Hej Dziewczyny,
dawno nie pisałam nic na tym forum-od czasów jego "starej wersji" i raczej nie udzielałam się na Problemach w zwi±zkach, bo jestem samotna, pisałam raczej na DDA bo ten problem mnie dotyczy. Ale czytam zawsze, no prawie zawsze wszystkie w±tki i Wasze wypowiedzi, płaczę nieraz nad tym,tyle tu ludzkich tragedii ,ale i podziwiam to co tu robicie,jak się wspieracie-bo to jest piękne. Ale skoro to temat o przyjaĽni,to pomy¶lałam,że co¶ skrobnę, bo akurat wiem co¶ na ten temat:)
Otóż mogę powiedzieć po kilku latach "obcowania" z t± osob±,że jest moj± prawdziw± przyjaciółka. znamy się od dawna,spędzały¶my ze sob± wiele czasu, zawdzięczam jej tyle pięknych wspomnień,traktowałam j± jako kogo¶ bardzo bliskiego,wyj±tkowego,ale ciężko mi było powiedzieć o niej przyjaciółka. Jako DDA, cięzko jest mi komu¶ zaufać, nie wiedziałam,czy mogę powiedzieć jej wszystko,wyjawić swoje największe skrywane tajemnice,czyli te na temat mojego domu i całego koszmaru, ktory przeżywalam. Nie mialam pewno¶ci,czy zrozumie, czy nikomu nie powie,czy az tak bardzo mam się przed ni± otworzyc, choc bardzo chcialam to z siebie zrzucic,czasem pogadac z kims-poprostu balam sie i milczalam, powodowalo to ze musialam niejednokrotnie kłamać "Wiesz, nie wyjdziemy dzi¶, bo Ľle się czuję, boli mnie brzuch", a prawda była taka,że nie wyjdziemy dzi¶, bo w domu szykuje się niezła "zadyma" i ja muszę nad tym czuwać. Mijały lata, my dojrzewały¶my,zmieniały¶my się, poznawały¶my coraz bardziej i moje zaufanie do niej również rosło. Kiedys jakos w rozmowie, odważylam się i zaczęlam mowic o swoich największych problemach,o domu, o przeszlosci, o swoich problemach zwi±zanych z byciem DDA. Ona wysluchala i otworzyla się przede mn±,nagle okazalo się,ze jej życie tez nie jest takie 'kolorowe'. Potem los rzucil nas na dwa konce Polski,ale nasza przyjaĽn trwa nadal. Codziennie sms-y,maile,gg. Gadamy o wszystkim. Smiejemy się nawet,ze jest między nami chyba jakas telepatia, bo potrafimy doslownie w tym samym momencie, wyslac do siebie sms-a, "Hej wlacz TV, bo leci swietny film na 1",okazuje sie ,ze obie go ogl±damy i kazda pomyslala o drugiej w tym momencie. Ona naprawde wiele dla mnie znaczy,swiadomo¶ć,ze jest KTOS komu możesz powiedzieć wszystko-cos cudownego.
Przyjazn to piękna sprawa,ale chyba potrzeba duuuużo czasu, jak to Ewa powiedziala beczkę soli trzeba razem zje¶ć,zeby naprawde poznać ,ze to jest to
Pozdrawiam Was serdecznie:)
K.