Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Postprzez sikorkaa » 2 wrz 2009, o 22:26

a pewnie, ze mozna - juz w ten weekend mel pokaze na co ja stac :ok: i wiem, ze to bedzie wyjatkowy weekend - m. in. dzieki Twojej obecnosci kolezanko :wink: :buziaki:
sikorkaa
 

Postprzez ewka » 2 wrz 2009, o 22:27

O czym mówisz, Kobieto?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez sikorkaa » 2 wrz 2009, o 22:31

uwielbiam jak ktos tak do mnie mowi :) Kobieto!! czuje sie taka wazna i wyjatkowa wtedy.

a mowie o tym, ze w ten weekend my - psychoteksciarze - robimy sobie takie male rendez-vous we wroclawiu. wiec zapal i energia beda mile widziane.
sikorkaa
 

Postprzez ewka » 2 wrz 2009, o 22:33

Bo jesteś ważna i wyjątkowa. Ja też. I Mel. I wszyscy!

To ja Wam wobec powyższego życzę dobrej zabawy
:gites:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez zizi » 2 wrz 2009, o 22:35

czuję się fajnie.........

kładę się już spać.....rano pobudka :))

dobranoc wszystkim :buziaki:
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Postprzez milla » 2 wrz 2009, o 22:35

dobrej zabawy :kwiatek:
Avatar użytkownika
milla
 
Posty: 404
Dołączył(a): 6 cze 2009, o 19:41

Postprzez April » 2 wrz 2009, o 22:59

czuje sie jak jak kurwa jasna nie wiem jak sie czuje.
April
 

Postprzez silverka » 3 wrz 2009, o 00:35

Tak mi się powoli w głowie układa. Zaczynam rozumieć skąd się biorą moje myśli, uczucia, reakcje. Tylko co mi po tym? Nie wiem, co z tym zrobić. Jak mam to zmienić? Czy DDA może się urodzić na nowo?
Avatar użytkownika
silverka
 
Posty: 12
Dołączył(a): 27 sie 2009, o 11:52
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez biscuit » 3 wrz 2009, o 01:44

szczerze, to myślę, że dda to przekleństwo, którego już się nie pozbędę
ale mogę mieć świadomość, świadomość że jestem dda, to już zmienia, choć to nie to samo co odrodzenie
zmiana to już jakiś krok, plus, w dobrą stronę
nie można się narodzić na nowo, ale można sobie chyba poprawić komfort życia
choćby poprzez świadomość siebie, własnych mechanizmów, schematów itp.
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Postprzez mahika » 3 wrz 2009, o 06:25

w szoku po wczorajszych wydarzeniach z ogniska :? (nie dot. mnie)

jestem obecnie jedyna osoba na forum, fajnie :)

wewnętrzna pustka i żal... :(
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Księżycowa » 3 wrz 2009, o 07:22

Nijaka, bez znaczenia, bez jakiejkolwiek wartości...
Księżycowa
 

Postprzez melody » 3 wrz 2009, o 09:45

sikorkaa napisał(a):lubisz czekolade?

UWIELBIAM!

sikorkaa napisał(a):w ten weekend my - psychoteksciarze - robimy sobie takie male rendez-vous we wroclawiu

Tak. Bierzemy udział w warsztatach dot. pomocy psychologicznej one-line (3xE)
Do jutra zdyscyplinuję się na tyle, by móc się zaangażować, lecz nie zmienia to faktu, że ... boli mnie cały człowiek...

mel.

PS Ewuniu, nie wiem czy ten nastrój jest wojowniczy, on jest (był) bardziej zabójczy...
melody
 

Postprzez sikorkaa » 3 wrz 2009, o 10:36

---------- 10:34 03.09.2009 ----------

melody napisał(a):
sikorkaa napisał(a):lubisz czekolade?

UWIELBIAM!



dobrze wiedziec :ok:

---------- 10:36 ----------

czuje jak moje akumulatory nabieraja coraz wwiekszej mocy. za pare godzin bede we wroclawiu - w miescie, ktore sprawilo, ze lubie swoje zycie ;)
sikorkaa
 

Postprzez April » 3 wrz 2009, o 10:47

czuje ze wplątałam się w coś z czego nie ma ucieczki. :oops:
mam ochotę na cisze automatyczną bezwzględną ciszę... a tu obok domu jak na złosc zrywaja asfalt poszerzaja chodnik..od 6 :00 zaznaczę.
czuje sie dzis jak niepasujacy element do puzzli
April
 

Postprzez melody » 3 wrz 2009, o 10:54

boli mnie głowa :(
melody
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 105 gości

cron