witajcie sloneczka :*
wrocilam z urlopu i wiecie cio kobietki slodkie poznalam kogos kto jest jak to nazwalam przeslodki...widzi we mnie caly swoj swiat...boze pierwszy raz w zyciu czuje sie naprawde kochana i taka wazna...a ten ksiaze za ktorym czekalam okazalo sie ze wrocil do swojej bylej ;/ nawet dobrze gdyz ja naprawde nie spodziewalam sie iz wroce nie sama bo w sercu ktos u mnie zamieszkal ....jejku jaka ja szczesliwa jestem....kochane moje dziekujee wam za to wsparcie...to forum jest poprostu potrzebne...
Wasza Mgielka