Michal2 napisał(a):Offtopic na swojej drodze spotykłem kobiety podobne do siebie z meska psychika bezwartosciowe warte tylko spuszczenia sie w nie .KAzda ze tron dostała to co chicała i gitara .Z prawdziwa kobieta tak sie nie psotępuje jest warta uczuć czegoś głębszego
Michał, z tego co piszesz wynika, że - według Twoich własnych norm moralnych - skoro korzystałeś z okazji jaką dawały Ci tamte kobiety, to sam zrównałeś się z nimi wartością. Do zera. I teraz się zastanów - piszesz że "prawdziwa kobieta" jest warta uczuć... czyich? Twoich? Człowieka z bezwartościową, jak to sam napisałeś, psychiką? Mającego na koncie dokładnie to samo, za co gardzi "nieprawdziwymi" kobietami? Jeśli choć trochę poważnie traktujesz te swoje moralne wymogi, to powinieneś się trzymać z dala od "prawdziwych kobiet" żeby nie skalać ich kontaktem ze sobą. Zostaw je lepszym, wartościowym facetom, co?
I, żeby było jasne - pisząc to nie chcę Cię dołować czy burzyć Twojego poczucia wartości. To Ty wymyśliłeś, że takie czy inne seksualne przygody mają stanowić jakieś piętno dla człowieka - ja tylko pokazuję Ci do czego doprowadziłoby zastosowanie tych samych zasad wobec Ciebie.
) i to nie tylko tych anatomicznych... 
dlatego w pewnym sensie zgadzam się z Michałem - chociaż rozwiązły styl życia pozostaje dla mnie czymś nieprzyjemnym i nie do zaakceptowania zarówno w wykonaniu kobiety jak mężczyzny, to jednak w wydaniu kobiety sprawia na mnie gorsze wrażenie, bo w moim odczuciu kobiecie przyrodzona jest, generalnie biorąc, jakby większa delikatność i subtelność wewnętrzna a mężczyzna wydaje mi się jednak z natury ssakiem nieco bardziej zmysłowym... 
