[quote="jogi"],,,, Niestety po roku grupa się rozpadła ze względu na brak funduszy oraz uczestników. Ze względu na różne sprawy i brak czasu urwał mi się kontakt z ludźmi z terapii i zaczęła doskwierać mi samotność. ....
Sam nie wiem kiedy to się stało. Myślę że pod koniec semestru zwątpiłem w siebie. Zacząłem coraz częściej popijać alk (wcześniej nie piłem ani kropli przez ok 7 m-cy). Potem samotność zaczęła doskwierać mi tak, że postanowiłem odświeżyć znajomość z kumplem z terapii. To był dla mnie nie lada wyczyn, bo pojechałem sam na imprezkę gdzie nikogo nie znałem (po za tym kolegą). Niestety znowu się zawiodłem, bo nie dość, że zostałem przez jego towarzystwo przyjęty bardzo chłodno (a nawet z agresywnie) to jeszcze on sam namawiał mnie żebym zapalił trawkę.
..... Znam jednak siebie na tyle, że jestem pewny że nie wpadnę w cug. !!!
... Na początku studiów postanowiłem, że będę specjalistą w swojej dziedzinie i jak na razie pilnie się uczę i mam całkiem niezłe oceny. Od przyszłego roku rusza nowe koło naukowe do którego będę należał i aktywnie uczestniczył no i w okolicach czerwca egzamin dyplomowy. Po za tym mam w planach uczyć się angielskiego i w końcu nauczyć się dobrze pływać (zacząłem pływać dopiero na studiach na zajęciach z wf). Po za tym zorganizowałem sobie domową mini siłownię i od marca przybyło mi już 5 kg masy mięśniowej Cool ......
Witaj jogi . Ja sobie myślę że osoby inteligentne i kreatywne mają trudniej w chorobie jaką jest uzależnianie bo pięknie wszystko potrafią zracjonalizować a tego co nie potrafią to zwalą na karb swojej wyjątkowości i innego odczuwania " bólu istnienia "
Przytoczyłem twoje wypowiedzi w których zawarłeś cały swój magiczny świat. Pierwsze co wali to to że " nie wiesz jak to się stało ze zaćpałeś"
żeby złamać abstynencje trzeba na to zapracować i ty to robiłeś profesjonalnie . Najpierw nawkładałeś na siebie 101 różnych zobowiązań .....Ze względu na różne sprawy i brak czasu urwał mi się kontakt z ludźmi z terapii i zaczęła doskwierać mi samotność. .... Urwał ci się kontakt bo go nie chciałeś chciałeś szybko odrobić straty i zostać mistrzem . Pchałeś się na imprezy gdzie wiedziałeś że będą środki sztucznie zmieniające świadomość.
A jakie masz podstawy by twierdzi że znasz siebie i nie wpadniesz w cug ?
Czyżbyś przewidział złamanie abstynencji
?
To nie okoliczności doprowadziły cię do zaćpania i depresji ty po prostu sobie nie radziłeś coś cię uwiera .