SZUKAM POMOCY

[moonniia]

Proszę o pomoc!
Moja historia jest bardzo bardzo długa ale opowiem w skrócie!
Przeprowadziłam się z synkiem do Polski i zostawiłam męża w Szkocji!
Mąż jest narkomanem ale od jakiegoś czasu jest na leku metadon. Prubuję ściągnąć go do polski i szukam pomocy. Niestety tam gdzie dzwoniłam nikt nie jest w stanie pomóc mojemu mężowi ponieważ nikt na tyle nie zna angielskiego aby poprowadzić TERAPIE UZALEŻNIEŃ!
Jestem zdesperowana i już nie wiem gdzie moge szukać pomocy!
Proszę o pomoć!!
Może ktoś z was wiegdzie mogę się zwrócić o pomoc???

[Svan]

Monia, proponowałabym zadzwonić do wybranego ośrodka leczeni uzależnień i kiedy otrzymasz info, ze nie prowadzą terapii w języku angieslkim poproś o pomoc innego rodzaju:proszę pomóc znaleźć mi terapeutów, którzy mogliby poprowadzić terapię dla osoby z innego kraju/proszę powiedzieć czy i jaką pomoc moglibyście zaoferować osobie z innego kraju.
Oczywiście należy liczyć się z tym, ze nie koniecznie będzie to możliwe w Twoim rejonie.
Wiem, ze są w osrodkach terapeutycznych prowadzone terapie w jakich uczestniczą obcokrajowcy. Terapia uzależnień obejmuję grupe i spotkania indywidualne, cieżko więc byłoby prowadzić grupę w 2 językach, prawda?
Spróbuj może skontaktować się z takimi ośrodkami i przedstawić problem, zamiast poszukiwać terapeuty anglojęzycznego.
Rozmawiałam dziś z osobą z Ośrodka w Ostrołęce i powiedziała mi, że warto szukać raczej w tym kierunku: terapi, w jakiej mogłaby uczestniczyć osoba z innego kraju, niezbyt sprawnie władająca j. polskim, zamaist "zamykać się " w szukaniu anglojęzycznego terapeuty. Bo jak pisałam wyzej-istotne jest że terapia uzal. obejmuje grupę i spotaknia indywidualne.

Pozdrawiam
svan

[moonniia]

Dziękuję bardzo za informacje.
Będę szukać!
Pozdrawiam

[caterpillar]

mooonniia witaj!

A ja tak z ciekawosci..czy Twoj maz chce w ogole podjac sie terapii?

pozdrawiam.

[moonniia]

Z tego co mówi to tak!
Nigdy nie zmuszałam go do powrotu do Polski i podjęcia tu leczenia to była jego decyzja.

[caterpillar]

moonniia
skoro chece to niech przyjezdza zmieni przynajmniej srodowisko , moze latwiej mu bedzie podjac jakies dzialania w nowym miejsciu i spokojnie napewno cos wymyslicie.

moze juz cos macie?

pozdrawiam!

[moonniia]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi są bardzo pomocne. moj mąż przyjechałżąłążłam dla niego leczenie. Powoli zaczełam wierzyć że nam się uda. Jak na razie jest ok.
Jeszcze raz dziękuję wam wszystkim!!!!!
POZDRAWIAM

[caterpillar]

No to trzymam kciuki i dobrze by bylo ,zebys i Ty cos dla siebieznalazla.

pozdrawiam!