O co mu właściwie chodzi ?????

Problemy z partnerami.

O co mu właściwie chodzi ?????

Postprzez zawiedziona » 22 sie 2009, o 01:35

Ponad rok temu poznałam faceta, spotykaliśmy się czasami, pisaliśmy. Zaczęło mi na nim coraz bardziej zależec i patrząc na jego zachowanie wydawało mi się, że nie jestem mu obojętna tym bardziej, że kilka razy mnie pocałował. Dwa tygodnie temu szczerze porozmawialiśmy, powiedział mi, że on nie chce się wiązac i raczej prędko nie zamierza, nie ukrywam, że zabolało. Po tej rozmowie przyjechał do mnie dwa razy na kawe tak bez zapowiedzi. Od tego wtorku codziennie do mnie pisze. Wczoraj zaproponował spacer, spacerowaliśmy 4 godziny, dzisiaj też do mnie przyjechał. Dziwi mnie to, bo przed tamtą rozmową spotykaliśmy się rzadko i nie pisał codziennie. O co
może mu chodzic ? Wolałabym juz nie poruszac z nim tamtego tematu, bo nie chce dostac kosza po raz drugi od tego samego faceta
zawiedziona
 
Posty: 56
Dołączył(a): 13 maja 2007, o 21:56

Postprzez Ledrok » 22 sie 2009, o 02:52

Wydaje mi się, że zrozumiał swój błąd i zamiast powiedzieć, że się pomylił i wypalił nie wiadomo po co, stara się czynem to wynagrodzić. Inna opcja jest taka, że urabia sobie Ciebie, by mieć Cię w odwodzie, na czarną godzinę co oczywiscie jest nie do przyjęcia na dłuższą metę dla człowieka, który nie jest przedmiotem i ma uczucia... Jak mu przejdzie za jakiś czas z tymi intensywnymi kontaktami, to będzie opcja numer 2, jak nie przejdzie, opcja numer 1...
Avatar użytkownika
Ledrok
 
Posty: 11
Dołączył(a): 17 paź 2008, o 02:39
Lokalizacja: Skądinąd

Postprzez limonka » 22 sie 2009, o 03:34

a mnie sie wydaje ze chce cie zaciagnac do lozka majac "czyste sumienie" ze przeciez wyjasnil ci ze sie nie chce angazowac:( sorry ze tak brutalnie ale tak mysle:(
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez natka7911 » 22 sie 2009, o 07:45

Witaj na forum,
moze zabrzmi to niemilo, brutalnie, ale ten facet liczy tylko na dobra zabawe, powiedzial Ci, ze nie chce sie angazowac, czekal na Twoja reakcje, jak zareagujesz na te slowa, a Ty zaakceptowalas to, spotykajac sie z nim ( on przyjezdza na kawe, wspolne spacery,itp,). Uwazam, ze na nic wiecej nie mozesz liczyc jak tylko na "kolezenstwo", on jeszcze pewnie bedzie staral sie zaciagnac Cie do lozka, ot, utworzy sie taki uklad niezobowiazujacy dla niego, a Ty bedziesz sie coraz bardziej angazowac i cierpiec. Przemysl to zanim bedzie za pozno i zakochasz sie na dobre.....
Avatar użytkownika
natka7911
 
Posty: 156
Dołączył(a): 6 sie 2008, o 20:24

Re: O co mu właściwie chodzi ?????

Postprzez ewka » 22 sie 2009, o 09:35

zawiedziona napisał(a):Dwa tygodnie temu szczerze porozmawialiśmy, powiedział mi, że on nie chce się wiązac i raczej prędko nie zamierza, nie ukrywam, że zabolało.

Po mojemu - utrzymywanie takich relacji, w których nie ma wspólnego "interesu" jest bez sensu. Zastanów się Zawiedziona, co Ci z tych wypijanych kawek i spacerków... co masz oprócz chwilowego, dobrego samopoczucia z faktu bycia z nim. Być może masz nadzieję, że on zmieni zdanie - a jeśli nie? Będziesz się coraz bardziej angażować, a tu... kicha.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez zawiedziona » 22 sie 2009, o 10:44

jeśli chodzi o zaciągnięcie do łóżka to miał okazje nie raz i nigdy nie próbował, Kiedyś mi powiedział, że jakby chciał się mną zabawic to by mnie przeleciał, ale szanuje mnie i tego nie zrobi. Tak szczerze mówiąc to prędzej ja bym to zrobiła niż on
zawiedziona
 
Posty: 56
Dołączył(a): 13 maja 2007, o 21:56

Postprzez ewka » 22 sie 2009, o 20:24

Więc w czym tak naprawdę problem? Zajmiemy się nim, czy Tobą? Chcesz rozpracować swój "stosunek do..." - czy nim: co miał na myśli i o co mu szło.

To wbrew (może) pozorom - ważne.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez matylda » 23 sie 2009, o 01:04

Zawiedziona, a TY czego czego chcesz?
Pasuje Tobie taki układ? Co będzie, jak się zaangażujesz?
On jest czysty, przecież powiedział, że nie chce się wiązać... i znając trochę życie, to będzie jego główny argument, jak do czegoś dojdzie.
Avatar użytkownika
matylda
 
Posty: 659
Dołączył(a): 6 lip 2007, o 17:54
Lokalizacja: nibylandia

Postprzez bunia » 23 sie 2009, o 10:35

Facet przybiera postawe asekuracyjna.....niech sie nie "angazuje".....jak sie zaangazuje to zapomni :wink: o "silnej woli" - mozesz byc pewna :D .
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Re: O co mu właściwie chodzi ?????

Postprzez lili » 23 sie 2009, o 11:06

zawiedziona napisał(a):O co
może mu chodzic ? Wolałabym juz nie poruszac z nim tamtego tematu, bo nie chce dostac kosza po raz drugi od tego samego faceta


jeśli nie chcesz poruszać już tego tematu i sensownie jakoś porozmawiać bo boisz się że powie Ci "spadaj" to żyj nadal w niepewności i nie bucz że nie wiesz o co chodzi :roll:
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: erioduquijm i 188 gości

cron