coś optymistycznego

Problemy związane z depresją.

coś optymistycznego

Postprzez Maadzik » 5 wrz 2007, o 12:52

Witam wszystkich!!!

W ten jakże pochmurny dzień postanowiłam coś napisać.
Zaglądam na to forum od przeszło 4 lat kiedyś nałogowo
teraz raz na czas :)

Chciałam opowiedzieć o swoim życiu.
Gdyby ktoś rok temu powiedział mi jak obecnie będzie wyglądać moje zycie to bym się zaśmiała i puknęła w głowe.

Mam 24 lata rok temu byłam mała dziewczynka, która zupełnie nie radziła sobie z życiem.
Od okresu dojrzewania same doły, deperesja, nerwica, mysli samobójcze, zmuszanie sie do wstania choćby z łózka itd -sami wiecie jak jest :)
Dziś - mieszkam sama, pracuje, wracam na studia, skończyłam pewne ważne etapy w moim życiu...

3-4 miesiące temu postanowiłam przerwąć branie leków bo poczułam że musze spróboważ żyć bez nich - ciekawe co na to moja pani doktor.
Bałam się jak cholera , było ciężko na początku...

Teraz czuje się poprostu dobrze !
nie myślałam że kiedyś wogóle będzie dobrze - przestałam juz w to dawno wierzyć...

Radze sobie - może dlatego że musze ? nie mogę sobie obecnie pozwolić na smutki bo nie moge sie załamać bo będzie po mnie...
Kiedyś płakałam co chwile teraz jak tylko zaczynam to zasiskam zęby i czuje wewnętrzna blokade i mowie STOP.

W porównaniu z sobą z przed paru miesięcu czuje sie troche jak kamień :/ bo zawsze byłam przewrażliwiona,
Teraz juz nie potrafię tak płakać przy pięknej muzyce, zachwycać się tak jak kiedyś pieknem przyrody, piasać wiersze, cierpieć egzystencjonalnie itd. itp.

I to jest moi drodzy ten ogromny MINUS.
Już nie czuje sie taka wyjątkowa - ale za to zyje...

Czasem widocznie trzeba poczekać...
( boje sie czasem , że znowu to kiedys powróci.. ale staram sie o tym nie myśleć )

Nie poznaje siebie :)

Życze Wam wszystkim abyście doczekali takiego momentu w Waszym zyciu !!!!!

Pozdrawiam serdecznie i wierze w Was ludziska.
Maadzik
 
Posty: 2
Dołączył(a): 5 wrz 2007, o 12:15

Postprzez Goszka » 5 wrz 2007, o 13:07

Moje gratulacje że Ci się udało :)
Bardzo fajnie że napisałaś bo dajesz nadzieję i siłę innym,m.in mnie :kwiatek:
z drugiej strony,to co napisałaś o tej wyjątkowości...hmmm...trochę szkoda będzie to stracić na rzecz normalnego życia...mam niesamowite poczucie własnej wyjątkowości ze względu na tę wrażliwość a tym samym alienacji i braku zrozumienia.
Swoją drogą czy to musi być tak,że większość wyznacza normalność?Może to my depresyjni jesteśmy normalni,bo widzimy więcej i nie chcemy się godzić na świat taki jakim jest,chcemy więcej ciepła i światła,wrażliwości innych na piękno i drugą osobę.
Smutne to trochę...ale czy da się żyć w konflikcie z samym sobą i światem?
Coś mi się zdaje że nie...
Chcę być zdrowa,ale będę starała się pielęgnować jednak tę wrażliwość o tyle o ile będzie to możliwe.
I takie jeszcze pytanko do Ciebie-jak długo brałaś antydepresanty?
Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci jeszcze wielu wielu radosnych dni :D
Goszka
 

Postprzez Maadzik » 5 wrz 2007, o 13:23

Czeœć Goszka !!!

Dziekuje Tobie też sie uda.

Anty brałam tylko 1,5 roku wczeœniej tylko jakieœ lajtowe tabletki uspokajajšce jakies 2-3 lata.
Tabletki dały dużo z poczštku - miałam chodzić na terapie ale przerwałam...
jakoœ mi się udało -ale wierz mi że sporo przeszłam złego
ALE ŻYJE


Nadal jestem podobno wyjštkowa ( wyjštkowo trudna i szajbnięta )
ale ja już nie czuje tej wyjštkowoœci- brak mi tego czasem naprawdę..
choćby mozliwoœci głupiego wypłakania się i oczyszczenia duszy...

NIestety obawiam się coœ za coœ - chcšć w miare normalnie żyć
nie można być takim przewrażliwionym bo sama wiesz że tak sie nie da :)

Kurcze boje się że to tak tylko na chwile to wszystko co czuje..


Trzymaj się !

Dziekuje za Twojego posta. :mrgreen:
Maadzik
 
Posty: 2
Dołączył(a): 5 wrz 2007, o 12:15

Postprzez Goszka » 5 wrz 2007, o 13:31

Maadzik napisał(a):Kurcze boje się że to tak tylko na chwile to wszystko co czuje..

a może i nie?Może tak już zostanie?Trzeba być dobrej myśli!
:cmok:
Goszka
 


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 283 gości