Metody na obniżenie popędu

Problemy natury seksualnej.

Metody na obniżenie popędu

Postprzez as » 13 sie 2007, o 12:30

Witam

Czy znacie jakie¶ metody na obniżenie popędu seksualnego (¶rodki farmakologiczne?)?
as
 
Posty: 76
Dołączył(a): 14 lip 2007, o 08:41

Postprzez Jan_D » 13 sie 2007, o 17:50

:? jak dot±d o takim ¶rodku nie słyszałem. Też miałem kiedy¶ podobny problem, wła¶ciwie to nadal mam. Nawet przychodziło mi swego czasu do głowy pozbawienie się męsko¶ci. Jednakże twardo mi u¶wiadomiono, że co Bóg stworzył, tego człowiek nie ma prawa poprawiac, ani udoskonalac, jakos tak się to nieszczę¶liwie zbiegło z chwil± kiedy umierał papież Jan Paweł II, więc tym bardziej były na każdym kroku przypominane jego nauki. Ja jestem ci±gle pouczany, że popęd seksualny należy ujarzmiac m.in. religi± i wychowaniem, aby pożycie dopuszczac wył±cznie po ¶lubie, stosowac wył±cznie Naturalne Planowanie Rodziny, a w razie nie staiwania za nadrzędny cel małżeństwa i rodziny, wł±czyc się w działalno¶c charytatywn±, działac intensywnie dla dobra innych, aby zapomniec o istnieniu seksu. Szczerze powiem, że w moim przypadku metoda ta się zupełnie nie sprawdza, ale u wielu sie sprawdziła, np. u wielu księży, sióstr, zakonników, lub ludzi, którzy z różnych powodów nie mog± uprawiac seksu. Wypróbuj, może akurat Tobie się uda?
:P Życzę powodzenia!!!
Jan_D
 
Posty: 96
Dołączył(a): 27 cze 2007, o 19:46

Postprzez Barbie* » 15 sie 2007, o 18:01

Hm, tez bym chciała znac takie ¶rodki;)

Ach ten temperament...:)
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez Barbie* » 15 sie 2007, o 23:25

Tylko nie pomyl estrogenu z testosteroenm, bo dostaniesz tylko większego kopa na rozpęd ;))))
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez Goszka » 17 sie 2007, o 17:27

Znalazłam w nieprzebranych zasobach internetu,że istniej± takie ¶rodki obniżaj±ce popęd,nazywaj± się one anafrodyzjakami.
Żeby było bardziej naukowo to poniżej wklejam cytat:
"Anafrodyzjaki - ¦rodki maj±ce na celu obniżenie lub eliminowanie podniecenia seksualnego oraz funkcji seksualnych. Z różnych przyczyn były one stosowane w wielu kulturach ¶wiata. Mogły być ro¶linne, zwierzęce lub oparte na magii, np. w czasach antycznych i ¶redniowieczu zalecano zimne k±piele, a także napoje i ro¶liny daj±ce uczucie chłodu. W medycynie ludowej stosowano zioła (serdecznik, dziurawiec, głóg lub melisę). Reaktywno¶ć seksualn± zmniejsza także alkohol w dużych dawkach, upodobanie do piwa, stosowanie narkotyków, leków psychotropowych. W leczeniu przestępców seksualnych stosuje się różne leki zmniejszaj±ce popęd płciowy oraz powoduj±ce impotencję: antyandrogenne (obniżaj±ce poziom testosteronu), przeciwnadci¶nieniowe i psychotropowe."
Z tym alkoholem i narkotykami to nie jest najlepszy sposób,bo bardziej można sobie zaszkodzić aniżeli pomóc,ale może z metod naturalnych podziałałyby ziółka?
A je¶li już koniecznie chcesz uciekać się do chemii to nie pozostaje nic innego jak wizyta u specjalisty-seksuolog zapewne w tym wypadku,może przepisze jakie¶ leki albo zaproponuje dodatkowo terapię.
Powodzenia życzę :)
Goszka
 

Postprzez Barbie* » 18 sie 2007, o 13:29

Hm, a na mnie piwo działa bardzo potęguj±co:)
Oczywi¶cie my¶lę tu tylko i wył±cznie o swoim Narzeczonym.
Im więcej, tym bardziej podniecaj±ce my¶li przychodza mi do głowy;)
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez Goszka » 18 sie 2007, o 13:44

w rozs±dnej ilo¶ci jakie¶ winko,cin-cin ;) czy co¶ innego z procentami-to się zgodzę że działa jak afrodyzjak,ale gdy kto¶ notorycznie pije to po pewnym czasie jego libido opadnie.Kiedy¶ umiałam tylko pod wpływem alkoholu i wydawało mi się że jest ok,ale prawdziw± przyjemno¶ć z seksu zaczęłam czerpać na trzeĽwo kiedy poznałam mojego obecnego chłopaka-przed nim nie muszę pić na rozluĽnienie,tak jak kiedy¶ i nie muszę niczego udawać :)
Goszka
 

Postprzez Barbie* » 18 sie 2007, o 14:32

Hm, no tak tez można...
Ja rzadko piję, ale jeszcze nigdy nie było tak, że po piciu nie miałam jeszcze większej ochoty na seks. No po prostu-pobudza mnie strasznie:)
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez Megie » 5 wrz 2007, o 10:08

wiem, to straszne
mam tez ten problem..
przez ostatnie trzy lata celibat...Ale bylam sama, nie mialam zadnego faceta.. do tego bylam chora w depresji, bralam leki.. w ogole nie myslalam o seksie.. Mogl dla mnie nie istenic..
Teraz juz nie biore lekow i mam faceta..I nie moge sobie dac rady.. To jest straszne, czesto czuje ze mam ochote..
i jak nad tym zapanowac? z facetem jestem dwa miesiace.. Co On sobie pomysli jak bede ciagle taka napalona?
Nie wiem juz co mam z tym robic...
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez Goszka » 5 wrz 2007, o 11:02

Megie,a biorąc leki antydepresyjne w ogóle nie myślałaś o seksie,nic,zero?Czy jednak zdarzały się momenty że miałaś ochotę?
Bo widzisz,ja też biorę leki na depresję i strasznie dołuje mnie to obniżone libido...i Jego zresztą też :(
Może miałaś jakiś sposób żeby wykrzesać z siebie trochę ognia?Czasem tak bym chciała kochać się z moim chłopakiem,ale niestety pomiędzy chęciami a możliwościami jest duża przepaść :?
Goszka
 

Postprzez Megie » 5 wrz 2007, o 11:16

jak bralam leki, w ogole nie mialam ochoty, zero...
nawet nie myslalam o tym za duzo,, tak jak mowi seks dla mnie nie istnial..
nie wiem jak to by bylo jakbym miala faceta i On chcialby sie ze mna kochac.. Nie wiem.. nie mialam takiej sytuacji..
ja nie bralam antydepresantow, chociaz lekarze chcieli mi je przepisac..
z depresji wychodzilam na wlasna reke, ukladajac sobie wszystko w lepetynie, bralam 1 lek psychotropowy ale w bardzo malej dawce..

Moze powinnas o tym porozmawiac z lekarzem? Bo rzeczywiscie jak jest sie w zwiazku to moze to byc problem,, jak sie nikogo nie ma to male libido jest bardzo pomocne...latwiej sie zyje..
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez Goszka » 5 wrz 2007, o 11:32

To fakt,masz rację...i przepraszam,bo nie zauważyłam że napisałaś że byłaś wtedy sama...
Muszę porozmawiać z lekarzem,choć boję się że powie że muszę wybrać-albo seks,albo leczenie i wiążące się z tym niedogodności...
ale masz całkowitą rację,porozmawiam o tym tak czy inaczej,że też wcześniej tego nie zrobiłam :?
Goszka
 

Postprzez Megie » 5 wrz 2007, o 11:39

nie przepraszaj,, to nic takiego... :D

Zycze Ci zeby wszystko bylo dobrze,,...

a moze jakies afrodyzjaki?
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez Goszka » 5 wrz 2007, o 11:44

:D
odnośnie afrodyzjaków,to nie próbowaliśmy jakoś,kiedyś kupiliśmy(jak jeszcze w tej sferze było dobrze)johimbinę ale w ogóle nie sprawdziło się...czasami myślę że to tylko taki chwyt marketingowy...na dzień dzisiejszy to myślimy o zakupie żelu nawilżającego durexa-zobaczymy co to się będzie działo :twisted:
hihih
Goszka
 

Postprzez Tomek37 » 10 lip 2008, o 22:03

Cześć! Spróbuj jeszcze wizyty u psychologa. Miałem podobne problemy i bywało strasznie ale dzięki pomocy Pani psycholog cofnąłem się do czasów dzieciństwa. Otworzyłem drzwi, których bałem się dotknąć i zobaczyłem skulonego ze strachu chłopca-siebie. Strach przed ojcem alkocholikiem wywoływał napięcie a napięcie rozładowywałem przez masturbację. Potem doszły inne rzeczy, o których wstyd pisać. wszystko działo się w przeciągu wielu lat ale dopiero na terapiach zauważyłem, że zostałem kiedyś skrzywdzony i nie ptrafiłem panować nad seksem. Ty również możesz znaleźć rozwiązanie swoich problemów w przeszłości.
Tomek37
 
Posty: 1
Dołączył(a): 10 lip 2008, o 00:00


Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 143 gości