Czy wietrzyc podstep ???

Problemy z partnerami.

Postprzez Mgielka » 16 lip 2009, o 00:06

tenia554 .......... ja sie nie wkrecam mam dystans mam glowe na karku nie jestem glupiutka nastolatka ktora sie zakochala i juz hop siup....jakos ostatnie miesiace nauczyly mnie inaczej patrzec na zycie bardziej z glowa na karku...narazie sie poznajemy i tak zostanie.....on przyjedzie do mnie pogadamy spedzimy razem troszke czasu i zobaczymy co z tego bedzie.....
Avatar użytkownika
Mgielka
 
Posty: 216
Dołączył(a): 8 sie 2007, o 21:51
Lokalizacja: wielkopolska

Postprzez forsycja.24 » 16 lip 2009, o 00:12

Wlaśnie sobie przypomnialam, że mój facet po tygodniu znajomości zapytał się mnie czy urodzę mu dzieci... Podczas ostatnich rozmów okazało się, że on sobie żartował, a ja to wzięłam na serio... A dokładniej rzecz ujmując, stwierdziłam, że jest już gotowy do małżeństwa, że tego właśnie szuka i potrzebuje... okazało się zupełnie inaczej..
forsycja.24
 
Posty: 71
Dołączył(a): 25 kwi 2009, o 17:41
Lokalizacja: DW

Postprzez Magda » 16 lip 2009, o 06:50

Ja jakbym uslyszala po paru dniach znajomosci ze facet chce sie ze mna zenic i miec dzieci to prawdopodobnie na początku zakrztusiłabym się, potem wpadła w histeryczny śmiech, a potem jakbym zobaczyła ze mowi na powaznie to prawdopodobnie bym sie przestała z nim spotykac.

Dla mnie to jest strasznie podejrzane...
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 181
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 00:05
Lokalizacja: Poznan

Postprzez tenia554 » 16 lip 2009, o 07:09

Mgiełko,gdyby to dla Ciebie nic nie znaczyło, to byś o tym nie pisała.A ten chłopak widocznie ''wie'' że jak będzie mówił o ślubie i dzieciach to mu ''łatwiej pójdzie z miłością''.Nie wkręcać się to znaczy nie rozmawiać o tym co może być za rok,skoro się nie wie co będzie za tydzień.Po kilku dniach to tylko znajomy,kiedy okaże się czy ktoś więcej,musisz dopiero się przekonać,a czy nadaje się na męża to musisz go poznać.Jedno jest pewne,wie co kobiety lubią usłyszeć.
Avatar użytkownika
tenia554
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 13:02
Lokalizacja: wrocław

Postprzez impresja » 16 lip 2009, o 08:20

Wietrzyć............mózg
impresja
 

Postprzez lili » 16 lip 2009, o 09:15

no to ja mam takie doświadczenia z mówieniem wielkich rzeczy:
mój facet dużo i szybko i wcześnie mówił i obiecywał
a ja w to nie wierzyłam i nie brałam go na poważnie
potem się jednak okazało, że on mówił na poważnie
a jeszcze później okazało się, że równie poważnie i równie dużo i w tym samym czasie, niejako symultanicznie, mówił tez swojej drugiej dziewczynie :lol:

więc jakoś ja osobiście nie wierze juz w słowa
wierzy w czyny
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Postprzez wuweiki » 16 lip 2009, o 09:20

Impresja piszesz sama do siebie...?

Mgiełka wg mnie -daj tej nowej znajomości czas... znacie się tylko wirtualnie z tego co zrozumiałam tak? i to zaledwie kilka dni... i dla mnie bardzo dziwny wydaje się ten jego pośpiech... piszesz, że się niebawem spotkacie, przyjedzie do Ciebie... ja bym była nie tyle może ostrożna bo nie chodzi o to aby się bać ...ale czujna.. aby w zauroczeniu nie zapomnieć o sobie samej ;)
pozdrawiam.
wuweiki
 

Postprzez Mgielka » 16 lip 2009, o 10:15

Impresja sama sobie mózg przewietrz !!! jesli nie chcesz udzielac porad to nie odpisuj na zadnego posta bo wyobraz sobie ze swoimi pustymi słowami ranisz inne osoby ktore są w kropce i potrzebuja pomocy.........

x-yam dziekuje Twoje porady zawsze sa takie madre i daja do myslenia w moim ostatnim poscie tez mi pomoglas....chce go poznac...chce wiedziec np jakie lubi lody co je na kolacje bo trzeba czlowieka poznac od podszewki trzeba wszytsko wiedziec...nie mysle o tym co bedzie jutro za tydzien czy za rok ... zyje chwila bo zycie jest krotkie to ON planuje a na mnie to dziala tak ze sie obawiam dlaczego on taki jest.....ON poznal moje zdanie co do slubu...co do dzieci i uszanowal je co mnie cieszy poniewaz teraz o slubie nie mysle a zwlaszcza o dzieciach
Avatar użytkownika
Mgielka
 
Posty: 216
Dołączył(a): 8 sie 2007, o 21:51
Lokalizacja: wielkopolska

Postprzez Sanna » 16 lip 2009, o 10:34

Mgiełko, przypomniały mi się 2 pary znane z show biznesu, które po bardzo krótkiej znajomości wzięły ślub i żyją szczęśliwie od lat: Karolina Malinowska i Oliwier Janiak no i Odeta Moro i Michał Figurski. Takie historie się zdarzają, ale to chyba wyjątki od reguły. Ciesz się nową znajomością, ale obserwuj uważnie!
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez wera » 16 lip 2009, o 10:41

Mnie mój kumpel wciąż powtarza "patrz oczami a nie uszami czy sercem". Maciek mi tak mówi pomimo tego, że jestem w związku od 9 miesięcy, a faceta znam od ponad 4lat. Byliśmy bardzo długo przyjaciółmi zanim się związaliśmy. Powiem Ci szczerzę, że nasz związek budujemy na przyjaźni a to jest dobry fundament. Pomimo tego, że znamy się tak długo wciąż jeszcze się poznajemy. Więc może warto się nie spieszyć, poczekać i zaprzyjaźnić?
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez milla » 18 lip 2009, o 14:11

ale nieważne
Avatar użytkownika
milla
 
Posty: 404
Dołączył(a): 6 cze 2009, o 19:41

Postprzez Jaga82 » 18 lip 2009, o 14:28

Mój facet na początku znajomości zaproponował mi żebyśmy razem zamieszkali. Wzięłam go za kompletnego wariata i chciałam z nim zerwać kontakt, ale był bardzo uparty i dziś nie żałuję :) Oczywiście teraz już mieszkamy razem ale wtedy mnie przestraszył. Po czasie powiedział, że żartował.
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Postprzez ewka » 18 lip 2009, o 19:05

Oj, ale szybki! Może już chciałby spokoju i stabilizacji? No tak po prostu?
No ale na jakieś zaręczyny, to na pewno jest jeszcze czas, Mgiełko. Prawda?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Mgielka » 18 lip 2009, o 22:06

ewka
z tego co wywnioskowałam rozmawiajac z nim codziennie po kilka godzin przez telefon to on chce sie ozenic ale nie tak szybko zartowal poprostu...ja mu powiedzialam ze wystraszyl mnie a on ze zartowal....chce sie ozenic ale tak za rok lub dwa
i wiesz on naprawde tak poprostu chce miec rodzine chce byc szczesliwy u boku kobiety ktora go pokocha ( tak wywnioskowalam)
wiec to nie jest zle wg mnie....jesli chodzi o zareczyny gadalam z nim o jego poprzednim zwiazku ( mial tylko 1 dziewczyne z ktora byl 2 lata ) i on swojej poprzedniej dziewczynie oswiadczyl sie po 3 miesiacach bycia razem....
Avatar użytkownika
Mgielka
 
Posty: 216
Dołączył(a): 8 sie 2007, o 21:51
Lokalizacja: wielkopolska

Postprzez ewka » 19 lip 2009, o 10:41

Mgielka napisał(a):i wiesz on naprawde tak poprostu chce miec rodzine chce byc szczesliwy u boku kobiety ktora go pokocha ( tak wywnioskowalam)

No mnie też tak to wygląda. Czas pokaże, Mgiełko. Może tak szybko się oświadcza, aby sobie "zaklepać"?

Trzeba patrzeć, słuchać, obserwować... no żyć po prostu. Okaże się.


:kwiatek2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aaidimag i 177 gości

cron