Mam nowy problem, o którym chcę napisać.
Jak juz pisałam we wcześniejszych postach od ponad roku tworzę związek z facetem. Ja dla niego zostawiłam pijącego męża on oficjalnie tworzył związek z kobietą, której, jak twierdzi, od lat nie kochał, był z nią ze względu na dziecko.
Parę dni temu szukaliśmy czegoś w internecie, co mieliśmy zamiar kupić. Gadaliśmy o wadach i zaletach przedmiotu. Ja znajdowałam jakieś usterki w oferowanych towarach i wtedy on się odzywa:'(zdrobienie imienia jego byłej, dajmy na to Anulka) Anulka, no ale co ty byś chciała?' Poczułam się jakbym dostała w twarz. Próbował sprawę zbagatelizować mówiąc, że przecież nic wielkiego się nie stało. Jeszcze bardziej mnie wkurzył. Powiedział, że nie potrafi znaleźć logicznego wytłumaczenia dlaczego pomylił moje imię z jej imieniem.
Dla mnie wytłumaczenie jest jedno-myśli o niej, wspomina, być może tęskni i stąd nieświadoma pomyłka.
Czy wg Was mogą być inne przyczyny takiej sytuacji? Proszę o opinie.