sam w domu

Problemy związane z depresją.

sam w domu

Postprzez mariusz25 » 29 lip 2009, o 15:59

siedze sobie sam w domu teraz, ale jakos dziwnie sopkojnei dzisiaj
nikt na mnie nie krzyczy, nie mowi ze to czy tamto, nie boje sie
wroci niedlugo i nie wiem co robic, znow jej wybaczyc?
boje sie powtorki, ale dzis jest fajnie
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Postprzez wera » 29 lip 2009, o 16:03

Mariusz, a chcesz znów wybaczyć? Chceszw racać do domu i zastanawiać się co Cię czeka?
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Ai » 29 lip 2009, o 20:21

siedze sobie sam w domu teraz, ale jakos dziwnie sopkojnei dzisiaj
nikt na mnie nie krzyczy, nie mowi ze to czy tamto, nie boje sie

bezpiecznie Ci w tej ciszy, Mariusz?

...ale może tez dziwnie...bo w tej ciszy czai się niepokój i lęk i być może oczekiwanie na "cios".
nie boje sie

boje sie

W takim napięciu i oczekiwaniu trudno cieszyć się ciszą...tym co tu i teraz.

Jak się czujesz?
Ai
 
Posty: 53
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 22:17

Postprzez mariusz25 » 30 lip 2009, o 22:53

zadzwonilem do niej, powiedziale ze smutno ze wzielas pieniazki i mnie zostawilas, powiedzialem ze musze bardziej teraz pilnowac, ona zaczela mowic ze nie bedzie tak ze ja bede rzadzic pieniedzmi i ze zrywa w takim razie
nei rozumiem tego, czuje jakbym dostal w samo serce, czuje jak slabne z sekundy na sekunde, boje sie
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Postprzez sikorkaa » 31 lip 2009, o 22:21

a ja siedze teraz sama w domu i pije wino - bo mysle, ze ... nic nie mysle ... :(
sikorkaa
 

Postprzez mariusz25 » 31 lip 2009, o 22:22

priv message do ciebie
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Postprzez April » 31 lip 2009, o 22:28

i ja tez siedze w domu i pije sama...
April
 

Postprzez sikorkaa » 31 lip 2009, o 22:35

choc do nas Kochana, jesli szukasz towarzystwa :)
sikorkaa
 

Postprzez April » 31 lip 2009, o 22:37

idę..czuje sie dzis samotna i wiem ze cos sie stało, choc nikt nie chce mi nic powiedziec;( :oops: :cry: :( :( :(
April
 

Postprzez mariusz25 » 1 sie 2009, o 12:59

dzis wraca nie wiem jak sie zachowac, boje sie tego co mysle
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22

Postprzez sikorkaa » 1 sie 2009, o 13:53

nie jestem do konca swiadoma tego, o czym wczoraj rozmawialismy - wybacz.

niczego nie udawaj, zwlaszcza przed samym soba - badz dzielny :pocieszacz: nikt za Ciebie nie podejmie decyzji, nie zrobi pierwszego kroku ... dlatego wlasnie tak pieknie byc czlowiekiem, bo sami mozemy o sobie decydowac dzieki wolnej woli i rozumowi. wsluchaj sie we wlasne serce, tam znajdziesz odpowiedz na wszystkie pytania :serce2:

sciskam :cmok:
sikorkaa
 

Postprzez mariusz25 » 11 sie 2009, o 23:43

---------- 18:31 03.08.2009 ----------

pojechalem do domu rodzinnego, udaje ze jest ok, mam wrazenie ze dla niej sie nic nie stalo

---------- 23:43 11.08.2009 ----------

witajcie, troche pozmienialem w sobie, wiem ze znow dwa bieguny manii i deprechy sie odzywaja, czuje w sobie cos dziwnego, dzis duzo energii, i pozytywnych mysli mam, troche przestalem sie przejmowac cal sytuacja, moze to i zle ale przejalem kontrole, bez ktorej zle sie czuje, nad finansami, nie pozwole sie juz oszukac, nie pyta sie, tylko nie wiem co bedzie dalej, strach i zadra zostala, nie mowie juz o tym, co mnie bolalo juz wylal;em jej prosto w twarz; boje sie tylko ze podobny numer moze znow sie powtorzyc, tylko nie wiem czy to z braku jej dojrzalosci czy w zwiazku z wyrachowaniem na zimno, tego sie boje
mariusz25
 
Posty: 779
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 18:22


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 500 gości

cron