Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Postprzez caterpillar » 24 sie 2009, o 23:25

Mel wrocilas z parasolka :D fajnie lubiem ja :wink: ale teraz wyglada mi troche jesiennie,deszczowo a ja mam lato lato lato 8)

nadal wypoczeta :D
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez April » 25 sie 2009, o 06:15

to była najciezsza z dotychczasowych nocy w moim zyciu.
nigdy wiecej.
April
 

Postprzez sikorkaa » 25 sie 2009, o 09:15

czuje, ze ktos chce zrzucic na mnie odpowiedzialnosc za swoje bledy :( - nie dam sie w to wrobic!! :evil:
sikorkaa
 

Postprzez ewka » 25 sie 2009, o 09:16

Boli mnie głowa;(
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez agik » 25 sie 2009, o 09:18

Boli mnie cały człowiek ;(
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez melody » 25 sie 2009, o 10:40

caterpillar napisał(a):Mel wrocilas z parasolka :D

Tak, bo tylko ona mi została :( Ja i moja parasolka... i przeszywająca samotność...
melody
 

Postprzez mahika » 25 sie 2009, o 10:42

jeszcze ja ci zostałam :pocieszacz:
czuję się jak ściera do podłogi, o ile ona się w ogóle jakoś czuje.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez melody » 25 sie 2009, o 10:45

:usmiech2: Mahika - :cmok:
... to on powinien czuć się jak kurwiarz! Ty jesteś NIEWINNA, pamiętaj o tym...
melody
 

Postprzez mahika » 25 sie 2009, o 10:48

ale on się nie czuje i wypiera się wszystkiego. i planuje dalszą naszą przyszłość i robi śniadanie i w ogóle mam urojenia jak zwykle... :zalamka:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez melody » 25 sie 2009, o 11:08

Mam teraz w pamięci co najmniej dwie bardzo przejmujące historie, dwóch bardzo różnych, kilkuletnich (fikcyjnych) związków...

W jednym z nich miała miejsce realna krzywda - zdrada. Skrzywdzona kobieta, która codziennie słyszała wyznania miłości, spakowała się i wyszła raz na zawsze i jak sama mówiła, zrobiła to trochę nieprzytomnie; w szoku... Ale po zatrzaśnięciu za sobą drzwi odczuła niebywałą ulgę...

W drugim, gdzie nie było mowy o realnej krzywdzie, lecz po prostu zabrakło miłości u jednej ze stron, zrozpaczona dziewczyna odpuściła... Nieprzytomnie i z krwawiącym sercem stała na dworcu i patrzyła jak pociąg z jej ukochanym odjeżdża... I nie odczuła żadnej ulgi; nic nie czuła... Zrozumiała tylko, że bycie blisko z człowiekiem, który nie odwzajemnia jej uczuć doprowadziłoby do tego, że zaczęłaby czuć się jak... szmata...

Nie chcę mówić, którą z tych kobiet jestem ja... to nieważne...
Chcę tylko żebyś wiedziała, Mahiczko, że ja w Ciebie wierzę i wiem, że jesteś zdolna do podjęcia decyzji, która raz na zawsze uwolni Cie od tego, co tak niszczy... :serce:
mel.
melody
 

Postprzez mahika » 25 sie 2009, o 11:25

:cry:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez melody » 25 sie 2009, o 11:27

Rozumiem, że potrzebujesz jeszcze czasu...

:pocieszacz: :pocieszacz: :pocieszacz:
melody
 

Postprzez mahika » 25 sie 2009, o 11:57

mam wrażenie ze jesteś obiema tymi kobietami. :pocieszacz:
ja chyba też...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez melody » 25 sie 2009, o 12:16

Nie... na szczęście nie jestem obiema :pocieszacz:
melody
 

Postprzez April » 25 sie 2009, o 13:45

wykonczona. ...
zdecydowanie.
mimo to gdy posprzatam dom wezmę kąpiel wybieram sie na długgaaa 3 godzinną przejazdzkę rowerem.
a co tam
Mahika;* sciskam mocno. i nie mysl tak o sobie
April
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości

cron