sumienie

Problemy z partnerami.

Postprzez california » 22 sie 2007, o 16:22

Ja tez mam wstret,ale tamten chlopak był tak przystojny nie widziałam takiego nigdy, cudenko... no trudno nie odwróce już tego można jedynie zmienic przyszło¶c a nie przeszło¶ć.

Myslę, że jesli moj facet uwierzył mi czy nie uwierzył to skoro sie zareczył to powinien juz do tamtego nie wracac. A może on tez niejest taki bez skazy? Kiedys wiecznie umawiał sie z przyjaciółkami dlatego tez ja sie spotkalam z tamtym facetem, bo to było takie przyzwolenie. Tak mi sie wtedy wydawalo skoro on moze ja tez moge, mam prawo kogos poznac i sie z nim "przyjaĽnić". Tylko on twierdzi,ze sie z tymi przyjaciołkami nie całował
:(
Avatar użytkownika
california
 
Posty: 270
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 15:16
Lokalizacja: Bliżej morza

Postprzez Barbie* » 22 sie 2007, o 17:14

Je¶li Tobie odpowiadało to że on sie spotyka z przyjaciółkami to ok. Ważne jest by od razu ustalic granice, co robimy a czego nie. To jest niesprawiedliwe gdy jedna strona co¶ może, a druga nie, bo nibym jakim prawem i na jakiej zasadzie?

Czy się z nimi calował czy nie, to sie już raczej nie dowiesz. Pozostaje zatem wzajemne zaufanie je¶li planujecie mimo wszystko dalsz± przyszło¶ć.
A wiesz, omówienie zasad już w pocz±tkowej fazie zwi±zku jest o tyle dobre że potem nie wynikaj± jakie¶ niepoż±dane interakcje, bo od razu oboje wiecie na co jest zgoda, przyzwolenie i nie bedzie potem żadnych skarg i płaczu:)
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez bunia » 22 sie 2007, o 17:57

Oj kobitki nie macie wiekszych zmartwien...jesli facet byl przystojny to nie zaluj :wink: ....patrzcie w przyslosc z ufnoscia a na pewno nic zlego sie nie wydarzy.
Pozdrowka :D
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Barbie* » 22 sie 2007, o 23:01

Hm, Buniu:))
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez california » 23 sie 2007, o 13:41

Naprawde był super:))))))))))))))

W sumie nic nie zrobiłam a wycierpiałam jakbym przynajmniej poszła z nim 5 razy do łóżka.
Avatar użytkownika
california
 
Posty: 270
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 15:16
Lokalizacja: Bliżej morza

Postprzez Barbie* » 23 sie 2007, o 13:43

:)

A jakby tak on całował sie z inn±? Tez by¶ powiedziała że w sumie nic nie zrobił?
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez california » 23 sie 2007, o 14:05

Mial zdjęcia z murzynkami z karaibów......... co tam robil........nie dowiem sie nigdy......a jak woził w samochodzie lafirynde jakas az moj ex mnie poinformował...........a jak zaprosił na działke laske która mu sie strasznie podobał i gadał cała noc z nia a do mnie si esłowem nie odezwał............
Avatar użytkownika
california
 
Posty: 270
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 15:16
Lokalizacja: Bliżej morza

Postprzez bunia » 23 sie 2007, o 14:09

No to nie jestescie sobie nic "winni"....no i chyba sprawa powina sie zakonczyc.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Barbie* » 23 sie 2007, o 14:13

Chyba tak.
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez california » 23 sie 2007, o 14:19

Pewnie tak:) Ale twierdzi,ze on sie nie całował, ja sie bynajmniej o tym nie dowiedziałam, bo on nie ma tak życzliwych przyjaciół jak JAAAAAA

Ostatnio koleżanka powiedziała mi,ze jestem głupia,ze zwierzyłam sie z takiej rzeczy przyjaciółce kiedys, i zebym zapamiętała ze ni ema przyjaciół.
Avatar użytkownika
california
 
Posty: 270
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 15:16
Lokalizacja: Bliżej morza

Postprzez bunia » 23 sie 2007, o 14:24

California.....nie jestes glupia tylko baby czesto szukaja sensacji a to nie ma nic wspolnego z przyjaznia.
Trzymaj sie :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Barbie* » 23 sie 2007, o 16:00

Albo po prostu taka prawda-nie ma przyjaciół.
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez california » 23 sie 2007, o 16:45

Z ludĽmi to najlepiej raz kiedys się spotkać. Codzienna wieloletnia znajomo¶c odbija się przejedzeniem i straszna rywalizacj±.
Avatar użytkownika
california
 
Posty: 270
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 15:16
Lokalizacja: Bliżej morza

Postprzez ewka » 23 sie 2007, o 22:30

S± przyjaciele, s± s±. A klepanie "byle komu" o swoich sprawach zwykle się m¶ci - dlatego uważam, że nie warto.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez amari » 24 sie 2007, o 14:33

Najlepiej pogadać na forum. Ja już nikomu nie ufam. Tylko tu mi się dobrze rozmawia i zwierza.
amari
 
Posty: 9
Dołączył(a): 19 sie 2007, o 14:49

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 136 gości