Innuendo napisał(a):mam głód ludzia
I żeby być dla kogoś ważnym. Tak?
Mam w pracy koleżankę, co ma syna pijącego i męża po udarze. I ja jestem ta, która ją słucha... dziwnym jakimś trafem właśnie mnie sobie wybrała. No ok, jest jej ciężko, ma potrzebę - robię za ucho.
Ale gdy nie zauważyła, że od kilku dni mam nowe okulary, to mi tak średnio jest. I też ten głód ludzia mam, a tu kicha. Ludzie takie jakieś w siebie wpatrzone są...