Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Postprzez sikorkaa » 21 lip 2009, o 10:22

flinka napisał(a):

Sikoreczko gratuluję stad, ale muszą być malutkie, śmieszne i sympatyczne. Może pokusisz się o jakieś zdjęcie? :)




rzeczywiscie, wygladaja jak takie male szczurki ;) jeszcze nieowlosione. wlasnie czytam o hodowli (jak je pielegnowac, czym karmic itp.) bo do tej pory jeszcze nigdy nie mialam mlodych.
a jesli jestes chetna na zdjecie to podaj mi na priv maila - wysle na pewno.


dzis czuje, ze wczoraj przesadzilam z emocjami. wciaz przejmuje sie innymi bardziej niz soba, wciaz zabardzo angazuje sie w cudze problemy. po co mi to? :bezradny:
sikorkaa
 

Postprzez Justa » 21 lip 2009, o 10:56

---------- 10:55 21.07.2009 ----------

mahika, dzieki. Refleksje przychodza falami - raz mocniej, raz slabiej. Pozdrow i poglaszcz ode mnie swojego dzielnego psiaka. 8) Jak dzisiaj jego lapka?

flinka dziekuje. Przykro mi, ze zawiodlas sie na tym, na ktorego liczylas.


---------- 10:56 ----------

sikorkaa napisał(a):wciaz zabardzo angazuje sie w cudze problemy. po co mi to? :bezradny:


Mialam podobnie. A probowalas naprawde odpowiedziec sobie na pytanie 'po co'?
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez sikorkaa » 21 lip 2009, o 11:07

probowalam, i wyszlo mi, ze przejmuje sie tymi, na ktorych mi zalezy. i niby wszystko gra, tyle tylko, ze mnie zaczyna zalezec zabardzo, co jest zwyczajnie niezdrowe.
sikorkaa
 

Postprzez melody » 21 lip 2009, o 14:21

Ręce mi opadły po wczorajszej wizycie nieproszonego gościa, dziś spodziewam się powtórki z rozrywki... :evil:

mel.
melody
 

Postprzez Goszka » 21 lip 2009, o 15:59

albo ta pogoda tak działa albo pogorszył mi się nastrój :?
Najchętniej zakopałabym się pod kołdrą i zupełnie odcięła od świata.
Goszka
 

Postprzez mahika » 21 lip 2009, o 16:46

wkurwiona :evil:

łapka harego chyba dobrze, dzięki :) Bawi sie i skacze :)

Buniu :kwiatek:
granki bardzo ciężko rozbić, moze to tylko rysa które da się zalakowac.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez bunia » 21 lip 2009, o 16:49

:haha: ....ale mnie rozbawilas :kwiatek: .....ja jestem jak garnek :D ....nie dam sie rozwalic :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Sanna » 21 lip 2009, o 17:12

Wahająca się - czy ten aktualny blond teraz to na pewno dobry odcień???
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez mahika » 21 lip 2009, o 17:57

Na 100% sanna ;)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez melody » 21 lip 2009, o 22:12

:evil: :evil: :evil: ... słów mi brak :evil:
Siedzę przed kompem i klnę jak szewc, ale dam sobie spokój z wklikiwaniem tego tutaj... mijało by się to z celem tego forum.

Mam w rodzenie taką CZARNĄ OWCĘ, przy której ręce mi opadają...
Takie pierdoły, jakich ja się od niej nasłucham (na temat jej życia, układów, układzików, poglądów...), to miałyby niezłe wzięcie w "Rozmowach w toku" :evil: I rozpieprza mnie, kiedy widzę jakim jadem zionie w stosunku do swojego małego synka ( :( ) Nic mnie tak nie rozwala, jak nienawiść rodziców do ich własnych dzieci... nienawiść, do której ci tchórze nie mieliby odwagi się przyznać...

mel.
melody
 

Postprzez Megie » 22 lip 2009, o 07:41

czuje sie zmeczona a wlasciwie ZMECZONA!!!!!!!!!!

mam dosc zalatiania kolejnych naplywajacych spraw, wyjasniania nie do konca jasnych rachunkow..przeprowadzki, zalatwiania wszystkich potrzebnych dokumentow, mam dosc firmy ubezpieczeniowej i serwisu samochodu , malowania i co z gdzie te 3 litry farby, ktore sie nam naleza!
mam dosc tego, ze nia mam czasu do konca przygotowac wyprawki dla dziecka.
jestem w 7 miesiacu ciazy i chcialabym odpoczac..ale nie moge..lekarz nie da mi zwolnienia tylko dlatego ze jestem zmeczona... ciaza to nie choroba!
jeszcze 57 dni w pracy zanim pojde na urlop macierzynski- nie wytrzymam tego!
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez agik » 22 lip 2009, o 08:58

Megie- oczywiście, ze wytrzymasz :)
:cmok:

Czuję się dobrze, choć lenia mam niesamowitego....
Jesteśmy w Zbąszynie- jeziorko widze, jak tylko wyjdę na balkon, ptaszki drą się jak opętane- ta atmosfera nie sprzyja skupieniu się nad pracą ;)
A tu trzeba jak najszybciej wskoczyć pod prysznic, ustroić jaies śniadanie ( tym razem mam wszystko, co trzeba, by zrobić śniadanie ( na hotelową jajecznicę nie mogę już patrzeć), pakować rzeczy i ruszać na podbój województwa lubuskiego :D
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez Megie » 22 lip 2009, o 09:54

DZIĘKI Agik

i tak nie mam innego wyjścia- musze wytrzymać....

zazdroszcze Wam tych wszystkich wakacji, ja w tym roku nie mam wakacji.. :(
dopiero po porodzie, chociaż ludzie twierdzą, że to nie wakacje- zobaczymy jak ja to odczuje..

buziaki
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez sikorkaa » 22 lip 2009, o 10:29

Megie napisał(a): ja w tym roku nie mam wakacji.. :(

nie jestes w tym sama - ja tez nie bede miala. niestety :(
ja z kolei zazdroszcze Ci ciazy, porodu, macierzynstwa. to piekne. chcialabym to kiedys przezyc, a widze ze sie zwyczajnie nie zanosi.
sikorkaa
 

Postprzez April » 22 lip 2009, o 12:02

Boli mnie strasznie głowa, jak nigdy,od wczoraj wieczór. Poza tym czuje sie ogromnie szczęsliwa, dostałam wczoraj wspaniale perfumy :oops: :oops:
pierwszy raz w zyciu czuje sie dla kogos ważna....
April
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 91 gości

cron