propozycja odnośnie użytkownika JA I TY - ignoracja

Kącik na szczotki, tu nawet admin nie zagląda!

Postprzez Innuendo » 7 lip 2009, o 19:03

no widzisz a mnie abrdziej szokują reakcje przeciwne do adminowych :)
Innuendo
 
Posty: 277
Dołączył(a): 7 kwi 2009, o 23:30

Postprzez agik » 7 lip 2009, o 19:11

Jestem za ...
O ile Macho wydawał mi się sympatyczny, jakoś pokręcony, ale jednak wiarygodny- to teraz mam uczucie wielkiego niesmaku...
Użytkownik JA I TY- załuguje jedynie na mojego ignora.
Bardzo proszę dać mi wirtualnie z liścia w twarz, jeśli KIEDYKOLWIEK odpowiem na JAKIKOLWIEK wpis użytkownika JA I TY.

Jestem zniesmaczona i oburzona.

"Dadistyczne" rozważania użytkownika JA I TY budzą mój WSTRĘT( pisze to prywatnie, zupełnie niezgodnie z regulaminem, bo w sumie to moja prywatna sprawa... trochę mi się przelało) - o wiele większy niz opisy lizania jąder wujką czy tam jałówki... Może jestem zboczona...

Broniłam Macho- może było warto, ale na dzis czuję, ze nie...
Może mi się zmieni....

:oops: Jałowka nie ma jąder :oops: skad ma mieć??? Chyba mi bije na dekiel :oops:
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez wera » 7 lip 2009, o 19:18

Agik był czas, że i ja broniłam Macho. Potem nie potrzebnie z nim dyskutowałam. Teraz wiem, że jego wypowiedzi będę omijać szerokim łukiem.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Abssinth » 7 lip 2009, o 19:34

Agus...

podoba mi sie wizja jalowki z jadrami...


oooo

ma jadra w komorkach :) kazdy ma :) tylko ciezko je polizac :P
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez sikorkaa » 7 lip 2009, o 19:47

---------- 19:45 07.07.2009 ----------

mnie dziwia reakcje dwoch konkretnych osob - ewki i filemona - zbytnia poblazliwosc, tlumaczenie glupiego zachowania choroba sa dla mnie conajmniej nie na miejscu ...

---------- 19:47 ----------

agik napisał(a):Broniłam Macho- może było warto, ale na dzis czuję, ze nie...

a ja czuje, ze bylo warto - w komcu my poznalysmy sie jakos tak lepiej i z innej strony kolezanko, pamietasz jeeszcze te nasze dyskursy ze zwiekszona temperatura? mmm .... :wink:
sikorkaa
 

Postprzez agik » 7 lip 2009, o 20:08

Abss
Czy postulujesz dotarcie do wewnętrznego jadra i ... wylizanie go? czy to tylko moja nadinterpretacja? ;)

Sikorka- ja czytałam wczesniej Twoje wpisy i podobały mi się :)
ale skoro czujesz, zę jakaś integracja nastąpiła- to bardzo się cieszę ...
Ja raczej na zimno z Tobą dyskutowałam :) ( na zimno- czyli bez jakiegoś zaagażowania emocjonalnego, acz z wielką przyjemnościa :)
:kwiatek2:

Eh
Ide do stroików... w koncu trza... cały dzień mi zszedł na kapłaństwie ;)
( znaczy byłam kapłanką domowego ogniska ;) ) a teraz za robotę się trza brać... takie życie ...

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i nie kłocićie się za bardzo- bo to obciąża naczynia krwionośne :)

MIłego wieczorka
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez Abssinth » 7 lip 2009, o 20:10

Agus - taaaaak...powolutku jezyczkiem po calej dlugosci podwojnej helisy DNA :P

mniam mniam

hihi :P
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Innuendo » 7 lip 2009, o 20:16

:D w końcu sie dziś usmiechnęłam dzieki wam agik i Abss, dzieki :)
Innuendo
 
Posty: 277
Dołączył(a): 7 kwi 2009, o 23:30

Postprzez agik » 7 lip 2009, o 20:33

:oops:
uhhh...
to powolutku jezyczkiem ( reszty nie zrozumiałam :D ) bardzo odgania moje skupienie nad pracą...
Miało być lizanie wewnętrznego jądra... ta podwójna helisa... mnie się zdaje, ze mam za krótki język...

Dobra :D
Dotknęliśmy chyba znów apogeum absurdu :D
Na to mam obronę, hi
Ogórek kiszony :D!
I fasolka po bretońsku... też brzmi jakoś konkretnie ( tak mi się zdaje), a póżniejsze siedzenie na wulkanie jest NA PEWNO bardzo konkretne :D

Miłego wieczorka
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez ewka » 8 lip 2009, o 00:50

sikorkaa napisał(a):mnie dziwia reakcje dwoch konkretnych osob - ewki i filemona - zbytnia poblazliwosc, tlumaczenie glupiego zachowania choroba sa dla mnie conajmniej nie na miejscu ...

Nie rozumiemy się, jak widzę, Sikorko. Nie pierwszy zresztą raz;)
Mnie się też nie podoba treść tego, co zostało napisane i co tak wszystkich oburzyło. Naprawdę nie. Uważałam jednak i uważam, że sprawa nie powinna być w taki sposób "załatwiana". W inny - zgłasza się sprawę do admina i on robi z tym porządek. Koniec kropka.

A tu jakieś samosądy, kamieniowania, lepszy, gorszy, dobry, zły, mądry, głupi... nie jestem za tym. I jeśli to jest "na miejscu", to rzeczywiście się nie rozumiemy. I pewnie nie zrozumiemy. Cóż...
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez agik » 8 lip 2009, o 07:36

Z całym szacunkiem Ewka, ale nie bardzo wiem, co Ci się znów nie podoba?
Widzisz inny sposób, niż ignorowanie?
Który zresztą sama praktykujesz?

Ja sobie myślę tak- w życiu nie zawsze da sie usunąc budzacego emocje osobnika.
W tej wirtualnej przestrzeni Admin może usunąc- fakt, ale po co? skoro w następnej chwili pojawi się " nowy" fascynujący użytkownik, który znów będzie kisić atmosferę?

Gdzie tu samosąd?
Nie odpowiadanie na wpisy przecież też uchroni kontrowersyjnego użytkownika od przykrości.
Uwazam, ze wczoraj wszyscy użytkownicy zachowali się na poziomie- kilka zgłoszeń do Admina- bez zaczepek, tylkow wyrażające uburzenie.
Lili sama "zmoderowałą" swój temat, zachowując opanowanie i prosząc o powrót tematu na właściwe tory.
Z tego, co widzę, jedynie Adminowi puściły nerwy- szczerze to się nie dziwię- bo co moze zrobić? Pilnowac każdego jednego wpisu i usuwac go? usunąc uzytkownika? Brać pod lupę braku zaufania każdego nowego użytkownika i sprawdzać go pod katem adresu IP- co zresztą też guzik daje...

Ignorowanie może w końcu sprawi, ze rzeczywiście znudza się Macho te monologi. A jeśli mu to w czymś pomaga- to niech se pisze, tylko czemu my- pozostali użytkownicy mamy się kłocić między sobą?

Oby się tylko udało ... nie czytać, nie odpowiadać- w tym widze największy problem.

Ewka- ciagle mówisz- nie tak powinno sie to załatwiać, a może raz powiedz jak?

Pozdrawiam serdecznie
Córcia wytulona i rozpieszczona?
:kwiatek2:
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez ewka » 8 lip 2009, o 09:51

agik napisał(a):Widzisz inny sposób, niż ignorowanie?

Nie, to jedyny sposób... ale cały ten ostatni dym raczej nie świadczy o praktykowaniu większościowym.

agik napisał(a):Ewka- ciagle mówisz- nie tak powinno sie to załatwiać, a może raz powiedz jak?

A miałam kiedyś pomysł, ale mi zmyto głowę;)

Córcia (dzięki) na razie tylko przywitana... śpi po długiej podróży. Masakra - lot do Polski trwa jakieś 3 godziny, a dotarcie do domu... szkoda gadać. No ale tak to jest, gdy się mieszka na prowincji.


:kwiatek2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez agik » 8 lip 2009, o 10:15

Masz na myśli te różne kolory kartek?

Sama widzisz, jaką miałyby skuteczność... KIlka dni temu "zmartwychwstał" nam inny użytkownik- zmartwychwstał pod zdaje się 4 nickiem, z których dwa zostały zbanowane...
Tak sobie myślę, ze skutecznosć Admina ma nieco ograniczony zasięg- jak się trafi uparta jednostka...

Chyba, ze masz na myśli jeszcze inną jakąś interwencję Administracji?

... bo mnie przychodzą do głowy jeszcze tylko egzorcyzmy... ale też nie jestem przekonana, co do skuteczności...

Pozdrawiam ;)
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez ewka » 8 lip 2009, o 10:17

agik napisał(a):Sama widzisz, jaką miałyby skuteczność...

Nie zdążyliśmy się przekonać:)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Abssinth » 8 lip 2009, o 10:20

egzorcyzmy mi sie podobaja :)

moge poodprawiac, jako Kaplanka Chaosu :P tylko nie odpowiadam za wyniki :P
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Administracja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości