Namietnosc na pierwszej randce

Problemy z partnerami.

Postprzez lili » 24 lip 2009, o 08:59

raz na tydzień-dwa musi spuścić ciśnienie i daje znać żebyś się przygotowała?
sorry, że tak wprost, ale pierwsze skojarzenie :lol:
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Postprzez bliska » 24 lip 2009, o 09:09

cenie bezposredniosc, ale to juz przesada...tzn. wg mnei nei wydaj emi sie zeby on takimi kategoriami myslal, nie on...
bliska
 
Posty: 92
Dołączył(a): 6 gru 2008, o 17:00

Postprzez agik » 24 lip 2009, o 09:26

Bliska
Ty naprawdę nie możesz o tym nic wiedzieć...
Przecież go nie znasz.

Moze Cię zwyczajnie lubi, może jeszcze tysiąc innych rzeczy.

Może to i prawda, ze seks jest czymś innym dla kobiet i czymś innym dla mężczyzn, ale w sumie też trochę przesadzasz- najlepiej byłoby nic sobie nie obiecywać, zając się czymś innym, a co do przyszłości z tym akurat panem- zobaczy się...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez sikorkaa » 24 lip 2009, o 09:27

bliska, naprawde w zupelnosci Cie rozumiem, uwierz - i ja tlumaczylam sobie pewnego Pana podobnymi slowami, ze on taki nie jest, ze na pewno mu zalezy skoro pisze, dzwoni, ale to tylko uluda. niestety. pewnie, ze Wasza historia moze sie kiedys zakonczyc na slubnym kobiercu, ale bylby to naprawde wielki wyjatek, bo regula pokazuje cos zupelnie odwrotnego. wierzysz w cuda? zdarzaja sie - fakt,ale rzadko. wiec radze Ci spojrzec na cala sytuacje realnym okiem.
i mnie przyszlo na mysl skojarzenie, ze sie odezwal, bo mu sie podobalo i chce powtorki z rozrywki. pytanie co Ty na to?
madrosci zyccze, a wiem co mowie bo i ja kiedys dawno temu ....
pozdrawiam :)
sikorkaa
 

Postprzez bliska » 24 lip 2009, o 09:33

sluchajcie ale co ja poradze ze on mis ie tka bardoz podba? doszlo juz do tego ze zaczelam sie modlic o pozytywny bieg spraw...nie wiem za duzo chyba chce, dal mi jeden wieczor o ktorym trudno zapomniec; moja znajoma rozwaza optymistyczna wersje: moze on si eboi zwiazku? moze boi sie wejsc w cos glebszego?
bliska
 
Posty: 92
Dołączył(a): 6 gru 2008, o 17:00

Postprzez lili » 24 lip 2009, o 09:37

pomyśl, zastanów się:
czy gdyby był facet, na którym Ci szczególnie zależy i jest dla Ciebie kimś wyjątkowym to bawiłabyś się w takie podchody? jeśli ktoś jest dla nas ważny, staramy się mieć z nim stały kontakt, szanować go i cenić. Czy gdybyś chciała zatrzymać przy sobie faceta to zatrzymywałabyś go seksem? czy może próbowałabyś nawiązać coś więcej, np więź emocjonalną? poznawać się nawzajem i odkrywać co was łączy, zaczynać wspólne plany, plany wspólnego życia. Przecież seks na dobrą sprawę nic nie zmienia. Nie sprawi że się zakochasz jeśli nie jesteś zakochana, nie spłynie na Ciebie łaska z niebios. Tyle że właśnie baby rzadko zdają sobie sprawę z tego, że dla faceta seks to co innego niż dla nas.
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Postprzez sikorkaa » 24 lip 2009, o 09:40

bliska napisał(a): moja znajoma rozwaza optymistyczna wersje: moze on si eboi zwiazku? moze boi sie wejsc w cos glebszego?


gdzie tu optymizm? :shock: dla mnie jeden pies czy facet nie chce byc z Toba z takiego czy innego powodu - i tak nie jest wiec co Ty z tego masz, ze wersja bardziej optymistyczna?

sluchaj, nikt Ci nie kaze zapominac o nim w 5min i odrazu rzucic sie w wir kolejnego zwiazku. poplacz sobie, powspominaj jak Ci to potrzebne,daj sobie czas a zobaczysz ze wszystko wroci do normy, a po latach bedziesz sie z tego smiala :pocieszacz: bedzie dobrze, nie nakrecaj sie - masz prawo do swoich uczuc, nie zaprzezcaj im, natomiast pozwol sobie zapomniec i potraktowac to jako przygode - bo to byla wlasnie przygoda. no zycie. na drugi raz bedziesz madrzejsza.
sikorkaa
 

Postprzez bliska » 24 lip 2009, o 09:48

no tak nie mozna miec wszystkiego...ale ile procent dajecie na pomyslne zakonczenie tej relacji?
bliska
 
Posty: 92
Dołączył(a): 6 gru 2008, o 17:00

Postprzez Sanna » 24 lip 2009, o 09:51

Odzywa się - no i dobrze. Jak napisała Agik- zobaczy się. Czy Cię zaprosi na kolejną randkę, czy będzie chciał się spotkać. A jeśli tak - to może nie idź kolejny raz do łóżka? Kiedyś, kiedyś wklejałam w którymś wątku kawałek b. ciekawego artykułu , którego przekaz był następujący- nie idź za szybko do łóżka, bo się zakochasz w kimś najzupełniej nieodpowiednim. Bowiem pod wpływem sexu u kobiet produkuje się bowiem hormon przywiązania- oksytocyna. Można stracić zdrowy rozsądek w hormonalnym oszołomieniu, a później zastanawiać się ,, co ja w nim widziałam???". To tak pokrótce.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez agik » 24 lip 2009, o 10:08

Bliska
Ty chyba nie myślisz racjonalnie...
Jak Ci mam to wyliczyć?

Dziewczyny napisały powyżej, jak to widza- wylicz sobie, jesli te wypowiedzi traktujesz jako w stu procentach wiarygodne...
Masz tylko jeden głos, z którego wynika, że moze sie udac.

Jeśli szukasz ucieczki w matematyce- i jakiegoś naukowego potwierdzenia- to ... :bezradny:

Boże, jak Ty się nakręcasz....
A weźże zajmij się czymś innym...
Przecież krótko go znasz- zaraz Ci przejdzie...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez Sanna » 24 lip 2009, o 10:17

Bliska, nie wiem czy Ci to pomoże, ale jak dla mnie 0,5 %.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez sikorkaa » 24 lip 2009, o 10:30

bliska napisał(a):ale ile procent dajecie na pomyslne zakonczenie tej relacji?

a co dla Ciebie oznacza pomyslne zakonczenie relacji? bo sie pogubilam - Ty chcesz z nim byc jako:
- kobieta?
- kobieta od seksu?
- kolezanka/znajoma?
- zakonczyc znajomsc na wszelkich plaszczyznach?
sikorkaa
 

Postprzez ewka » 24 lip 2009, o 10:36

bliska napisał(a):tak, odezwał się, ale to tylko kilka słow...ptyanie po co to robi? przeciez gdyby chcial o mnie zapomniec zamilknalby albo dorabiam sobie jakas ideologie

Rozmawiacie? O czymś konkretnym? Może zaproponuj jakiś spotkanie NA MIEŚCIE? Albo jakiś fajny film w kinie? W jakiś sposób odpowie i już będziesz miała jakąś jasność... bo się Dziewczyno zabijesz tymi myślami.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez bliska » 24 lip 2009, o 11:14

pomyslne dl amnie zakonczenie relacji to: mysle ze zwiazek, milosc, moze malzenstwo?
bliska
 
Posty: 92
Dołączył(a): 6 gru 2008, o 17:00

Postprzez Abssinth » 24 lip 2009, o 11:44

bliska....

przeciez Ty go nie znasz w ogole....rzucasz sie w to z glowa i nogami...a nic o nim nie wiesz tak naprawde...

:(
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 161 gości