Ciężko mi żyć;(

Dorosłe Dzieci Alkoholików.

Ciężko mi żyć;(

Postprzez Kasica_29 » 16 sie 2007, o 09:38

Witam Was serdecznie,
Zacznę od tego,że od lutego jestem na terapii dla DDA,ale jako¶ nie umiem sobie sama pomóc, wiem,ze terapia to długoletni proces,na ten moment czuje wewnętrzne rozbicie....,ale mimo wszystko chcę dalej tę terapię kontynuować....
Jednak nie w tym rzecz, zakochałam się...,chcę być szczę¶liwa,chcę się cieszyć,a jest inaczej:( ci±gle się czego¶ doszukuje, ci±gle testuje to uczucie, ci±gle mam o co¶ pretensje, jakbym traktowała to uczucie jak jaki¶ sprawdzian życiowy:(
Do tego bardzo się boję,że powtórze schemat z domu rodzinnego:(, że będę apodyktyczn± kobiet± jak moja mama,a mój chłopak będzie unikała odpowiedzialno¶ci jak mój ojciec:(
Okropnie mi to siadło na sercu i my¶lę o tym okropnie:( to się zamienia w jak±¶ obsesje:(
Pomóżcie jak odpędzać te my¶li....
Kasica_29
 
Posty: 4
Dołączył(a): 2 sie 2007, o 11:28
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Pytajaca » 16 sie 2007, o 21:31

Powiedz o tym na terapii Jesli sie zamienia w obsesje to mzoe faktycznie sie zrealizowac...A moze nie powinnas byc jeszcze w zwiazku?
Avatar użytkownika
Pytajaca
 
Posty: 690
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 18:34

Postprzez bunia » 16 sie 2007, o 22:13

Pokochaj ryzyko....Kasica...nie "zaslaniaj sie" DDA,mama i wieloma innymi rzeczami....teraz Ty bierzesz swoje zycie w swoje rece i moze byc tak jak Ty chcesz....nie boj sie zycia na wlasny rachunek....wiem,ze to latwo napisac i radzic ale czy jest inna droga?
Bedzie dobrze tylko zacznij wierzyc w siebie,swoje umiejetnosci,indywidualnosc,probuj stanac na wlasnych nogach.....no i nie przerywaj terapi.
Pozdrowka :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Kasica_29 » 17 sie 2007, o 08:56

Bunia, ciesze się,że odpowiedziała¶ na mój post - wła¶nie, ja uciekam w rzucanie winy,że gdyby nie co¶ tam, to miałabym lepiej, a to nie prawda, przecież nikt za mnie życia nie przeżyje...
Terapii nie przerwę,bo widzę w niej sens, mimo,że długa droga mnie czeka.
Życie na własny rachunek - trudne,ale my¶lę,że do zrealizowania...
Kasica_29
 
Posty: 4
Dołączył(a): 2 sie 2007, o 11:28
Lokalizacja: Kraków

Postprzez KtosKcies » 19 sie 2007, o 19:59

Witaj!

Zycie moje moze nie jest dlugie.. nie raz lapie sie na podobnych problemach jak Twoje.. ale sile daje mi opatrznosc.. sile daja mi trzezwe myslenie.. dopiero w tym wszystkim sie odnajduje.. dopiero spadlem na same dno.. ale czyz to nie wspaniale.. nizej juz nie upadne.. zaczalem na nowo myslec.. zaczalem zyc jako MY a nie moje JA.. w zyciu odróżnialem tylko dwa rodzaje pogl±dów: swoje własne i mylne.. nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze ze juz tak nie mysle.. kiedy wiem ze zdanie wielu osob moze byc inne.. rozne.. ze potrafie to przemyslec i o dziwo przyznac racje.. zaczynam zyc wspolnym zyciem.. z nadzieja ze bedzie bardzo dobrze.. ze co nas nie zabije to wzmocni.. i tak chce, zeby bylo zawsze.. bardzo mi sie to podoba.. nie wiem jak dlugo bede mial sily, zeby samemu zwalczac toksycznosc i ja calkowicie wyplewic.. ale za kazdym razem jak zle pomysle.. bede zwracal sie do Boga, ktory zawsze jest gotow mi pomoc.. wiem ze jestem DDA, ze ten syndrom z gory narzuca pewnie zachowania.. ale jedno jest wazniejsze.. zycie zalezy od nas.. od tego jak je sobie ulozymy.. I TEGO SIE TRZYMAJ!!!

Pozdrawiam i zycze samych sukcesow.. zycze Ci jezeli nie chcesz byc sama.. bys nie byla.. zycze to wszystkim DDA, ktorzy chca naprawic bledy swojego dziecinstwa.. i gleboko w to wierze.. a wiara przeciez czyni cuda.. przenosi gory.. wiara jest WIELKA!
KtosKcies
 
Posty: 3
Dołączył(a): 18 sie 2007, o 20:59

Postprzez Kasica_29 » 21 sie 2007, o 09:15

Hejka:)
Dziękuję za wsparcie, pomagacie mi tutaj zrozumieć ważn± dla mnie sprawę.
Postanowiłam nie tylko dalej uczęszczać na terapię,ale również na grupę dla DDA, chcę popracować z innymi, którzy maj± podobne problemy - może poczucie,ze nie jestem sama pomoże mi zrozumieć siebie...
Kasica_29
 
Posty: 4
Dołączył(a): 2 sie 2007, o 11:28
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bunia » 21 sie 2007, o 22:46

No to sie ciesze....cierpliwosci a na pewno bedzie lepiej.
Pozdrowka :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy


Powrót do DDA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości