---------- 17:14 10.10.2009 ----------
Aha, no zakładając, że życie pozaziemskie w jakiejkolwiek postaci nie istnieje, to rzeczywiście nie będziesz miała już tych problemów, które teraz Cię tak męczą. Jest to jakiś wybór.
Jak czytam, że chciałabyś nie istnieć, to odbieram to tak, że chciałabyś, aby te problemy nie istniały; aby tego bólu już je było... Rozumiem, że bezradność i bezsilność popycha Cię w stronę nie bytu... Wierzę Ci, że bardzo cierpisz i jest mi z tego powodu przykro...
---------- 17:16 ----------
Tygrysek26 napisał(a): (...)nie wiem czy mi ulzy jak jej powiem...
Ja też tego nie wiem...