Przystanek Woodstock

Problemy z partnerami.

Postprzez Szafirowa » 15 sie 2007, o 23:10

Ależ okre¶liła¶.
Napisała¶:
" bo opinia była jasna i konkretna"

Nie złoszczę się, sk±d.
Szkoda mi emocji na zło¶ć.
Po prostu jestem ogromnie zdziwiona.
Tyle.

P.S. Nie dyskutujemy o gustach, tylko o opiniach wydawanych w kompletniej niewiedzy.
A to insza inszo¶ć.
Avatar użytkownika
Szafirowa
 
Posty: 774
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 22:30
Lokalizacja: Wro

Postprzez Barbie* » 15 sie 2007, o 23:34

"Jasno i konkretnie" tyczyło się tylko i wył±cznie przystanku.
Nie chciałm by ktos odebrał, np. Ty że nie lubię lub nienawidze ludzi którzy bior± w nim udział.
Juz i takie sytuacje się zdarzały więc wolę owijac w bawełnę i nie prowokowac dyskusji;)
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez Abssinth » 16 sie 2007, o 12:14

ale juz sprowokowalas :)

i tak naprawde to nie chodzi o Ciebie, czy o 'ten typ muzy'...bardziej mi chodzi o szersze podejscie do sprawy, na przykladzie tej konkretnej sytuacji....bardzo czesto ludzie wydaja osady 'tak, ot', po prostu, bo cos im sie zle kojarzy ze wzgledu na ...tak wlasciwie nie wiem na co...telewizje?znajomych, ktorzy wyglaszaja podobne poglady? ksiedza?mame?jakas gazete?

...i ten osad tak naprawde zadnych konkretnych podstaw nie ma, jak Szafirowa powyzej napisala....ciezko bowiem podciagnac Debussy'ego i punk rocka pod ten sam 'typ'...

...ciezko podciagnac tysiace roznych ludzi, ktorzy pojechali na Przystanek pod 'ten sam typ'...

a jednak ludzie podciagaja, z jakiegos powodu wrzucaja w jeden wielki, rozpadajacy sie na szwach worek - i oceniaja, zwykle negatywnie...bo pozytywna ocena zwykle bierze sie ze znajomosci danej rzeczy, negatywna nie wymaga pomyslenia, poznania, rozejrzenia sie....

Zastanawiam sie, skad sie taka postawa bierze...ktos mi odpowie?
Abss.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez echo » 16 sie 2007, o 15:10

moim zdaniem Barbie pomyliła słowa "nienawidzę" z "nie lubię" i tyle. ;)
nie ma się co przejmować ;)
no i o gustach się nie dyskutuje.
Ja np. nie lubię lalki Barbie, ale nasz± Barbie forumow± jak najbardziej ;). choć czasami co¶ przysoli.

pozdrówka dla Woodstockowiczów i chwała im za oddawanie krwi
oraz nie -woodstokowiczów.
echo
 
Posty: 344
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 22:02

Postprzez mahika » 18 sie 2007, o 14:34

---------- 16:34 16.08.2007 ----------

Dziewczynki. I Chłopcy też.
Ja i całe moje towarzystwo, jeste¶my czy¶ci w sensie brudu bo uwielbiamy się myć i k±pać i mamy wyprane ubranka. Powiem obrazowo. Na kazdy dzień mam komplet czystej bielizny i koszulkę, na każdy dzień mam czyste skarpetki a namiocik posprz±tany i zamieciony. Nawet włosy co dzien myję. To tak apropo brudów. Kobiece.... hmmmm. Prawie Cały woodstock przebiegałam w klapeczkach i krótkiej spódniczce. my¶lę że wygl±dałam kobieco. A ćpuństwo, no wiesz barbi. Cały woodstock chodziłam z chusteczk± przew±zana na nadgarstku z napisem "nie biorę, jestem ok" i jestem z tego baaaaardzo dumna. Moi mili forumowicze. Trzeba tam być żeby wypowiedzieć się na ten temat.

Bo nie trzeba jechać na przystanek Woodstock żeby się zachlać, naćpać, obrzygać i spać w rowie. My¶lę że do tego wystarczy park, czy lasek za miastem.......

---------- 14:34 18.08.2007 ----------

Hi hi, czy te panie wygl±daj± na naćpane i brudne? S± kolorowe i uwielbiaj± się bawić. Uwielbiaj± żyć. Obejrzyjcie galerię. Tak można się bawić tylko 3 dni w roku.

http://www.wosp.org.pl/przystanek/2007/zdjecie.php/5150
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Goszka » 18 sie 2007, o 14:43

Dla mnie woodstock=spęd mega pozytywnych ludzi,zero chamstwa,wspólna zabawa i poczucie niesamowitej jedno¶ci:)
a to że kto¶ sobie za dużo wypije?Phi..przecież wszędzie tak jest!
Kto nie chce ćpać-nie będzie tego robił,szczerze to na woodstoku czasem można spotkać delikwentów sprzedaj±cych narkotyki,ale to już jest poza zgod± i wiedz± Owsiaka.Jeden człowiek nie może mieć totalnego wpływu na wszystko-to niewykonalne.
Na każdej większej imprezie muzycznej pojawiaj± się narkotyki i to niezależnie od tego czy to jest Love Parade,Mayday,Antifest czy Woodstock-to zależy tylko od ludzi,od tego jakie kto ma priorytety-przeżyć te 3 dni w wyj±tkowy sposób bawi±c się na koncertach czy integruj±c z s±siadami z namiotów obok,albo leżeć zajebanym jak wieprz w błocie i niczego nie pamiętać.Ja nikogo nie potępiam,każdy się bawi jak potrafi.Ważne aby nikomu nie stała się krzywda.
Szkoda że w tym roku mnie nie było,oby to nie był ostatni wostok :P
Goszka
 

Postprzez Barbie* » 18 sie 2007, o 14:55

Eeee, ja tam nigdy tego nie polubię.
Nie moje klimaty...
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez Goszka » 18 sie 2007, o 14:59

ale jest muzyka przy której prędzej czy póĽniej bawi± się wszyscy :lol:
a jaka?
DISCO POLO!!! :lol: :lol: :lol:
każdy pewnie zaraz powie że to nie jego klimat,ale na imprezkach rodzinnych to się tańcuje a że tańcuje aż iskry lec±-najlepiej przy takich przygrywkach hihihi :wink:
Goszka
 

Postprzez Barbie* » 18 sie 2007, o 15:06

No fakt:)
Ale zdecydowanie wolę disco polo niz łomot :D
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez Goszka » 18 sie 2007, o 15:16

ja też łomotu nie lubię...chociaż też zależy jak kto pojmuje łomot,bo ja tak:
http://youtube.com/watch?v=SfdIrGF39Ug& ... ed&search=
albo tak:
http://youtube.com/watch?v=Z2PDNyD9G0M
i tego typu muzyki wła¶nie jako¶ już nie lubię,aczkolwiek nie powiem-kiedy¶ mnie to fascynowało ;)
ale jak kto¶ ze znajomych pu¶ci tak± muzykę,to też nie protestuję-bo mam sentyment :D
Goszka
 

Postprzez mahika » 18 sie 2007, o 15:28

A tam bo po prostu przystanek nie jest dla każdego, tak jak disco polo. o fu. od 10 lat czekam na to cały rok, teraz to nie mam już na co czekać......
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Goszka » 18 sie 2007, o 15:30

ale nie wiadomo jeszcze jak to będzie w przyszłym roku,może Owsiak zmięknie a poza tym chodz± słuchy że impreza ma być kontynuowana w innej formie.
Pytanie tylko w jakiej? :?
Goszka
 

Postprzez mahika » 18 sie 2007, o 15:58

Tak. Rozmawiałam z pokojowym patrolem. Oni twierdz± że będzie jaki¶ tam spęd, co¶ w rodzaju Akademii Sztuk Przepięknych. Tzn. Dużej sceny ni będzie, kapel nie będzie, będzie tylko ten namiot z ASP i kilka przyległych do niego. Jak byłam bawić się pod mał± scen± to ten prowadz±cy mówił ze woodstocku nie będzie ale mała scena będzie. Widzę wielkie pole, namiot ASP i mał± scenę, i 1/3 ludzi. My już planujemy jechać za rok do Jarocina. Nie wiem czy chcę o to straszna komercja i w dodatku wjazd taki drogi. zobaczę za rok.
A Owsiakowi się nie dziwię. Jeżdż± po nim niesamowicie. Każdy by miał do¶ć. Ludzie nie maj± pojęcia co tam się dzieje i mówi± straszne rzeczy (tak jak np. niektórzy na tym forum. A już Nasz Dziennik przegi±ł pałę na maxa. pojechał po ludziach oddaj±cych tam krew - w tym po mnie - po PCK, fundacji,sanepidzie, ech szkoda gadać. Dowiedziałam się że mam HIV i WZW i inne choróbska, a ja my¶lałam że oddaje krew od tylu lat i komu¶ się jednak przydaje. Nasz Dziennik u¶wiadomił mi że jednak zrobiłam to niepotrzebnie.

Społeczeństwo nie dorosło do takich imprez, wydarzeń. Zamknięci w swoich cudownych domach, gdzie panuje miło¶ć i szacunek, chciałabym to widzieć :evil: . Niedzielna msza poranna, fałsz i obłuda.

Koniec ¶wiata, koniec ¶wiata. Nie dziwię sie Owsiakowi.....
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Goszka » 18 sie 2007, o 16:12

No szkoda gdyby poprzez oszczerstwa hipokrytów zaprzestano organizować takie pozytywne przedsięwzięcia...zobaczymy jak to wyjdzie.
Też zastanawiam się na jak± imprezę można by pojechać gdyby nie wypalił woodstock,brałam pod uwagę również Jarocin ale sama nie wiem-nie u¶miecha mi się to,tym bardziej że nie jest to najtańsza(jak dla mnie)impreza...
Może jakie¶ reggae?Może Olsztyńskie Noce Bluesowe?Hmmm...no trzeba znaleĽć to swoje miejsce gdzie raz do roku można poczuć się wyzwolonym i naładować akumulatory :)
Swojego czasu jeĽdziłam co roku do Tychów na festiwal im.Ry¶ka Riedla nad Paprocany,ale niestety ta impreza również zaczyna się komercjalizować,może nie w sensie promowania w mediach,ale klimatu,podej¶cia do ludzi......
Wyjdzie w praniu :wink:
swoj± drog± też mnie krew zalała jak przeczytałam reportaż z Naszego Dziennika-jedynej rzetelnej gazety :roll:
Goszka
 

Postprzez mahika » 18 sie 2007, o 16:43

Olsztyn, moje okolice, w Ostródzie jest fajna impreza, coraz bardziej znana, Ostrock Reggae Festiwal, w Iławie jest 2 dniowa fana Rock Festiwal we Wrze¶niu. Ale mam w nosie te małe imprezki. Ja tylko raz w roku czułam się na prawdę wolna i szczę¶liwa na maxa. Mało ważne. Najważniejsze że Barbi czy Michał będ± szczę¶liwi że ćpania i brudasów nie będzie dzięki temu że Przystanku nie będzie.......
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 323 gości