Orgazm kobiet

Problemy natury seksualnej.

Postprzez Bianka » 5 wrz 2009, o 15:54

związek z psychopatą który mnie wykończył, omal nie umarłam...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Salome » 7 wrz 2009, o 11:26

No bez przesady, on nie jest psychopata.
Mi sie wydaje, ze skoro ja stawiam ultimatum jemu to i on mi moze postawic. Rownouprawnienie...
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez mahika » 7 wrz 2009, o 11:34

http://quantumfuture.net/pl/psychopath_2.html

fajny artykuł o psychopatach :P
bo to tak, że psychopata w naszym społeczeństwie to osoba która zabija albo stosuje jakieś super tortury, etc. a żyjemy w otoczeniu psychopatów i nawet nie pomyślimy o nich w taki sposób :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Salome » 7 wrz 2009, o 12:03

psychopatia - to podobno cierpienie duszy. W rozumieniu takim tego slowa, kazdy z nas jest psychopatą.
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez Bianka » 7 wrz 2009, o 13:29

---------- 13:27 07.09.2009 ----------

bardzo uproszczona definicja psychopaty:

Psychopata - osoba nieposiadająca zdolności odczuwania krzywdy innej osoby.

---------- 13:29 ----------

I rozszerzona:
Psychopatia, osobowość dyssocjalna, osobowość antyspołeczna to zaburzenie struktury osobowości o charakterze trwałym, dotyczące 2 – 3% każdego społeczeństwa. Zaburzenie to wiąże się z obecnością trzech deficytów psychicznych: lęku, uczenia się i relacji interpersonalnych.
Kazimierz Pospiszyl dzieli zaburzenie na typ impulsywny i typ kalkulatywny.

Pospiszyl wyróżnia w psychopatii:

* deficyt lęku - defekt emocjonalny polegający na braku przyswajania odruchów moralnych i braku empatii;
* deficyt uczenia się – dominujące w typie impulsywnym zachowania agresywne;
* upośledzenie związków – relacje oparte na przydatności innych do własnych celów, płytkie związki – dominujące w typie kalkulatywnym, ignorowanie konwencji społecznych;
* cierń psychopatyczny – zubożone życie psychiczne, kompensowane przez narcyzm – wyczulenie na przejawy niedoceniania
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Salome » 7 wrz 2009, o 14:08

Ja oczywiscie Bianko wiem, kto to psychopata z racji zawodu:) Jednak nie dostrzegam zadnej z wymienionych cech w definicji u mojego partnera, moze poza tym czasem wystepujacym zobojętnieniem w obec uczuc moich!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez Bianka » 7 wrz 2009, o 14:09

Salome napisał(a):On mowi, ze ja mu dokuczam i on mi daje kare:)


nie brzmi to tak, ale skoro Ci to nie przeszkadza...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Salome » 7 wrz 2009, o 14:36

---------- 14:28 07.09.2009 ----------

kara jest z uśmiechem...napisane

---------- 14:36 ----------

Tzn ja nie mowie, ze on nie ma wad, bo kazdy je ma i wydaje mi sie, ze w wiekszosci znacznej zwiazków sa kłótnie.
Nie moge jednak sądzić, ze to tyran, psychopata i wszystko co najgorsze. Ja mam dziecko z tym człowiekiem, on na mnie pacuje, ja w zamian zajmuje sie domem i dzieckiem. Dziecko nie wzielo sie z seksu po spozyciu, tylko wg mnie jest owocem duzej milosci. Jest dobrym ojcem. My sie kłócimy, owszem i to nieraz bardzo ostra wymiana zdan. Jednak grzechem byloby mowic, ze jest zly. Nie stoi przy ławce z kolezkami. Wszystkie co do grosza zarobione pieniadze laduja w domu. Powodem naszych klotni głownie jest jego rodzina i czasem moja. Innych powodow nie ma. Seks nieraz, ale to nie klocimy sie o to. Rozmawiamy.
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez April » 10 wrz 2009, o 11:09

Skoro kara Cię zadowala i z uśmiechem ją przyjmujesz. w czym problem ze nic nie odczuwasz.
bo jesli byłaby to miłosc badz nagroda powinnas czuc rozkosz...i spełnienie.
a nie krótki akt...
April
 

Postprzez moniaw-w » 10 wrz 2009, o 12:54

April napisał(a):Skoro kara Cię zadowala i z uśmiechem ją przyjmujesz. w czym problem ze nic nie odczuwasz.
bo jesli byłaby to miłosc badz nagroda powinnas czuc rozkosz...i spełnienie.
a nie krótki akt...


April,

to z kara to byl zart, Salome zazartowala, ze on jej daje 'kare' :)


:D
Avatar użytkownika
moniaw-w
 
Posty: 146
Dołączył(a): 10 paź 2007, o 20:03

Postprzez Salome » 11 wrz 2009, o 10:55

April napisał(a):Skoro kara Cię zadowala i z uśmiechem ją przyjmujesz(...)
bo jesli byłaby to miłosc badz nagroda powinnas czuc rozkosz...i spełnienie.
a nie krótki akt...


Wiec jesli tak wiele kobiet na swiecie ma problemy z orgazmem, to wg tego co piszesz to tkwia w zwiazkach bez miłości.

Nieprawda
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez April » 15 wrz 2009, o 07:18

no skad miałam wiedziec ze zartuje. trzeba było dopisac joke.
wybacz :oops:
April
 

Postprzez bunia » 15 wrz 2009, o 09:26

Sorry...ten temat odczulam "pod publike"....a w czym wiec lezy problem ?
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Salome » 15 wrz 2009, o 12:32

Wcale nie pod publikę. Ostatnio miewam problem z niedokonczonym orgazmem- wygasa. Pojawia sie i za sekunde go nie ma. Kiedys bylo normalnie.
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez sikorkaa » 15 wrz 2009, o 12:49

Salome napisał(a):Kiedys bylo normalnie.

kiedys Twoj (no powiedzmy) facet nie pokazywal swojego chamstwa w takiej ilosci jak robi to teraz, czulas sie przy nim lepiej itp.
sikorkaa
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości