przez Goszka » 18 wrz 2009, o 22:11
Prince,ja nie będę Cię gnoić bo aż za dobrze pamiętam jak to jest kiedy człowiek tak bardzo cierpi,że aż jest w stanie zrobić wszystko(dosłownie),żeby się znieczulić.
Bo pewnie po to wziąłeś?
Chciałeś nie czuć?Nie być?Mentalnie nie istnieć?
Przykro mi że uznałeś takie rozwiązanie za słuszne,z pewnością powinniśmy Cię tu opieprzyć-że co Ty do cholery robisz ze swoim życiem...no ja nie mogę,nie potrafię...
Zdajesz sobie sprawę że to rozwiązanie krótkoterminowe?Wiesz że potem wszystko wróci?Nagle zwali się z powrotem ten ciężar na duszę?
I będzie jeszcze gorzej.
I znów wrócisz do destruktywnych rozwiązań.
Prince,nie rób tego!
Szukaj dalej,tylko nie tam gdzie teraz.Uciekaj jak najdalej od takich momentów,miejsc i zakamarków świadomości...
Skoro Twój psychiatra powiedział że jesteś ćpunem to dlaczego nie zasugeruje Ci leczenia w Centrum Terapii Uzależnień?
Myślę,że byłoby warto abyś właśnie tam się udał-po to aby rozwiać wszelkie wątpliwości i zabrać się z innej strony za problem.
Pozdrawiam,nie chcę prawić morałów,mam nadzieję że to,że jesteś,że nadal żyjesz i jesteś,wynika z pragnienia życia,normalnego życia i że w końcu je odnajdziesz...
Daj znać co u Ciebie i w ogóle jak się czujesz...