Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Postprzez lili » 20 sie 2009, o 23:15

rozumiem Cię, znam ten ból, współczuję
co zamierzasz?
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Postprzez caterpillar » 20 sie 2009, o 23:21

mahika ostatnio pisalas ,ze nie masz sily od niego odejsc ,ze wiesz ze nie powinniscie byc razem..tak pamietam te slowa.

wiec moze (wiem ze bolesny) to taki kop zebys cos zaczela wreszcie z tym robic

Mahika tym bardziej po tym co przeszlas zaslugujesz na szacunek..na dobrego faceta i tego Ci zycze.

przykro mi :pocieszacz:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez mahika » 20 sie 2009, o 23:25

PostWysłany: Pon 17 Sie 2009 17:21 Temat postu: Odpowiedz z cytatem
kiedys odeszłam, bo mnie zdradził. potem błagał, przepraszał, wprowadziłam sie po kilku miesiącach spowrotem. potem były jakis tam koleżanki, ale to bardziej ja wyolbrzymiałam wszystko niż to warte. tak sie zastanawiam, czy moje odejście też ma zależec od nieg? co on by musiał zrobic zebym ja odeszła, a może co mogłasbym zrobic ja zeby go zostawic...

wczoraj spędziliśmy fajny dzień, nad jeziorem, na łące, sami, pływalismy kajakiem, śmiałam sie..... dla takich chwil warto życ... ale przychodzi rzeczywistosc, te problemy z jego egoizmem, chamowatym zachowaniem, poniżaniem mnie, graniu na emocjach i dupa....


tak pisalam w poniedzialek...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez April » 20 sie 2009, o 23:26

o kurwa. jednymi słowy.
Koteczku sciskam Cię bardzo mocno. wiedz ze jestem myślami z Tobą.
April
 

Postprzez biscuit » 20 sie 2009, o 23:35

mahika, jeśli to już drugi raz, to wg mnie nie masz innego wyjścia, jak odejść :(

przykro mi i współczuję Ci
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Postprzez Misiek1212 » 20 sie 2009, o 23:40

no jak tak można zdradzić :evil: :shock: i to drugi raz

Ja bym nie potrafił zdradzić swoją dziewczynę lub żonę,A to jest chyba plus niż wada :?:

Mahika współczuje :pocieszacz:
Avatar użytkownika
Misiek1212
 
Posty: 160
Dołączył(a): 26 lip 2009, o 03:09

Postprzez caterpillar » 21 sie 2009, o 00:13

no wlasnie Mahika ta cholerna rzeczywistosc..ona jest najwazniejsza i to jak sie w niej czujesz :?

pozdrawiam!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez agik » 21 sie 2009, o 01:38

:(
Mało mnie tu... dopiero teraz poczytałam... :(
Broniłam, rozumiałam, łagodziłam... On jest po prosyu głupi... on jest tak beznadziejnie głupi i to w ogóle jest tak beznadziejne, że aż się rzygać chce.

A przy tej swojej głupocie, jest jak wstrętna trucizna :(

Wczoraj pisalam Ci o różowym zeszyciku... to moze dokończę tu, bo nie miałam odwagi wczoraj...
Pomyśl - ile gwiazdek w zeszyciku miałabyś z jego powodu?- tak czysto procentowo, albo liczbowo? Ile na miesiąc? ( a miesiąc ma aż 30 dni! ) Jedną- dwie?
Ile gwiazdek dostarczyłaby Ci praca, rodzice, zwykli znajomi?

Pamiętasz, jak rozkwitłaś jak wyjechał za granicę?
Mozesz poczytać na forum też- jak Ci szło- nauka, kontakty z ludźmi, praca?
Sama pisałaś komuś "wyślij swojego faceta gdzieś tam"...

Oby rzeczywiście Ci sie przelało...

Zobaczysz, że na dobre się odwróci !
A ja tu poczekam, aż przyjdziesz i to głośno powiesz.

Cat- dzieki za dobre słowo ( kilka dni temu)
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez ewka » 21 sie 2009, o 06:24

O matko... Mahiczko :cmok:

To pewnie głupio zabrzmi, ale... jeśli kurczę było kiepsko i kiepsko, to może to właśnie obróci się na dobre dla Ciebie? Chciałabym, aby tak się stało.

:cmok:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez wuweiki » 21 sie 2009, o 08:21

Mahika kochana :serce2: ... okropnie przykre to, co Cię spotkało...
ale bardzo zgadzam się z Agik w tym co napisała... choć wiem, że trudno w ogóle jakoś rozsądnie w takiej chwili coś poskładać, to bardzo zgadzam się z Agik - "jest jak wstrętna trucizna" - która zatruwa Twoje serce... nie jego, jak widać jemu to zwisa i lekko powiewa...przykre, wiem...bardzo, ale nie warto na tym się skupiać..
Mahika jesteś taką świetną dziewczyną szkoda serca i życia dla kogoś, kto kompletnie nie ma szacunku...takie jest moje zdanie, bo też kiedyś przeszłam przez coś podobnego i gdy patrzę teraz, z perspektywy - dziękuję losowi, życiu i sobie samej, że się odważyłam [wówczas musiałam się odważyć] żeby podnieść się i odejść.
Siły Mahika, siły odwagi życzę... jesteś wspaniałą osobą wiem co mówię! mocno, mocno przytulam.
"Oby rzeczywiście Ci sie przelało..."
:serce2:
I wyjdzie na dobre... życie - w takich chwilach - to sinusoida, ale w rzeczywistości ma dla każdego i dla Ciebie - równowagę w postaci spokoju serca wśród tych fal... ja to wiem, po prostu wiem... i po prostu wiem, że choć teraz jest jak jest to i Tobie wyjdzie na dobre!
wuweiki
 

Postprzez lili » 21 sie 2009, o 09:55

mahika gdzie przepadłaś?
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Postprzez April » 21 sie 2009, o 10:23

Mahika!!!
daj chociaz znak przeciez to tak niewiele.


czuję się zmęczona nocnymi snami, choc mam nadzieje ze za moment kawa postawi mnie na nogi.
poza tym czuję się silna i kochana.
April
 

Postprzez agik » 21 sie 2009, o 10:34

Owszem- niewiele jak suię siedzi przy komputerze.

Mahika w pracy jest, przecież...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez April » 21 sie 2009, o 12:39

... przecież wróci z pracy i przeczyta.
April
 

Postprzez melody » 21 sie 2009, o 18:52

Mahika... uważam, że to co Ci zrobiono, to jest po prostu skurwysyństwo.
Przytulam całym sercem i wierzę w Ciebie! :serce:

mel.
PS Kopciuszka nie było bo się w mą kieckę nie zmieścił :wink: (zamka nie mogłam dopiąć, np cóż jestem filigranowa i maleńkie mam ubranka), ale za to były różne inne spontaniczne występy i... kwiaty mi dzieci przyniosły :usmiech2:
melody
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 94 gości