Jak żyć po zdradzie?

Problemy związane z depresją.

Jak żyć po zdradzie?

Postprzez rozallka » 31 sie 2009, o 21:40

Od 3 lat jestem mężatką, mamy wspaniałe dziecko, Adaś ma 14 miesięcy, mieszkanie, prace.
Wszystko układało się wg mnie tak jak powinno być i 2 miesiące temu mój Mąż mnie zdradził, mało tego, po rozmowach i proszeniach, błaganiach aby wrócił do domu, katygorycznie powiedział NIE!
Powiedział, że mnie nie kocha, ze toleruje bo jestem matka jego dziecka, odsunął sie całkowicie od nas, dla osoby 22 letniej z która teraz jest.
Próbowałam róznych sposobów, aby wrócił, ale nic, nic nie pomogło, przyjmowałam ciosy z jego strony, po to tylko aby nie prowokować, go.
Sama zaczęłam swoje śledztwo, co jest powodem, że z dnia na dzień się zmienił. OKAZAŁO SIE PO 2 MIESIACACH, ŻE TO WLASNIE TA OSOBOBA 22 letnia, zakochana w nim po uszy, jak sama twierdzi łączy ich miłość, sex i siłownia...
Nie moge sobie poradzić ze swoimi uczuciami do niego, wyrzekł sie rodziny swojej, dziecka, żony.
Gdy mu powiedziałam, że wiem, ze mnie zdradza to odpowiedział, że to nie tak, ON MNIE NIE ZDRADZA BO ON NIE JEST JUZ ZE MNA....smieszne to co mówi, cofnął sie rozwojem, zadaje pytanie a małżeństwo to co????
Straszy policją, sadem i adwokatką i oczywiscie, ROZWODEM.
Piszcie jeśli przeżyliście cos podobnego i teraz jesteście szcześliwi
rozallka
 
Posty: 1
Dołączył(a): 31 sie 2009, o 21:30
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Postprzez cvbnm » 31 sie 2009, o 21:47

poczytaj watki zizi i undset

szykuj sie do rozwodu z orzekaniem o winie, szykuj dowody....
tu juz nie ma co dywagowac...

http://www.psychotekst.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=3268

http://www.psychotekst.pl/phpBB2/viewto ... highlight=

one sobie poradzily.... ty tez przezyjesz...
cvbnm
 

Postprzez kasjopea » 31 sie 2009, o 23:51

Rozalko obawiam sie że niewiele juz możesz zrobic to przykre wiem :pocieszacz: ale zyć z kims takim wybaczyc po takim traktowaniu Ciebie mysle ze nie ma szans.Moge Cie pocieszyć tylko w ten sposob że z tego sie wychodzi i naprawde można ulozyć sobie życie na nowo i być szczęśliwa.Dasz rade Rozalko ale badz silna.
Avatar użytkownika
kasjopea
 
Posty: 673
Dołączył(a): 17 maja 2009, o 11:39

Postprzez Bianka » 1 wrz 2009, o 00:36

Rozalko współczuje Ci bardzo, tez bylam zdradzana ale bylam w lepszej sytuacji bo to nie byl moj maz i nie mielismy dziecka dlatego wyobrażam sobie jak Ci cięzko, nie ma co się łudzić, jak mu się znudzi małolata to może zrozumie co stracił, ale teraz musisz byc silna i zrobić plan jak sobie poradzić bez niego i tak zeby Ci nie zaszkodzil jeszcze bardziej :pocieszacz:
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez quokirke » 1 wrz 2009, o 12:55

Slonko :)
Ja jestem mezatka od roku.
Ale wiem (od mojej bardzo madrej Babci) ze zdrada zdradzie nie rowna. On nie przeprasza, wiec Ty nie pros. Nie ma nic bardziej upakarzajacego niz zycie z czlowiekiem ktory Cie nie kocha! Pomysl o sobie i o dziecku im szybciej to zakonczysz, tym szybciej dojdziesz do siebie I tym szybciej bedziesz mogla zaczac zyc na nowo. Poza tym podejrzewam ze ta nerwowa sytuacja nie odbija sie najlepiej na Twoim synku...
Avatar użytkownika
quokirke
 
Posty: 33
Dołączył(a): 1 wrz 2009, o 12:28
Lokalizacja: Berlin

Postprzez milla » 1 wrz 2009, o 15:22

quokirke ma rację
nie dopraszaj się o miłość, sama tak raz robiłam i nie dość że czułam że sie poniżam, to jeszcze nijak to nie pomogło
Jak nie chce to nie chce. Nie przywiążesz go na siłę, właśnie próbuje Ci to uświadomić
Avatar użytkownika
milla
 
Posty: 404
Dołączył(a): 6 cze 2009, o 19:41

Postprzez zizi » 3 wrz 2009, o 23:42

:pocieszacz: Rozalko

chcesz walczyc o rodzinę jak ja kiedyś........... :cry: :cry:

trudno tak poddać się od razu....rozwieść.......prawda??

smutne co piszesz.......

co by Ci doradzić.....?

Twój mąż straszne bzdury gada :evil: ...że nie zdradza Cię,bo
nie jest z Tobą....


wiem,że Ci ciężko....

ale może na razie puść go....nie zabiegaj o Niego...
sama nie wiem.....

czemu on to zrobił??taki był???czy teraz mu pierwszy raz odbiło???
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 158 gości

cron