam teraz fatalny czas i nie mam zadnego wsparcia...jestem sama.Teraz kiedy najbardziej go potrzebuje jego przy mnie nie ma i ma gdzies moje uczucia.A najlepsze jest to ze jeszcze kilka miesiecy temu obiecywal ze sie zmieni...dla mnie...
p.s.kiedys ogladalam pewien program w tv apropo zdrady i psycholog stwierdzil,ze chcac zbudowac od nowa zwiazek wracajac do partnera, ktory zdradzil, nie wolno mu wypominac tego...