przez Abssinth » 30 sie 2007, o 23:07
miauk...jest tam duzo, duzo postow rowniez od osob maltretowanych psychicznie w jakis sposob....osob, ktore tkwia w chorych zwiazkach z klamliwymi i zrzucajacymi na nich wine za wszystko facetami...wiem, stron jest duzo, ale w niektorych historiach widze pewne drobne podobienstwa....a jesli nie, to przepraszam:)
glownie chodzi mi o to, ze to Ty blagasz, zeby on wrocil, kiedy to on Cie zranil i skrzywdzil...bierzesz na siebie wine a cos, co on zrobil, w jaki sposob sie zachowal....o czym tak w ogole chcesz z nim rozmawiac? jesli chcesz, zeby wrocil, w jakies stawiasz sie sytuacji, blagajac o to? wiesz o tym, ze dajesz mu mozliwosc powiedzenia z wielka laska - 'no dobrze, wroce do Ciebie, ale nie zamierzam rezygnowac z moich internetowych pogaduszek, a jak Cie jeszcze raz zlapie na sprawdzaniu, co robie to odchodze'.....
nie stawiaj sie w sytuacji podnozka dla kogos, kto na to nie zasluguje. tak po prostu.