sikorkaa napisał(a):mel, zafunduj sobie kubek goracej czekolady - serotonina na smutki jest blogoslawienstwem...
Dziękuję Ci Sikoreczko Kochana, aczkolwiek jeśli to odnosiło się do mojego wczorajszego wpisu o tym, że nadal jestem zasmarkana, to... miałam wtedy na myśli realne przeziębienie, w żadnym razie nie była to metafora płaczu
(
)
Czuję się dzisiaj fatalnie!... Wczorajsze wyjście z domu było głupim pomysłem, zmarzłam tylko...
... Postanowiłam zrobić syrop z cebuli bo na chemie stałam się oporna
Do lekarza nie pójdę bo nie za bardzo mam powód, tzn., mam dreszcze, a nie mam temperatury (nigdy nie mam...), boli mnie gardło, a w ogóle nie jest zaczerwienione(!) itd., itd... bez sensu... nie wiem już jak mam sobie pomóc...
Dobrze czuję się tylko w łóżku, no ale obowiązki wzywają!
Mam już dosyć!!
Rozczulam się, wiem... zawsze się rozczulam jak jestem chora