Początek alkoholizmu czy jeszcze nie ;/

Problemy związane z uzależnieniami.

Postprzez MISIA2 » 28 lip 2009, o 22:06

Msiek znasz sam siebie najlepiej,ale gdybyś nie miał żadnych wątpliwości to chyba nie było by tego tematu,prawda? Ale moim skromnym zdaniem to dobrze że masz wątpliwości i nie jesteś tak do końca przekonany że wszystko z twoim piciem jest ok.
MISIA2
 
Posty: 40
Dołączył(a): 26 lip 2009, o 23:02

Postprzez Misiek1212 » 28 lip 2009, o 22:10

Ale jedno mnie trochę podnosi na duchu ;) że
-Nikt mnie nie zmusi do picia
-Nikt mnie nie zmusi do wzięcia używek
-Nikt mnie nie zmusi do palenia czegoś gdy tego nie będę chciał
i że w żaden sposób nie dam się sprowokować

To ja sobie wydeptuje ścieżki którymi dążę choć nie zawsze są prawidłowo wydeptane ;) tak jak ścieżka do leczenia się z zaburzeń różnych,która trochę odbiła w którąś stronę
Avatar użytkownika
Misiek1212
 
Posty: 160
Dołączył(a): 26 lip 2009, o 03:09

Postprzez MISIA2 » 28 lip 2009, o 23:28

no fakt dopóki sam nie chcesz nikt cię nie zmusi,ważne żeby nie chcieć
MISIA2
 
Posty: 40
Dołączył(a): 26 lip 2009, o 23:02

Postprzez Misiek1212 » 28 lip 2009, o 23:34

z czego zauważyłem nie wolno oszczędzać na alkoholu :roll:

taki znajomy chleje to winsko za 3,50 i efekt koleś jak się trochę upije i nie czuje że mu się chcę sikać i robi pod siebie a to dlatego że w tym winie nie ma nic praktycznie spirytus,skoncentrowany sok,i siarczany które niszczą nerwy

ja staram kupować z wyższej półki moje najtańsze piwo to od 3zł czasami żubry ;)

lecz też robię własny alkohol nie bimber tylko nalewki ;) 8)

W piwnicy się robi kilka rodzai
Avatar użytkownika
Misiek1212
 
Posty: 160
Dołączył(a): 26 lip 2009, o 03:09

Postprzez MISIA2 » 29 lip 2009, o 00:17

bo niby droższe nie uzależnia?
MISIA2
 
Posty: 40
Dołączył(a): 26 lip 2009, o 23:02

Postprzez Misiek1212 » 29 lip 2009, o 00:18

nie,oczywiście może uzależnić ;) ale nie szkodzi tak zdrowiu jak kto z najniższej półki
Avatar użytkownika
Misiek1212
 
Posty: 160
Dołączył(a): 26 lip 2009, o 03:09

Postprzez MISIA2 » 29 lip 2009, o 00:22

żeby to było takie proste,alkohol to alkohol niezależnie od ceny jak przesadzasz nawet z najdroższym to i tak szkodzi
MISIA2
 
Posty: 40
Dołączył(a): 26 lip 2009, o 23:02

Postprzez pukapuk » 29 lip 2009, o 06:54

Pewnie Misiek masz racje bo chyba ci gości z filmiku też tanie rzeczy pili....
http://www.youtube.com/watch?v=xxCSghm1aVk
Ja to najsampierw tanie piwa piłem pewnie dla tego jestem alkoholikiem .
pukapuk
 

Postprzez jogi » 29 lip 2009, o 12:51

Pukapuk, mocny film. Niestety do Miśka takie coś nie przemówi, bo uważa, że jak pije piwo za 3 zł to jest lepszy od gościa co pije za 1,70 zł.

Tylko, że jak się uchlejesz to raczej nie widać różnicy więc po co przepłacać?

Swoją drogą to nie wiem po co zakładałeś ten temat. Jeżeli ci przeszkadza twoje picie to nie pij a jeżeli uważasz że jest dobrze to po co piszesz na forum?

Moim zdaniem masz dobre predyspozycje do zostania alkoholikiem ale ekspertem nie jestem więc diagnozy ci nie postawię. Uważam jednak, że picie litra wódki to debilizm.
jogi
 
Posty: 48
Dołączył(a): 25 sie 2008, o 22:28

Postprzez christmas_tree » 29 lip 2009, o 14:38

Misiek, a może chciałeś od nas chóralnego potwierdzenia: nie, nie, nie jesteś alkoholikiem, nic Ci nie grozi!!! :-D
Oj, chłopie, osób takich jak Ty było i jest całe mnóstwo, a i na tym forum też się trochę znajdzie :-)
A i paru alkoholików pijących jak Ty też znam jak najbardziej osobiście :-) codzienne picie nie jest warunkiem alkoholizmu. Można wpaść w nałóg pijąc raz na tydzień, za to dużo... np. litr wódy.
Znam parę osób, które mówiły dokładnie to samo, co Ty... i tak samo jak Ty piły tylko lepsze alkohole. I wcale nie codziennie. No i skończyły jako mało kumate persony, niepracujące albo ledwo tolerowane w robocie, nadal zarzekające się, że nie są uzależnione, ponieważ PIJĄ TYLKO KONIACZKI.
Ale w sumie to bardzo fajnie, że się tu pojawiłeś i odezwałeś, niezależnie od tego, co zrobisz dalej, poznałeś co sądzą inni, że tak powiem zaawansowani w temacie :-))
pozdr, chr
christmas_tree
 
Posty: 429
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 10:37
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bunia » 29 lip 2009, o 16:53

Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi....komu chcesz zaimponowac sobie czy forumowiczom.....nie chciej zostac w tej piwnicy razem z nalewkami ale to Twoj wybor.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Misiek1212 » 29 lip 2009, o 17:43

:o dziękuje za porady trochę dało mi do myślenia
postaram się trochę ograniczyć :roll:
Avatar użytkownika
Misiek1212
 
Posty: 160
Dołączył(a): 26 lip 2009, o 03:09

Postprzez pukapuk » 29 lip 2009, o 18:27

Misiek .... dziękuje za porady trochę dało mi do myślenia ...
I myślę sobie że to dobry początek . Nie chciałem za dużo ci pisać bo myślę, oczywiście mogę się mylić ,że nie które rzeczy pisałeś pijąc przy kompie.
Taka postawa broniąca swojego picia jest niebezpieczna bo nie jest się obiektywnym i nie widzi się faktów. A fakty są takie że pijesz zajebiście ryzykownie , masz podwyższoną tolerancje na alkohol , magicznie myślisz że w trunkach droższych jest inny rodzaj alkoholu jak by w jakiś cudowny sposób mogla się zmieniać zwykła substancja chemiczna .
Ja piłem i jarałem zielsko 20 lat i widzę między nami jedno podobieństwo, ( i chyba dla tego mnie wkurzałeś :lol: ) mogłem wypić litra spokojnie uchodziłem w towarzystwie za gościa nie do przepicia co to jeszcze wszystkich spac połozy i do domu zaprowadzi i wiesz co ? Też byłem z tego dumny jak nie wiem co !!! Przez te wszystkie lata parę razy ryłem twarzą w dno podnosiłem się i co ? A tam prawdziwy facet jak nie pochleje to cienias !! Jedni zbierają znaczki a ja pije a co kurwa nie wolno mi ?!!
Otóż wolno tylko po co ??? Wypijać litr wódki albo 20 piw to nie jest normalne picie . Uwierz mi że to co napisałeś na końcu wskazuje że masz problem ;
....postaram się trochę ograniczyć ....
po co się starć i to jeszcze w razie czego tylko TROCHĘ :lol:
A choć i nie próbuj tylko po prostu od momentu jak skończysz czytać te słowa nie pij ŻADNEGO alkoholu przez dwa miechy zobaczysz czy ci to coś robi czy nie . I najważniejsze będziesz miał odpowiedz na swoje pierwsze pytanie : Czy jestem alkoholikiem . Proste ??? A może nie no bo czemu masz się pozbawiać przyjemności siedzenia przy ognisku ???
pukapuk
 

Postprzez wera » 29 lip 2009, o 18:33

Przecież można być na imprezie czy ognisku, nie pić i świetnie się bawić. Wiadomo nie trzeba pozbawiać się w życiu przyjemności. Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba umieć z tego korzystać.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez pukapuk » 29 lip 2009, o 18:46

Wera jasne że tak z tym że jak ja byłem czynny to nie wyobrażałem sobie jak robi grilla bez piwa bo mi się to w zapitym łbie nie mieściło . I to jest właśnie alkoholizm.
pukapuk
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 350 gości

cron