Mój problem :(

Problemy z partnerami.

Postprzez Abssinth » 15 lip 2009, o 17:28

to swiadczy o tym, ze jest on prostakiem.

o tym, ze dziewczyna powinna jak najszybciej sie od niego odciac - po co Ci facet, ktory Cie nie wspiera, a wrecz przeciwnie? facet, ktory zachowuje sie w taki sposb?


http://www.lbp.police.uk/domesticabuse/Polish.pdf

(zabawne, ze najlesza ulotke na temat przemocy w zwiazku znalazlam na stronie angielskiej policji... :) )
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Megg » 15 lip 2009, o 17:35

Wyszło na to, że nie myśle i gadam od rzeczy. Usta ze zdenerwowania mi się zamykają, bo tak naprawdę w takim momencie nie wiem co powiedzieć, czego sie złapać... Krzyczeć? Milczeć? Zastanowić sie nad sobą?
Megg
 
Posty: 7
Dołączył(a): 12 lip 2009, o 09:47

Postprzez Abssinth » 15 lip 2009, o 17:45

zastanowic sie nad tym, czy chcesz spedzic z kims takim cale zycie, i caly czas slyszec podobne teksty...
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Megg » 15 lip 2009, o 20:49

Oczywiście nie chcę, by tak było, dlatego zastanawiam się jak postępować, by do tego nie dopuszczać
Megg
 
Posty: 7
Dołączył(a): 12 lip 2009, o 09:47

Postprzez kasjopea » 15 lip 2009, o 21:10

Megg nerwy mu puszczają , ale to Go nie usprawiedliwia ze odnosi sie do Ciebie w taki sposob.Powiedz mu zwyczajnie że sobie tego nie życzysz.Wiesz spotkalam już takie pary ktore odnosza się do siebie podobnie i to jest "normalka"ale na przyszłość to chyba nie jest dobry sposób zachowania.Jakiś szacunek powinien być szczegolnie jeśli sie kogoś kocha,to poprostu rani.
Avatar użytkownika
kasjopea
 
Posty: 673
Dołączył(a): 17 maja 2009, o 11:39

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: erioduquijm i 68 gości

cron