noc sprzyja samobójcom

Problemy związane z depresją.

noc sprzyja samobójcom

Postprzez smutna16 » 28 wrz 2009, o 11:40

Witam ponownie...dawno tu nie zagladalam...
Mam nadzieje ze mi cos doradzicie...
Do psychologa nie poszlam...czuje ze staczam sie coraz bardziej,ale nie chce mi sie nawet mowic o moim samopoczuciu...wiec chodzi o to,ze czasami ogarniaja mnie takie lęki,ze zaczynam plakac,ciac sie...głownie w nocy...podobno noc sprzyja samobojcom :(nie zdarza sie to czesto,ale jednak zdarza...wlasnie minionej nocy sie zdarzylo...czuje sie taka beznadziejna,niepotrzebna nikomu :( jestem do niczego

co mam robic z tymi napadami lęku?to nie do zniesienia


boję się,że kiedys sie zabije...chociaz nie wiem czy to zle rozwiazanie

proszę o radę!!

!
smutna16
 
Posty: 101
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 20:01

Postprzez bunia » 28 wrz 2009, o 11:49

...uups.....trudna sprawa jako,ze bez Twojej pomocy sobie zlote "recepty" na nic......nic sie nie zmieni jesli nie wezmiesz sprawy w swoje rece....trudno samemu to prawda dlatego mozna siegnac po pomoc a taka jest wizyta u psychologa czy terapeuty....nie bedzie latwo ale i tak jest zle wiec co masz do stracenia.....zadbaj o siebie....to powinno byc wazne....trudno inaczej bedzie ruszyc z miejsca i patrzec z optymizmem w przyszlosc a takowa czyli lepsza nie jest nieosiagalna.....

pozdrowka :kwiatek2:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez flinka » 28 wrz 2009, o 13:30

Smutna niepokojące jest dla mnie to co piszesz. I przykro mi, że tak bardzo cierpisz. :pocieszacz:

Potrzebujesz, żeby coś Ci poradzić. Mam wrażenie, że kryje się w tym prośba o złoty środek/sposób, który zaraz pozwoli Ci poczuć się lepiej. Jeśli tego oczekujesz to przykro mi, ale coś takiego nie istnieje. Kiedy cierpiałam podobnie jak Ty zrobiłabym wszystko, by zagłuszyć w sobie ten ból, ale równocześnie długo nie robiłam nic, bo nawet gdy poszłam do psycholog to oczekiwałam, że to ona ukoi mój ból (zaopiekuje się, uleczy). Dopiero podejmując decyzję o terapii i o tym, że to ja :!: będę pracowała nad zmianą, zaczęłam iść trudną i niekrótką drogą do umiejętności radzenia sobie ze swoimi emocjami i osiągania wielu innych celów, które sama sobie obrałam.

Kochanie, terapia nie jest szybkim i bezbolesnym rozwiązaniem, ale ja innego, lepszego nie znam. A im dłużej będziesz zwlekała, tym dłużej będziesz się męczyła samotnie z tym co przeżywasz.

Piszesz, że do psychologa nie poszłaś, ale nie podajesz powodów.


Przytulam i życzę Ci siły i odwagi, by podjąć dobre dla siebie decyzje!
flinka
Avatar użytkownika
flinka
 
Posty: 907
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 17:57
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez oliwia » 28 wrz 2009, o 17:07

smutna, bardzo dobrze rozumiem co czujesz, sama nie poszłam do psychologa kiedy wszyscy wokół na to namawiali, kiedy mysli samobójcze i auoagresywne nie dawały spokoju. I wcale nie jesteś do niczego, nawet jeżeli z całych sił w to wierzysz. Przyznajesz się, że ogarniają Cię lęki, tniesz się, myslisz o śmierci, to jest coś nienaturalnego, dlatego jednak powinnaś skorzystać z pomocy psychologa. Pamiętaj, że to samo nie minie, a ile można żyć z ciagłym strachem? A smierć to złe rozwiązanie zarowno dla Ciebie jak i dla bliskich. Więc jak najszybciej umow się na wizytę.
Pozdrawiam i życzę dużo sił.
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Postprzez melody » 28 wrz 2009, o 22:04

smutna16 napisał(a):Mam nadzieje ze mi cos doradzicie...

A co Ty byś poradziła młodej dziewczynie, która czuje tak jak Ty, cierpi tak samo mocno; którą nękają myśli samobójcze i która okalecza swoje ciało? Co byś jej powiedziała, Droga Smutna? :usmiech2:

mel.
melody
 

Postprzez silverka » 30 wrz 2009, o 23:04

A ja Cię mocno przytulam :pocieszacz: :pocieszacz: :pocieszacz:
Pamiętaj, że nie jesteś sama, masz przecież nas. Pozwól sobie pomóc i idź jednak do psychologa. Co Ci szkodzi?
Avatar użytkownika
silverka
 
Posty: 12
Dołączył(a): 27 sie 2009, o 11:52
Lokalizacja: Częstochowa


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 492 gości

cron