Rodzice i studia..

Problemy z rodzicami lub z dziećmi.

Postprzez tenia554 » 17 paź 2009, o 17:27

A ja myślę,że rodzice znają Cię najlepiej.Sam fakt ,że tyle rzeczy rozpoczęłaś ,a z żadnej nie jesteś zadowolona.Może jest tak ,że są już zniecierpliwieni i nalegają abyś wogóle zaczęła się uczyć i pokierowała swoim własnym życiem.
Avatar użytkownika
tenia554
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 13:02
Lokalizacja: wrocław

Postprzez manuelka » 17 paź 2009, o 17:45

Wybór kierunku studiów bywa trudny i jest to nijako wybór mający spory wpływ na przyszłosc. Zatem jeżeli wie się ze "to nie jest to" to im wcześniej sie zrezygnuje tym lepiej. Oj ja też błądziłam zanim wybrałam ten właściwy kierunek i dziś nie żałuję że miałam odwagę zabrac papiery z uczelni.
manuelka
 
Posty: 65
Dołączył(a): 11 maja 2008, o 17:47

Postprzez Sinusoida » 19 paź 2009, o 15:49

Zgadzam się z poprzednikami - wybór tego, co się chce robić w życiu jest straszny, jeśli nie ma się sprecyzowanych zainteresowań. Sama popełniłam błąd... ale to inna bajka. Moim zdaniem zastanów się, o co tak naprawdę chodzi. Czy przypadkiem nie jest tak, że boisz się podjąć tę decyzję? Czy nie jest tak, że masz słomiany zapał i jak już przychodzi co do czego, to się wycofujesz? A może to wcześniejsze błądzenie spowodowało, że zrozumiałaś czego chcesz i co chcesz robić i teraz wiesz już na 100%? Być może przeraziłaś się trudnych przedmiotów? Wiedz, że czasem przedmioty wydaja się nie do przejścia ale później okazuje się, że nie było tak źle. Może nie myśl o trudnych przedmiotach tylko o tym, co chcesz w życiu robić. Spróbuj wyobrazić sobie siebie za kilka lat, pracującą w jakimś zawodzie. W czym czułabyś się dobrze i chętnie chodziła do pracy? Weź też pod uwagę perspektywę pracy po danym kierunku, godziny pracy oraz zarobki. Być może teraz myślisz, że zarobki nie mają znaczenia ale wiesz mi, że to jest ważne. Jeśli już będziesz pewna czego chcesz - to że droga do tego być może będzie trudna - cóż, tym większa satysfakcja. A rodzice - zrozumieją jeśli wykażesz determinacje w dążeniu do celu. Może rzeczywiscie dotychczas skakałaś w kwiatka na kwiatek i są już tym zmęczeni. Jesli będzie inaczej - to Twoje życie, a akceptacja rodziców - choć poprawia nam samopoczucie - w gruncie rzeczy nie jest niezbędna. Życzę trafnego wyboru i napisz jak się sprawy potoczyły.
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Poprzednia strona

Powrót do Rodzice

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 276 gości

cron