Ja też wstałam o 7
zajęlam się pracą, którą wczoraj beztrosko olałam... Teraz skończyłam i zasiadam do prasówki
Chyba zawsze powinnam zachowac taką kolejność:)
Kurde, znów mi się nic nie chce...
Innuendo napisał(a):często mnie w zyciu ostatnio ogarnia takie uczucie hmmm tkliwości, wzruszenia tak ot sobie, np. pomysle o tym że mam rodzinę i doszlismy do punktu gdy moge powiedzieć jestem szczęśliwa, mam to o czym w najśmielszych snach nie marzyłam, w co nie wierzyłam, bosz i już łzy mi napływają, o i teraz też...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 261 gości