Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Postprzez milla » 6 wrz 2009, o 22:17

Ależ April, na 6 do pracy to straszszne :(
podziwiam, ja nie byłabym w stanie

nie uczyłam się dziś WCALE
Avatar użytkownika
milla
 
Posty: 404
Dołączył(a): 6 cze 2009, o 19:41

Postprzez zizi » 6 wrz 2009, o 22:28

marza :pocieszacz:

April :pocieszacz:


a ja czuję się nawet dobrze.... :wink:

niedziela minęła :hura:

nieraz doskwiera mi smutek w samotne niedziele....

a jesieni...szczególnie września nie lubię..........

tak mi szkoda lata :cry:
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Postprzez kasjopea » 6 wrz 2009, o 22:56

nic mnie ostatnio w zyciu nie zadawala mam to gdzies ze mija lato...ze zaraz będzie jesień ...pozniej zima i co z tego? Obojętne :cry:
Avatar użytkownika
kasjopea
 
Posty: 673
Dołączył(a): 17 maja 2009, o 11:39

Postprzez April » 7 wrz 2009, o 04:24

wiecie co...NIE CHCĘ.
April
 

Postprzez melody » 7 wrz 2009, o 09:22

Czuję się mocno doenergetyzowana po wyśmienitym, intensywnym weekendzie :slonko:

Tydzień zapowiada mi się równie aktywnie i obym sprostała wszystkiemu, czemu się podjęłam, czy zobowiązałam. Trzymajcie kciuki! :)

Słońca wszystkim!
mel.
melody
 

Postprzez KATKA » 7 wrz 2009, o 11:38

a ja mam urlop....i nie wiem co zrobic z wolnym czasem....na wyjazd mnie nie stac i dlatego łapie coraz wiekszego doła...jak pomyśle o powrocie do pracy to juz osiagam stan krytyczny :oops: to przyszłam sobie pomarudzić...dobrze, ze chociaz pogoda ładna
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Goszka » 7 wrz 2009, o 12:54

Znów czuję jak wszystko się pogarsza,wychodzi na wierzch to,co tak długo spychałam pod dywan-wszystkie rzeczy z którymi sobie nie radzę i lęk przed ludźmi.
Uciekam przed wszystkim i wszystkimi jest mi źle.
Nie wiem czy będzie dobrze :cry:
Goszka
 

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 7 wrz 2009, o 13:42

Spałam w jakiejś "powykręcanej" pozycji, bo po wstaniu bolały mnie kości i czułam się niewyraźnie.
Ale na wieść o przyznaniu mi kredytu automatycznie się polepszyło. Teraz oczekiwanie na wizę turyst.

Szalone to życie...
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez flinka » 7 wrz 2009, o 15:07

Ja czuję dużo pozytywnej energii po weekendzie i byciu wśród świetnej ekipy ludzi. Równocześnie jestem we mnie smutek i bezradność i żal za straconym czasem (moją ślepotą i biernością), co mnie jednocześnie motywuje do zmian.
Avatar użytkownika
flinka
 
Posty: 907
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 17:57
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez zizi » 7 wrz 2009, o 18:28

:cry:
miałam stłuczkę......ktoś wjechał mi w tyłek auta :zly:

na szczęście nikomu nic się nie stało ....
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Postprzez April » 7 wrz 2009, o 19:00

od dzis bede jezdzic do pracy samochodem. atmosfera w autobusie o 5:15 mnie przeraza.

dziś wiem co to znaczy praca....
April
 

Postprzez marza » 7 wrz 2009, o 19:36

Jest mi źle, nie umiem powiedzieć konkretnie jak, po prostu źle. Nie mam juz siły do ciągłej walki. Nie potrafie nikogo poprosić o pomoc. Uwazam,że musze sobie sama ze wszystkim radzić. A chciałabym zasnąć i tak pozostać
marza
 
Posty: 205
Dołączył(a): 19 cze 2007, o 22:36

Postprzez April » 7 wrz 2009, o 21:29

dziś wiem ze zle zrobiłam zatrudniajac sie u mamy w firmie. :oops: :oops:
wiedziałam gdzies w sobie ze to tak bedzie;(
April
 

Postprzez zizi » 7 wrz 2009, o 22:08

:pocieszacz:
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Postprzez April » 7 wrz 2009, o 22:13

Mam ochotę rzucic to wszystko w cholere. uciec jak najdalej. odciac sie.
i zacząc swoje zycie z Nim.
April
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości

cron