Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Postprzez Sanna » 12 paź 2009, o 15:32

Zawstydzona swoim zachowaniem. W stanie pewnej irytacji puściłam dziś o jedną czytelną złośliwość za dużo. Nie tędy droga, droga Sanno, nie tędy droga. Złośliwość to agresja słowna, a po co ranić ludzi? I to w sytuacji która w ogóle tego nie wymagała. Już przeprosiłam, ale nadal mam kaca moralniaka.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez April » 12 paź 2009, o 17:13

Sana zdarza się...
April
 

Postprzez mahika » 12 paź 2009, o 18:47

jak się czuję?
nie wiem... boję się jutra (czytaj: najbliższych dni)...
jednocześnie czuje jakąś błogośc, ulgę... czy już czas odstawic leki (czyt. nie chce mi sie iśc do psychiatry po receptę bądź zapytac co dalej).....

chciałabym żeby ktoś poprowadził mnie za rekę, chce byc znowu dzieckiem. żeby w domu byli rodzice, siostra i brat i żebyśmy bawili sie klockami plastikowymi, mama piekła racuchy a tata budował pawlacz na przedpokoju.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez melody » 12 paź 2009, o 21:18

Cały dzień boli mnie głowa :( Ale dobrze się sobą zaopiekowałam, byłam w kinie na "Przerwanych objęciach", zrobiłam sobie też godzinną kąpiel z całym pakietem pielęgnacyjnych zabiegów i położę się też wcześniej do łóżka. Tyle sobie mogę dać :)

Mahiczuś, Słoneczko, jeśli szukasz schronienia, to jestem. Nie ma nic złego w tym, że potrzebujesz być teraz zaopiekowana (ja też tego bardzo potrzebowałam w ostatnich dniach) :pocieszacz: :pocieszacz: :pocieszacz:

mel.
melody
 

Postprzez mahika » 12 paź 2009, o 21:27

uwazaj z tymi zabiegami, ja do dzis mam problem z oczami po ostatnich domowych kuracjach...
dziekuję. tak jakos mi sie sprzykrzyło bycie dorosłą kobietą, walczącą o przetrwanie....
:kwiatek:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez melody » 12 paź 2009, o 21:35

Czytałam i na wszelki wypadek zrezygnowałam z maseczki :wink:

Czasem jesteśmy Mahiczko walczące i silne, a innym razem potrzebujemy być maleństwami, które ktoś ukoi... Chce Ci przez to powiedzieć, że masz prawo mieć teraz dosyć. Zatroszcz się o siebie, dobrze? :serce2:
melody
 

Postprzez mahika » 12 paź 2009, o 21:38

nie wiem czy to dobra chwila, póki mam siłe to nie moge sie rozczulac nad sobą. ale przyjdzie ten moment że obejmę siebie i przytulę.

to była maseczka z jakimis kwasami. ale na dziś mam super nawilzającą z AA, która polecam.

mel, taka dobra jesteś, kochana :pocieszacz:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez melody » 12 paź 2009, o 21:41

O, ja też używam kosmetyków z AA bo producent pisze, że są hipoalergiczne i ja mu uwierzyłam :wink:

Ty też jest dobra dla mnie, Mahiczko :pocieszacz: i dziękuje Ci za to...
melody
 

Postprzez April » 13 paź 2009, o 06:57

czuje sie rewelacyjnie ;)) w kazdym znaczeniu tego słowa.dzis nie ide na wykłady i spedze cały ranek i południe w łózku....ahhhh
a pozniej praca, ale z Nim i myslę ze minie mi równei szybko jak wczoraj;p
pozdrowienia cieplutkie
April
 

Postprzez sikorkaa » 13 paź 2009, o 09:06

czuje, ze konczy sie pewien etap mojego zycia - kolejne zawodowe doswiadczenie dobieglo konca. szkoda odchodzic ....
sikorkaa
 

Postprzez melody » 13 paź 2009, o 10:43

Mam kryzys drugiego rozdziału pracy magisterskiej... :( (o metodologię chodzi oczywiście)
:zalamka:
melody
 

Postprzez anna maria » 13 paź 2009, o 10:46

Czuję się dobrze.
Mam ostatnio za mało czasu dla siebie. Usiadłam teraz na chwilę ,żeby porozmawiać z Wami i zaraz wychodzę ,bo mam spotkanie w sprawie pracy dodatkowej - W CUKIERNI.
Czy czujecie zapach tych ciast?
anna maria
 
Posty: 554
Dołączył(a): 15 lis 2008, o 17:00

Postprzez kaśku » 13 paź 2009, o 12:34

ostatni miesiac byl dla mnie koszmarem, objawy nerwicowe daly mi sie mocno we znaki, a od kilku dni czuje sie fantastycznie, konflikt wewnetrzny sie rozwiazal, czuje ulge i blogi stan, wyciszenie, 3lata poszukiwan i juz finisz :usmiech2:,
pozostaje jedynie tego nie spieprzyc, zobaczymy na ile uda mi sie utrzymac ten "blogi" stan ... :usmiech2:
kaśku
 
Posty: 706
Dołączył(a): 15 lis 2007, o 21:42

Postprzez Bianka » 13 paź 2009, o 14:15

Niedobrze mi nooon stop :szok: kto nazwał te mdłości porannymi jak są całodobowe :/
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Lelula » 13 paź 2009, o 14:42

czuje sie zle, beznadziejnie i nie wiem, co zrobic ze swoim zyciem...

najchetniej napilabym sie wódki, ale przede mną dużo jeżdzenia samochodem... :(
Avatar użytkownika
Lelula
 
Posty: 176
Dołączył(a): 14 sty 2009, o 16:40

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości