biscuit napisał(a):
mnie się zrobiło przykro, poczułam się odrzucona, wytknięta palcem, wojna to wojna
ewka napisał(a):A ja myślę, że niepotrzebnie tak osobiście co niektórzy ten temat potraktowali
kasjopea napisał(a):SIKORKO przestań się wkońcu korzyć .Bylo, minęło i co masz zamiar nazywać się szmatą do końca życia?Swoje przeżyłaś więc można powiedzieć nauka nie poszła w las...
Marcia napisał(a):Dziekuje Wam wszystkim i Sikoreczko, Biscuit, przeczytajcie bez emocji chociaż jedna rzecz ktorą napisalam: pozdrawiam Was mocno, jesteście wrażliwymi i wspanialymi kobietami i mozna sie od Was wiele nauczyc.
sikorkaa napisał(a):przeciez nie moge powiedziec, ze slusznie mowisz (choc uwazam ze slusznie), bo bym sobie w ten sposob noz w plecy wbijala a poza tym w moich ustach to by cholernie falszywie brzmialo, prawda? no prawda.
cvbnm napisał(a): nadal nie widze nic odkrywczego w tym co proponuje marcia i co popiera ewka.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 143 gości