Mam prośbę...

Problemy z partnerami.

Postprzez Barbie* » 6 wrz 2007, o 14:55

---------- 14:05 06.09.2007 ----------

A brzmi ona tak, no może raczej jest to pytanie.
Jest tu dużo osób starszych wiekiem, przez co rozumiem ze moze i bardziej doświadczonych.
Chodzi o to że chcemy z moim Narzeczonym założyc własną fimrę lub jakis sklep. Mieszkamy w małym mieście, nie jest to jakaś metropolia ale zawsze coś;) Pokłócilismy sie juz o to pare razy, gdyz kompletnie nic nie przychodzi nam do głowy, z czym ta firma lub sklep mogłaby być?! :( Wiadomo że zostaniemy wykształconymi bezrobotnymi lub wyszktałconymi za 700 zł-buahahahaha stąd więc plany o własnym biznesie i własnym szefostwie:)
Wpadłam jednak wczoraj na pomysł, a tego tutaj nie ma wcale-perfumeria z oryginalnymi perfumami typu Dior, Chanel, Gucci, Versace, Azzaro, Klein itp, itd. a po czasie jakby przynosiło korzyści finansowe dołożylibyśmy jakies kosmetyki do makijązu tychże projektantów. Powiedziałam wczoraj o tym mojemu Małemu, ale oczywiście co powiedział? Eeeeeeee, to by się nie sprawdziło... Och Jezu, a sam nic nie wymyśli!! I wszystko jest "eeeee".

Tak więc prośba brzmi, podpowiedzcie coś, błagam:( A co myślicie o tej perfumerii???
Dodam że byłaby to perfumeria z prawdziwego zdarzenia z perfumami na całą ścianę - taką mam wizję na razie;);)

pozdrawiam!


---------- 14:55 ----------

Chyba nikt sie jednak nie zna na biznesie :(:(
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez marynia » 6 wrz 2007, o 15:15

Witaj Barbie.

Pomysł, by rozkręcić własny biznes jest niezły, ale luksusowa perfumeria w małym mieście? Chyba że mieszkasz w małym Beverly Hills.

Bardzo niewiele osób stać na kupowanie sobie oryginalnych,luksusowych perfum. Jeśli już je kupują - to od wielkiego święta.A czynsz, towar, rachunki stałe (prąd, gaz, woda ) - trzeba opłacać co miesiąc.

Ja również mieszkam w nie-metropolii (ale i nie dziurze), więc mam jakieś wyobrażenie.Zauważyłam, ze bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się różnego rodzaju usługi - dla ducha, ciała. Fryzjer -na każdym kroku, zakład kosmetyczny -na każdym zakręcie, studio fitness - tak samo. to samo z aptekami, masażystami, wróżkami, pośrednictwami ( w pracy za granicą, w znajdowaniu opiekunek do dzieci, gosposi, itp, itd).

I kafejek jest mnóstwo, wiecznie pełnych.Może to jest tak, że chociaż nie mamy wciąż pieniędzy na luksusowe towary, zaczynamy bardziej dbać o siebie, traktując to jako inwestycję w siebie, zadbani chętniej wychodzimy do ludzi, spotykamy się w kawiarniach, klubach.
Może mała knajpka, kawiarnia w jakimś ciekawym stylu? Jakiś franchising?
Można otworzyć mały sklepik z czymś tam, specjalistyczny (może np. wędkarski), z własną stroną www, sklepem internetowym. Ze sklepów, z tego co widzę w centrum, wciąż wielką popularnością cieszą się second handy.
Macie Rodzinę w USA...
Na pewno coś wymyślicie.
Trzymam kciuki!
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez ewka » 6 wrz 2007, o 15:19

Gdybym miała taki dylemat, to wydaje mi się najważniejsze, jak duże jest to miasteczko (lub jak małe, haha) i jak są zamożni jego mieszkańcy... bo to chyba dość istotne - perfum to nie artykuł pierwszej potrzeby, a raczej dla kaprysu. Myślę, że najbliżej trafienia jest to, co ludzie po prostu muszą kupować, zamawiać czy korzystać z usług.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Barbie* » 6 wrz 2007, o 15:33

Dziękuję Maryniu kochana:*:*:* Naświetliłas mi sprawę.
No własnie ludzie tu są pogrupowani, na bogatych i biednych. To co wymieniłas juz tu jest, mianowicie apteki, fryzjery i fitnessy i ciągle przybywa. Wydaje mi sie że kolejny to wszyscy zwyczajnie oleją, bo ilez można tego nastwaić w tej mieścinie?
Beverly Hills? No nie;) hihi. Byc może wymyśliłam coś głupiego, bo tego po prostu tu nie ma, no a wiadomo ze te firmy/marki są bardzo drogie. Kierowałam sie tazke tym, że wkład finansowy byłby mniejszy niż np. w dachy czy cos takiego:)

A co myślicie o biurze podróży?? U nas nie ma, sa w innych pobliskich miastach.

Ewa, Tobie tez się kłaniam:)
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez echo » 6 wrz 2007, o 15:52

Barbie, to temat rzeka, na forum się nie da. Radziłabym zaopatrzyć się w literaturę fachową o małych przedsiębiorstwach, żeby mieć jakies wyobrażenie oraz książkę do marketingu. No bo najważniejsze to znaleźć klienta. Ja miałam swoją firmę, ale było to typowe samozatrudnienie, więc nie wykazywałam się szczególną oryginalnością ;). Ale od 3 lat już się tym nie zajmuję.
A tak poza tym to radzę udać się jednak do większych miast, wynająć coś razem i szukać coraz to lepszych zajęć. Zawsze to jakieś doświadczenie. A wrócić zawsze można.
echo
 
Posty: 344
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 22:02

Postprzez melody » 6 wrz 2007, o 16:05

Barbie, może na początek mały sondaż społeczny? Tak dla orientacji, czego potrzeba ludziom :) Coś Ci opowiem, moja znajoma mieszkająca na wsi wymyśliła sobie, że otworzy sklep. Pukałam się w głowę, no bo po co na malutkiej wsi trzeci już sklep, no nie(?) Sklep otworzyła i bynajmniej nie spożywczy, ale z art. budowlanymi. Po prostu zauważyła, że coraz więcej ludzi kupuje na tej wsi działki i rozpoczynają budowy domów. Także ona im poszła na rękę. Dziś interes się kręci i wszyscy są zadowoleni :)

Nie, nie sugeruję żebyś otwierała sklep z łopatami, wiadrami i z cementem :)
Po prostu wsłuchaj się w potrzeby ludzi, a ja Ci życzę powodzenia :)

melody
melody
 

Postprzez Barbie* » 6 wrz 2007, o 16:17

Melody ja bym chętnie otworzyła sklep z łopatami, cementem itp, tylko że mój Narzeczony mówi ze do tego trzeba ogromnego wkładu finansowego-typu artukuły budowlane. Tak więc bede musiała z nim jeszcze pogadać o tym. U mnie naprawde tego wszystkiego jest w bród, a ja chcialam byc indywidualna z tego względu żeby interes lepiej sie kręcił:)

Czasami wątpię w powodzenie tego wszytskiego, bo nic nie pasuje, wszystko jest źle wymyślone, trafione... A ja czasami myśle że jestem zbyt młoda by sobie z tym poradzić. Ale grunt to pozytywne myślenie:):) Więc bede myśleć i myślec dalej! Przy Waszej drobnej pomocy może cos wydumam.

Dziękuję!
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez mahika » 6 wrz 2007, o 18:08

:?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

..

Postprzez caille » 6 wrz 2007, o 18:41

Mnie sie wydaje, ze prawie do wszystkiego trzeba miec wiekszy wklad finansowy. Sama kiedys zastanawialam sie nad otworzeniem sklepu.

Najlepiej sporzadzic biznesplan, zrobic analize konkurencji (hehe smiesznie brzmi), zastanowic sie kim beda Twoi klienci, jakie cechy posiadaja, w jakim wieku.
Poza tym trzeba sie rozliczyc z podatku. Jesli samemu sie nie ma o tym pojecia, to pozostaje biuro rachunkowe albo znajoma osoba.

Mozna isc takze na zywiol.. ;-)

Pewna znajoma osoba powiedziala mi kiedys, ze do zalozenia firmy trzeba dojrzec. Cos w tym chyba jest. Ja chyba jeszcze nie dojrzalam ale Tobie zycze powodzenia i przemyslanych decyzji. Jesli czegos mocno sie chce, to sie to osiagnie :-).

Co do perfum pierwsza mysl jaka mi przyszla do glowy: ryzykowne w malym miasteczku ale to zalezy od tego kto w nim mieszka ;-),

Inna sprawa, ze najlepiej miec pojecie o perfumach/materialach budowlanych, byc zainteresowanym tym tematem. Wtedy ma sie chyba wieksza frajde i wieksza motywacje. Mozna lepiej doradzic klientowi i nie meczyc sie np. szukajac hurtowni itd.
Avatar użytkownika
caille
 
Posty: 121
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 20:11

Postprzez mahika » 6 wrz 2007, o 18:51

Moze okienko kasowe, wiesz, płacenie rachunków....
chciałam z koleżanka załozyć ale nam nie poszło.
Miałam nawet biznest plan....
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ewka » 6 wrz 2007, o 21:54

Na moim osiedlu są 3 kwiaciarnie i prawie w kupie. Są już od dobrych kliku lat i jakoś każdy musi wychodzić na swoje, skoro ciągle są.

Mam też znajomą właścicielkę innej kwiaciarni... i wiem, że przebicie na kwiatach jest hoho! Ma dodatkowo umowę z zakładem pogrzebowym, więc robi też wieńce - na tym podobno jest niezła kaska;)


Obrazek
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez mahika » 6 wrz 2007, o 22:04

Ale na tym to trzeba się znać, trzeba potrafić, układanie kwiatów to jak malowanie obrazów, nie każdy moze, wiem ze ciągle trzeba jeździć na jakieś drogie szkolenia zeby wiedzieć co jet teraz w modzie, u nas jest taka kwiaciarnia która zmonopolizowała rynek i ma już 3 wielkie punkty ale wiem ze żeby do tego dojść, musieli wyruszyć w drogę :haha: ( :buziaki: Ewka ), tzn musieli i muszą ciągle inwestować w te szkolenia i nowości i to bardzo drogie.
Ale mała kwiaciarna w sumie.... kokosów nie przyniesie ale zawsze jest mozliwość.......
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ewka » 6 wrz 2007, o 22:11

Pewnie, że umiejętności są potrzebne... jak we wszystkim. Trzeba też inwestować, żeby konkurencja nie zżarła - jak w każdym biznesie. Dzisiaj wiele w kwiaciarstwie robią dodatki, a jest ich przecież od groma i ciut ciut... a na dobrą sprawę to chyba każda z nas "złożyłaby" jakąś wiązankę bez przygotowania.

Trening czyni mistrza :D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez mahika » 6 wrz 2007, o 22:20

E, no wiązankę to tak, ale to co u nas robią to prawdziwe cudeńka i nie raz widać ze z takich pozornie śmiećków a takie piekne rzeczy, a nieraz są bardzo luksusowe i drogie. Ale trzeba mieć niesamowitą wyobraźnie albo ciagle się szkolić. Nawet nie wiedziałam ze w Kwiaciarstwie moze być coś modne a coś już niemodne. Nie bez powodu ta ikwiaciarnia "pożarła" inną wielka kwiaciarnie i postawiła dodatkowo 3 taka wielką. Jak na nasze miasteczko to się baaaardzo dziwie... Pare pomysłów napewno w necie mozna znaleść i ksiażki są. Tylko trzeba mieć zgrabniutkie i zręczne paluszki. W sumie moje by się nadały. A moze....... 8) hmmmmm
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ewka » 6 wrz 2007, o 22:25

mahika napisał(a):W sumie moje by się nadały. A moze....... 8) hmmmmm

A widzisz... :!: :!: :!:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Następna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 322 gości