Stan ciągłego przygnębienia

Problemy związane z depresją.

Postprzez melody » 10 paź 2009, o 17:26

Jak mówisz, ze Ci to i tamto nie pomaga, to co masz wtedy na myśli, że czujesz się gorzej? tak samo? O co chodzi?
melody
 

Postprzez Tygrysek26 » 10 paź 2009, o 17:37

---------- 17:35 10.10.2009 ----------

przed pojsciem do psychologa czułam sie zle, wiedziałam ze cos jest nie tak z ta znajomoscia, czułam sie dziwnie i chyba chciałam potwierdzenia od kogos z zewnatrz takiego nie wirtualnego ze to było cos złego. Ale gdy zaczełysmy wracac do tego wszytskiego cie sie działo zaczeło do mnie jakby wiecej rezczy docieraz i zaczełam sobie wiecej rzeczy uzmysławiac. Przypomniały mi sie pewne sprawy. Terapeutka mówiła tak jakby wiedziała co mi sie w głowie dzieje, mówiła i pytała czy mam takie stany zawieszenia, czy np miesza mi sie to co sie stało z tym co mogłoby sie stac bo ja tak własnie mam. Zaczynam myslec i to sie samo juz toczy w mojej głowie bez mojej jakby zgody i kontroli. To wszystko sprawiło ze poczułam sie jeszcze gorzej i od gdzies 2 miesiecy jestem w fatalnym nstroju, ciagle rycze, ciagle jestem na srodkach uspokajajacych. Psycholog mówiła ze to dlatego ze rozgrzebałysmy to wszytsko w głowie ale ze tak nie powinno byc tzn ze jesli nie czuje ulgi i czuje sie gorzej to terapia taka ne ma sensu. Pytała co by mi pomogło poczuc sie lepiej ale ja nie wiem co , nie widze rozwiazan, chyba tylko to ze gdybym go nigdy nie spotkała ale niestety sie stało. Ona zaproponowała zebysmy przerwały terapie i zebym poszła na hipnoze, pisałam maila w tej sprawie do poleconego przez psycholog instytutu ale mi nic nie odpisali. Terapia taka jest droga a nie nie stac , poza tym nic o tym nie wiem i troche sie boje a moja psycholog nie bardzo sie na tym zna wiec nie mogła mi wytłumaczyc na czym to dokładnie polega.

---------- 17:37 ----------

wera napisał(a):Czego oczekujesz od ludzi z forum? Wsparcia? Rad?

Wiesz, ja pytania zadaję Ci po to byś mogła ciut inaczej spojrzeć na swoje życie a także po to byś mogła się otworzyć.



jakich rad mozna udzielic?? w sumie nie wiem czy ja jakies wsparcie mam...bo o tym nikt w domu nie wie, zadne moje kolezanki czy ktos mi bliski, tylko psycholog no i jak ktos tu czyta...
Avatar użytkownika
Tygrysek26
 
Posty: 523
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 16:44
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez melody » 10 paź 2009, o 17:40

A w jaki sposób znalazłaś tą terapeutkę? Ona jest na pewno terapeutką, czy tylko psychologiem?
melody
 

Postprzez Tygrysek26 » 10 paź 2009, o 17:41

no w sumie tu ja znalazłam tzn na tym portalu no i jest psychologiem ale nie powiem kim ona jest :)
Avatar użytkownika
Tygrysek26
 
Posty: 523
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 16:44
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez melody » 10 paź 2009, o 17:47

Jeśli jest psychologiem i nie jest terapeutką, to te spotkania w których uczestniczyłaś nie były psychoterapią.
Jesteś z Wrocławia, czy chcesz w związku z tym ode mnie konkretny adres konkretnego psychoterapeuty (kobiety lub mężczyzny, jak wolisz) ?
melody
 

Postprzez Tygrysek26 » 10 paź 2009, o 17:50

---------- 17:49 10.10.2009 ----------

nie wiem, chce do niej dalej chodzic, mam wyznaczona wizyte na srode w przyszłym tyg

nie ukrywam, ze zadecydowała u mnie cena bo te spotkania sa w duzej czesci finansowane przez urzad miasta, inaczej wcale nie byłoby mnie stac na psychologa

---------- 17:50 ----------

nie wiem czy byłabym w stanie jeszcze raz komus o tym opowiadac tak w 4 oczy...
Avatar użytkownika
Tygrysek26
 
Posty: 523
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 16:44
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez melody » 10 paź 2009, o 17:57

OK, chcesz dalej do niej chodzić, taka jest Twoja decyzja, czyli coś z tego jednak masz.
melody
 

Postprzez KMN » 10 paź 2009, o 18:07

a jak dawno Cie ta przykra sytuacja z tym facetem spotkała? poza tym takze chciałem Ci zasugerowac hipnoterapie. Zazwyczaj jest to terapia krotkoterminowa poza tym trwale potrafi usunac bol i złe wspomnenia. Jak trafisz do dobrego hipnotyzera to potrafi naprawde zdziałac cuda. jesli chcesz sie dowiediec wiecej na ten temat polecam Ci poszukać w necie informacji na temat Miltona Ericksona
Avatar użytkownika
KMN
 
Posty: 298
Dołączył(a): 2 paź 2009, o 01:40
Lokalizacja: Magic land

Postprzez Tygrysek26 » 10 paź 2009, o 18:23

---------- 18:20 10.10.2009 ----------

melody napisał(a):OK, chcesz dalej do niej chodzić, taka jest Twoja decyzja, czyli coś z tego jednak masz.


mam poprostu jeszcze nadzieje ze moze cos mi to pomoze, moze jak juz przeszłysmy przez ten nierzyjemny etap to bedzie troszke lepiej

---------- 18:22 ----------

KMN napisał(a):a jak dawno Cie ta przykra sytuacja z tym facetem spotkała? poza tym takze chciałem Ci zasugerowac hipnoterapie. Zazwyczaj jest to terapia krotkoterminowa poza tym trwale potrafi usunac bol i złe wspomnenia. Jak trafisz do dobrego hipnotyzera to potrafi naprawde zdziałac cuda. jesli chcesz sie dowiediec wiecej na ten temat polecam Ci poszukać w necie informacji na temat Miltona Ericksona


własnie do instytutu eriksonowskiego kazała mi sie udac moja psycholog, pisałam do nich jednak bez zadnej odpowiedzi, wiec nie wiem czy pisac znów...nie mam teraz na to pieniedzy, na serio mam małe problemy finansowe wiec moze w przyszlym roku

---------- 18:23 ----------

znajomosc z tym facetem trwa od 4 lat, 3 lata sie spotykalismy, wiec 3 lata to trwało, od roku sie z nim nie spotykam ale mam kontakt
Avatar użytkownika
Tygrysek26
 
Posty: 523
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 16:44
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez KMN » 10 paź 2009, o 18:36

hmm moze przejdz sie do nich lub sprobuj zadzwonic. Niestety nie jestem zaznajomiony z cena takiej terapii, ale domyslam sie ze sa to dosc wysokie kwoty bo wiem ile kosztuja szkolenia w zakresie hipnoz...
Avatar użytkownika
KMN
 
Posty: 298
Dołączył(a): 2 paź 2009, o 01:40
Lokalizacja: Magic land

Postprzez Tygrysek26 » 10 paź 2009, o 18:38

no to odpada, nie stac mnie

chciałabym znów wrocic do równowagi i odzyskac siebie
Avatar użytkownika
Tygrysek26
 
Posty: 523
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 16:44
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez melody » 10 paź 2009, o 18:44

Tygrysek26 napisał(a):mam poprostu jeszcze nadzieje ze moze cos mi to pomoze

Dopóki masz nadzieję, dopóty dajesz sobie szansę na pomoc.
melody
 

Postprzez KMN » 10 paź 2009, o 18:44

a słyszalas o terapii smiechem?
Avatar użytkownika
KMN
 
Posty: 298
Dołączył(a): 2 paź 2009, o 01:40
Lokalizacja: Magic land

Postprzez Tygrysek26 » 10 paź 2009, o 18:55

nie chce sie smiac
Avatar użytkownika
Tygrysek26
 
Posty: 523
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 16:44
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez KMN » 10 paź 2009, o 19:08

widzisz znałem osoby ktore tez tak mowiły, udalo mi sie je jednak przekonac , a gdy endorfiny wkroczyly do gry zmieniło sie i ich nastawienie do wszystkiego. Gdybys chciała zajrzyj tutaj:

http://www.aleksanderlamek.com/index.ph ... &Itemid=34

ten człowiek pomaga wielu osobom zmienic sposob widzenia swiata
Avatar użytkownika
KMN
 
Posty: 298
Dołączył(a): 2 paź 2009, o 01:40
Lokalizacja: Magic land

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 439 gości

cron