Nowy lek...

Problemy związane z depresją.

Postprzez nusia___ » 29 lip 2009, o 00:32

Czas wypelniam nauka i czytaniem ksiazek.
Cos nowego sie ze mna dzieje. Nie poznaje sie , jakby ktos we mnie siedzial , gloduje.
Schudlam 8 kg w miesiac , od czasu szpitala. Ciesze sie bo widze zmiany w lustre , choc i tak niemoge za dlugo w nie patrzec. Co mi to daje procz wzgledow zdrowotnych i estetycznych?
Poczucie kontroli nad soba i zyciem - w koncu!
Uczucie ze z czyms wygrywam , z soba i glodem , mdlosciami , bolem glowy i wszytkim co sie z tym wiaze
Zawsze uwazana bylam za lakomczucha i glodomora , teraz moge udowodnic sobie i innym ze potrafie. Zywie sie kawa a leki biore na czczo, jestem bardzo slaba.
przepraszam ze sie uzalam to glupie , przeciez wystarczy zjesc....
Nie moge patrzec na jedzenie , czuje satysfakcje jak burczy mi w brzuchu i omijam lodowke, odczuwam obrzydznie na widok i mysl o jedzneniu. Jesli zmuszona zjem gryza chleba to mam ogromne wyzuty sumienia , bo mialam chudnac. Od razu wyobrazam sobie to jedzenie w przelyki ,zoladku jak tyje ,jak przyrasta mi tkanki tluszczowej i czuje wstret do siebie.

Nie poznaje siebie , jestem glupia , gruba i nie potrafie dac sobie rady z niczym , niedawno bylam przekonana ze wiele zostawilam za soba ,a teraz nie wiem co sie dzieje.
przepraszam , za moje zale.
Avatar użytkownika
nusia___
 
Posty: 836
Dołączył(a): 4 lut 2008, o 20:30

Postprzez tenia554 » 29 lip 2009, o 00:45

:pocieszacz:
Avatar użytkownika
tenia554
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 13:02
Lokalizacja: wrocław

Postprzez Misiek1212 » 29 lip 2009, o 01:55

Tylko uważaj żebyś nie wpadła w anoreksje,i życzę powodzenia w dalszej wojnie z chorobą ;)
Avatar użytkownika
Misiek1212
 
Posty: 160
Dołączył(a): 26 lip 2009, o 03:09

Postprzez nusia___ » 29 lip 2009, o 13:11

Pomożcie, prosze
przepraszam , to zalosne , takie uzalanie sie nad soba , nawet nie wiem jak wygladacie a prosze. Wybaczcie mi, nie wiem co mam ze soba zrobic.
:( :( :cry: :oops:
Avatar użytkownika
nusia___
 
Posty: 836
Dołączył(a): 4 lut 2008, o 20:30

Postprzez melody » 29 lip 2009, o 13:22

Nusiu, jak Ci można pomóc? :pocieszacz:

mel.
melody
 

Postprzez nusia___ » 29 lip 2009, o 13:30

Mel , no wlasnie ja nic nie wiem i boje sie. Boje sie komus o tym powiedziec. Moze napisze maila do mojej lekarki , jej najbardziej ufam. Co bedzie w klince jesli faktycznie do niej trafie? ysiac mysli na minute , gonitwa w glowie , strach i nerwy o wszystko. Nie wiem co robic. Moze ten lek mi nie sluzy ? w ulotce pisze o skutkach ubocznych , choc jest ich duzo mniej w porownaniu do innych tego typu bo to lek III generacji :(
Avatar użytkownika
nusia___
 
Posty: 836
Dołączył(a): 4 lut 2008, o 20:30

Postprzez melody » 29 lip 2009, o 13:45

Nusiu, a może ten lek bierzesz jeszcze zbyt króciutko, abyś odczuła jego efekty, co myślisz? Na ulotce każdego leku (nawet zwyczajnych witamin) jest cała lista skutków ubocznych, ale jeśli stosujemy lek według wskazań, to nie powinno się nic dziać. Wenlafaksyna jest, jak sama napisałaś, tzw. lekiem trzeciej generacji (czyli selektywnym inhibitorem wychwytu zwrotnego serotniny - SSRI) podobnie jak fluoksetyna (znana jako Prozac), czy sertralina (znana jako Zoloft, czy Asentra). To są o tyle dobre leki, że mają bardzo ograniczone działanie niepożądane. Na ich efekt trzeba jednak poczekać minimum trzy tygodnie. Nie wiem, czy te czysto techniczne informacje czemuś Ci służą(?)...

Oczywiście, że możesz zameilować do swojej lekarki, jeśli tego potrzebujesz. Masz prawo mieć wątpliwości i chcieć otrzymać wyjaśnienie.

Jestem,
mel.
melody
 

Postprzez nusia___ » 29 lip 2009, o 14:53

dziekuje ci mel , dziekuje ze jestes i piszesz.
To dla mnie naprawde wazne. nie wiem co sie ze mna dzieje , chce sie ukarac za to wszystko chociazby glodowka , ale tu zaczynaja sie problemy z cukrem bo mam hiperinsulinemie. Pije wiecej wody i kawe :(
nie poznaje sie zawsze uwazalam ze gldowki i rygorystyczbe diety sa dla mnie wrecz nie mozliwe bo mam za slaba wole. Teraz udawadniam ze jednak nie. Boje sie przytyc nie chce tak wygladac.
Mama mowi ze z kozdym dniem coraz ladniej wygladam pod wzgledem sylwetki , mowie ze jem sniadania i w ciagu dnia jiogurt. Pogorszyl mi sie wzrok , zawroty glowy. Zaraz obiad a ja sie boje ze ktos sie zorientuje. Nie poznaje siebie , mowie jak anorektyczka a przeciez ja nie jestem , jestem otyla i tak czy tak musze schudnac. Co robic ? Mysle ze juz nie ma sensu ciagnac wszystkiego dalej , wiem jestem egoistka, ale nie mam sily na wiecej to ponad mnie ., po co dalej zyc skoro ciagle jest zle , zle , ciagle poczucie winy , bezsenu , beznadziei , bolu psychicznego przeradzajacego sie wrecz w bol fizyczny, ciagle pilowanie sibie , leki , strach , bezsennosc i wielki bol duszy
przepraszam
Avatar użytkownika
nusia___
 
Posty: 836
Dołączył(a): 4 lut 2008, o 20:30

Postprzez melody » 29 lip 2009, o 15:46

Widzę Słoneczko, że cierpisz zarówno z powodu swojej obecnej sylwetki, jak i z powodu trudności z emocjami, z którymi zmagałaś się już wcześniej.
Myślę, że nie poprawisz swojej kondycji psychicznej głodówką. Zobacz, jak funkcjonują malutkie dzieci - głodne są rozdrażnione, płaczliwe i smutne; po prostu cierpią...
Nusiu, czy Ty rzeczywiście przytyłaś podczas zażywania poprzednich leków? Jeśli nawet tak się stało, to wiedz, że to nie jest na zawsze. Czasem tak się dzieje, że ludzie tyją podczas farmakoterapii, ale po jej zakończeniu szybko wracają do naturalnej sylwetki.
Napisałaś, że teraz, w przeciągu miesiąca schudłaś 8 kg. To sporo, uważaj na siebie bo narobisz sobie kolejnego kłopotu, a wierzę, że nie tego potrzebujesz.

mel.
melody
 

Postprzez nusia___ » 29 lip 2009, o 16:31

kiedy bylam w klinice na edokrynologii-diabetologii wlasnie z powodu otylosci wazylam 104 kg na 170 cm!!!! :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: teraz waze niecale 96, to przeciez bardzo duzo. Nie chce tak wygladac , przyjemnie kiedy widze powoli zmiane w lustrze , ale po 10s odchodze bo mnie szlak trafia ze jestem taka gruba i brzydka. Musze sie jakos ukarac , to prawda ze zle sie czuje w zwiazku z niejedzeniem , ale nie widze innego wyjscia, to dziecinne glupie , alenaprawde nie potrafie w takiej sytuacji inaczej , odrzuca mnie na widok jedzenia , caly czas zbiera mi sie na wymioty mimo ze mam pusty zoladek (poza tabletkami).
kara
poczucie kontroli , bo wygrywam z glodem soba i samopoczuciem fizycznym
widze efekty
chce ladniej wygladac i po raz pierwszy w zyciu powiedziec sobie ze jestem ladna

cholera przeciez jestem dojrzala , a teraz nie wiem co odwalam
przepraaszam, jesli irytuje kogos swoim zachowaniem , uzaaniem i problemami
dziekuje melody ze jestes
Avatar użytkownika
nusia___
 
Posty: 836
Dołączył(a): 4 lut 2008, o 20:30

Postprzez melody » 29 lip 2009, o 16:38

Mhm, naprawdę wolisz głodówkę zamiast diety?

mel.
melody
 

Postprzez nusia___ » 29 lip 2009, o 16:43

Powinnam wiedziec , ale wszystko mi sie miesza. Nic juz nie wiem , nie wiem nawet co czuje.
Avatar użytkownika
nusia___
 
Posty: 836
Dołączył(a): 4 lut 2008, o 20:30

Postprzez melody » 29 lip 2009, o 16:47

Wiesz co, no niełatwo myśleć o czymkolwiek, kiedy jest się głodnym...
Nusia, bądź dla siebie przyjaciółką :pocieszacz:

mel.
melody
 

Postprzez Misiek1212 » 29 lip 2009, o 17:36

głodówka nic nie da ;) dieta jest lepsza

Lekkie śniadanie,lekki obiad i nic później ;) zwłaszcza po 18
Avatar użytkownika
Misiek1212
 
Posty: 160
Dołączył(a): 26 lip 2009, o 03:09

Postprzez mahika » 29 lip 2009, o 18:43

nusia, zadręczasz się, za dużo myślisz, za dużo wymagasz od siebie.
powoli do celu...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 432 gości

cron