Tak praca wiele by dała. Poza tym wtedy dzielilibysmy sie obowiazkami w domu, a tak to jest ze on pracuje a ja musze tu w domu dzialac.
Postanowilam nie gadac juz o tej tesciowej.
W sumie tez bym nie chciala, zeby on gadal na moich. Choc zdarza sie czasem, a kiedys bardzo czesto.
Tylko jak zniesc te podle odzywki jego mamusi.