emocje! emocje! jak temu zaradzić

Problemy z partnerami.

emocje! emocje! jak temu zaradzić

Postprzez Salome » 19 paź 2009, o 17:17

Nie panuje czasem nad emocjami. Tzn nie często, ale sa chwile, rozmowy, gdzie wydaje mi się, ze inni po mnie jadą, wchodzą z butami w moje zycie, oceniają i wtedy nie wytrzymuje. Robie z siebie "idiotkę" płaczę, reaguję jakby histerycznie. Nie umiem ze spokojem powiedziec "odwal sie" tylko denerwuje się, a to sprawia ze inni komentują to moje zachowanie i sa zbulwersowani, nie rozumieją, ze jestem wrazliwa...jakbym nie miala prawa sie obrazic...
Wiecie o co mi chodzi?
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez ewka » 19 paź 2009, o 18:09

A co to za ludzie? Dlaczego sobie tak pozwalają? Dlaczego tak się nimi przejmujesz? No i dlaczego to Cię wyprowadza z równowagi?

Emocje - temat rzeka...
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez forsycja.24 » 19 paź 2009, o 18:10

Tak Salome, wiem co masz na myśli. Jesteś impulsywana...ja też taka bywam. Na tym wiele tracimy:) Kiedyś zrobiłam taki eksperyment... W czasie rozmowy z tatą ( a one zawsze są burzliwe) postanowiłam, że tym razem nie uda się mu wyprowadzić mnie z równowagi... to było szalenie trudne, ale się udało... Efekt był cudowny. Doszłam do wniosku, że to tylko ja tracę swoimi niepohamowanymi reakcjami.. też jestem zbyt wrażliwa. Salome trzeba nad tym pracować.
forsycja.24
 
Posty: 71
Dołączył(a): 25 kwi 2009, o 17:41
Lokalizacja: DW

Re: emocje! emocje! jak temu zaradzić

Postprzez wolfspider » 27 paź 2009, o 14:02

Salome napisał(a):Nie panuje czasem nad emocjami.
Nad emocjami moim zdaniem nie da się zapanować ale można zapanować nad reakcjami na nie. Nie należny ich tłumić ale wyrażać w konstruktywny sposób. Wymaga to treningu ale myślę ze powoli można się tego nauczyć. U mnie to jeszcze daleka droga do ideału ale i tak jest lepiej niż np pól roku temu.
wolfspider
 
Posty: 250
Dołączył(a): 5 lis 2008, o 09:55

Postprzez Salome » 29 paź 2009, o 17:23

Czasem mam wrażenie, że wszyscy sprzysięgli się przeciwko mnie. Odczuwam często ignorancję ze strony innych, lekceważenie.

Te osoby to - moj mąż - jemu się często nie podoba moja mina, chociaż teraz się to troche zmieniło jest duzo lepiej.

Moi teściowie - chodzące ideały. Nigdy nie dają sie ponieść emocjom.
Mam czasem wrazenie ze maja mnie za kretynkę, głównie tesciowa.
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez Aszika » 1 lis 2009, o 00:31

to ciężka sprawa ...

ja zazwyczaj w takiej sytuacji dowalam komuś aż za bardzo

jestem agresywna i nawet ostatnio rozbiłam szybę ...



mój kolega w takiej sytuacji myśli sobie co by powiedział takim ludziom i próbuje się wyciszyć
Avatar użytkownika
Aszika
 
Posty: 16
Dołączył(a): 22 paź 2009, o 14:33
Lokalizacja: Wrocław


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: erioduquijm i 159 gości

cron