Nie podoba mi się temat...a może inaczej :zasmucił mnie on.
Bardzo.
Na forum z założenia nie powinno być ocen (mam tu na mysli zarówno pozytywne i negatywne ) a z tematu zrobił się pręgież.
Powodem mojej reakcji nie jest obrona Impresji, ale te słowa:
Jest taka generalna zasada unikamy manipulowania SOBĄ I INNYMI w celu osiągnięcia doraźnej regulacji własnych emocji. A działa to tak; ja coś daję i coś biorę ,pokazuje na swoim przykładzie i na swoim doświadczeniu jak sobie radzę.
Dodam jeszcze: mówić nalezy z pozycji Ja-bez palucha na "TY".
Bardzo nie podobają mi sie manipulacje jakie z przykrością widzę w Twoim zachowniu pukapuk. Zakładasz temat w jakim zwracasz się do osoby która uprzedziła, ze odchodzi. Doskonale wiesz, ze osoba ta nie cieszy się sympatią. Być może pod pozorem porozumienia zwracasz się do niej do niej-ale gdyby zależało Ci na tym by ona usłyszała Twoje słowa-napisałbyś na pw...
Zarzucasz Impresji niedojrzłośc i brak dystansu jakim sam wykazałeś się biorąc do siebie słowa przez nią wypowiedziane najpewniej pod wpływem emocji... podkreslam-emocji osoby pozbawionej -wg Ciebie-dystansu =przewrażliwionej.
Z przykrością też czytam dalsze Twoje (i nie tylko wypowiedzi) pisane rzekomo
do impresji-a tak w gruncie rzeczy to tylko wyciagniety oskarżycielsko paluch...pamiętasz? trzy pozostałe wskazują na nas....
Ktoś pisze, ze Impresji chodzi o afery, zadymy...a czym jest ten temat?
Dalej piszesz pukapuk kilka chwytających za serce słow...po nich "wybacz"...a dalej
Wylogowanie się i obrażenie na wszystkich i wszystko jest tylko dowodem na twoją niedojrzałość
A gdzie przepraszam Twoje dojrzałość, hmm?
wiesz pukapuk ...postaw się na miejscu człowieka do jakiego się zwracasz i pomyśl, doooobrze się zastanów: jak Ty odebrałbyś tak pełne hipokryzji i sprzecznych komunikatów słowa...Mogę zrozumieć, żal, czy gniew-ale jesli komuś wytykamy niedojrzałość, najwyraźniej sami mamy się za dojrzałych. Pytam raz jeszcze: gdzie w tym temacie dojrzałość jakiej wymagasz od innych?
Zauważyłam, ze są na niektórych forach osoby, które budzą skrajne emocje-jesli jednak oczekujemy, zeby oni radzili sobie ze swoimi-okiełznajmy własne. Nie wymagajmy od innych tego czemu sami z trudem albo wcale nie potrafimy podołać.
To że uczestniczysz w jakiejś formie terapi pukapuk (AA) jest chwalebne, ale nie narzucaj jej zasad innym. To raz.
Dwa: słowa Impresji nawet jesli wydają się z pozoru pustym teoretyzowaniem, mogą mieć (i myśle, ze mają) pod spodem ukryty przekaz ...o niej samej. Potrafisz go wychwycić? czy zakrzyczałeś go nakazem "mów o sobie!!!!"
Czasem wołanie o pomoc jest bardzo ciche. Sama mam z tym kłopot-nie lubię pisać o sobie, wolę rozmawiać o innych. Ale staram się, staram się przeganiać swoją zosię samosię-ale rządanie:
mów o sobie powoduje odwrotny efekt-zamykam się.
W słowach Imresji(ad. alkoholików) zauwazyłeś tylko wyrzut (w dodatku do siebie-jakgdybyś reprezentował ich wszystkich) . Coż, to co widzisz w słowach 2 człowieka świadczy rownież o Tobie. Z kolei to, co impresja w nich wyraza wydaje mi się wykraczać dużo bardziej poza Ciebie-bo dotyczy jej doświadczeń-a przeciez na te tak liczycie. Tyle, ze we wrzawie i wrzasku umyka najwazniejsze...staje się ledwie widoczn lub wręcz niesłyszalne...
Tu chowa się Impresja jakiej zarzucacie stwarzanie pozorów, czy maski.
Ja też noszę maskę wiem jak trudne jest jej zdzieranie-to tak jak odklejanie bandaży z zaschnietej rany...potrzeba czasu, ja musze tego
chcieć , a nie narzucać sobie -bo to byłoby jak gwałt na sobie samej.
Myśle, ze impresja ma podobnie...Ona mówi bardzo
cichutkim szeptem - trzeba go uważnie słuchać - jesli chce się usłyszeć.
tenia554 napisał(a):Również uważam,że każdy jest tu po coś.
i tu się zgodze-. Dodam tylko -kazde działanie ma swój powód, wybór watku w jakim się pisze (nawet jesli są to tylko "rady"), zakładanie tematów z hipotetycznymi sytuacjami, udział w biciu piany...każde działanie na tak specyficznych forach ma swój powód, a upraszczanie go (
mądrzenie się, złośliwość, zadymy ) nijak ma się do specyfiki tego miejsca.
Wspominasz pukapuk o AA-rozmawialiście nie raz o agresji, prawda? Dziwne działanie...kto by pomyslał, ze u jej podstaw lezy słabość, strach, smutek, bezsilnośc, rozpacz...tak łatwo się pomylić nazywając kogoś Złym człowiekiem, szufladkując-sam się przeciw temu buntujesz(alkoholicy)...a robisz to samo...
Czytając Twoje ostatnie zdanie w tym temacie ,
pukapuk mam wrażenie, ze bardzo starasz SIEBIE przekonac, ze jesteś ok.
Tak bardzo tego potrzebujesz...ze założyłeś ten temat...
Ok jest odczuwać złość, gniew, żal-nie-ok jest manipulować ludzmi, pod pozorami "dawania sobie prawa".
Papier wiele zniesie-mogłeś "do Impresji" napisać na nim...
Plusem tego tematu jest to, ze dzieki niemu odbrobinę poznałam kilka osób wiecej - najmniej osławioną impresję...
Dokonuje się tu sekcji zwłok...a ja przypominam sobie coś takiego jak Złoty Most-pozwolić komuś odejść z twarzą...przewrotnie można wówczas zachować własną.
Zaznaczam, ze nie zamierzam brac udziału w dyskusji-pozwoliłam sobie "wyrazić swoje zdanie do którego mam prawo".
Pozdrawiam